Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Michał Ż. przysłał przeprosiny do Motoru Lublin. „Nie jestem w stanie wyrazić jak bardzo jest mi wstyd”

Michał Ż., który jadąc po pijanemu zderzył się z autobusem, oddał się do dyspozycji Zarządu klubu Motor Lublin. Przeprosił też całą społeczność Motoru Lublin a także wszystkich telewidzów oraz współpracowników.

38 komentarzy

  1. Powinni poprawić testem na narkotyki bo jak to w warszafce wódeczka idzie w parze towarkiem – Panie Jakubas musi Pan zatrudnić kierowcę dla dyrektora klubu teraz !

  2. I do klubu AA tam Cię wysłuchają alkoholiku i bandyto za kierownicą

  3. „nie pozostaje mi nic innego, jak jeszcze raz prosić o wybaczenie oraz szansę na naprawę szkód, które wyrządziłem” – nie pozostaje nic innego? Zawsze możesz do końca życia pracować jako woźny stadionowy… ale w polsce lubią pijaków więc pewnie za miesiąc nikt nie będzie pamiętał

  4. Miejmy nadzieję, że tak skończy się kariera tego pana. Próżno jednak tego oczekiwać, bo cóż to za przestępstwo jazda po alkoholu i spowodowanie kolizji, skoro nawet drogowi zabójcy są medialnymi celebrytami. Co piłkarz, to nie byle szarak.

  5. Ładnie się tam na Miodowej bawią. Jak za dawnych lat i setki w trzy sekundy poprzedniego prezesa piłki kopanej

  6. przeprosił i oddał się do dyspozycji zarządu. a co miał napisać? „nie przepraszam i ani się ważcie wywalić mnie z klubu”?
    jaki szlachetny!

    • Niejeden szedłby w zaparte do ostatniej instancji, także mimo wszystko szacun.

      • sam fakt, że nie szedł w zaparte, gdy na pewno są wobec niego twarde dowody w całej sprawie – nie jest jakiś chwalebny. nie dołożył tylko łgania w żywe oczy, co tu niby zasługuje na szacunek?
        równie dobrze możesz dodać, że szacun, że tylko na alkoholu jechał. albo że nie miał półnagiej 14-latki na tylnym siedzeniu. bo przecież fizycznie mógł… twoje myślenie to porażka. także bez szacunu!

      • Co Ty pleciesz, musiał tak napisać ,nawet jeśli myśli i czuję inaczej. Wypad całkowicie z polskiego sportu

        • A jak zachował się wielki celebryta i idol TVN jadący po całej szosie i kupujący flaszkę w sklepie niejaki Kamil Durczok. napisał jedno zdanie i dalej ma wszystkich w nosie. Michał przynajmniej wyznał jakąś skruchę. Do plujących, że alkoholik wiecie, że to mogło się Mu przydarzyć pierwszy raz? Nie wiecie tego? Tak więc nie plujcie bo za kilka dni mogą na was napluć i to prosto w oczy. Bo oceniać, wdeptać kogoś w ziemię to jest bardzo łatwe. „Nie sądźcie a nie będziecie sądzeni” ” Jaką miarą mierzycie, taką i wam mierzyć będą”

  7. Polscy sportowcy, nic dodać

  8. Proszę.
    Tutaj „Ż”, a w innych mediach pełne nazwisko (przynajmniej po publikacji oświadczenia).
    Redakcja to jednak trochę się boi o swoje „tyły”.

  9. miesiąc na Lubelszczyźnie a już po pijaku jeździ bliżej nam na Białoruś jednak… aj ta wschodnia polska. niech żyje Lublin hura hura. dobrze ze nie zabił nikogo na śmierć… kogiel mogiel.. jacy kibice taki zarząd oj

    • wypadek był w Warszawie, a on tu przyjeżdża tylko po kieszonkowe. nie żyje tu i nie mieszka. więc Lubelszczyzną nie przesiąknął bo nie miał kiedy…

    • Jechał nietrzeźwy w Warszawie, czytanie ze zrozumieniem. Absolwent gimnazjum?!

  10. kibic motoru i bmw ? wstyd dla klubu

Z kraju