To są konsekwencje bycia uprzejmym inaczej,czyli zjeżdżania na tzw margines.
Franio
Tyle, że w artykule nie ma tak podstawowej informacji, gdzie nastąpiło potracenie. Czy na jezdni, czy na poboczu.
Jezdnia nie służy do poruszania się pieszo (w przypadku występowania pobocza), a pobocze nie służy do jazdy po nim samochodem.
Gdyby każdy się do tych zasad stosował, to do większości potrąceń by nie dochodziło.
To są konsekwencje bycia uprzejmym inaczej,czyli zjeżdżania na tzw margines.
Tyle, że w artykule nie ma tak podstawowej informacji, gdzie nastąpiło potracenie. Czy na jezdni, czy na poboczu.
Jezdnia nie służy do poruszania się pieszo (w przypadku występowania pobocza), a pobocze nie służy do jazdy po nim samochodem.
Gdyby każdy się do tych zasad stosował, to do większości potrąceń by nie dochodziło.