Wtorek, 07 maja 202407/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ludzie umierają na ulicy. W samochodzie, za sklepem, w lesie

Do kilku przypadków odnalezienia osób, które zmarły poza domem, doszło w ostatnich dniach w naszym regionie. Przyczyną mogą być upały.

Dzisiaj nad ranem znaleziono zwłoki mężczyzny, leżące w pobliżu jednego ze sklepów na lubelskim Czechowie. Ciało zauważyli funkcjonariusze policji, patrolujący tę część miasta. –Około godziny 4 nad ranem, patrol zauważył mężczyznę leżącego na tyłach sklepu Żabka. Okazało się, że nie daje on oznak życia, wezwany na miejsce lekarz stwierdził jego zgon. W chwili obecnej ustalamy kim był mężczyzna, gdyż nie posiadał on przy sobie żadnych dokumentów. Nie stwierdzono na jego ciele oznak działania osób trzecich, więc wstępnie podejrzewamy, ze zgon nastąpił z przyczyn naturalnych – wyjaśniała nam mł. asp. Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Decyzją prokuratora, ciało zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie sekcja zwłok wyjaśni dokładną przyczynę śmierci.

W nocy z czwartku na piątek przy ulicy Połanieckiej w Chełmie w samochodzie znaleziono zwłoki mężczyzny. Jeden z mieszkańców, przechodząc przez parking zwrócił uwagę na auto, w którym drzwi były otwarte a klapa bagażnika podniesiona. Gdy podszedł bliżej, zauważył mężczyznę siedzącego w samochodzie, który nie dawał oznak życia. Natychmiast powiadomił o wszystkim policję. – Około godziny 1:20 zostaliśmy powiadomieni o zwłokach mężczyzny znajdującym się w stojącym na osiedlowym parkingu oplu astrze. Funkcjonariusze potwierdzili ten fakt a wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon. Przeprowadzone na miejscu oględziny nie wykazały działania osób trzecich, więc wstępnie podejrzewamy, ze 61-latek zmarł z przyczyn naturalnych. Ciało trafiło do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która wyjaśni dokładną przyczynę śmierci- tłumaczyła nam mł. asp. Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Z kolei w niedzielę w jednym z lasów w miejscowości Hutki w gminie Krasnobród, jeden z grzybiarzy odnalazł ciało młodego mężczyzny. Wezwana na miejsce policja ustaliła, że jest to 25-latek mieszkaniec gminy Adamów. Zaginął on w ubiegły czwartek i od tamtej pory trwały jego poszukiwania. Jak wstępnie ustalono, zmarł on tego samego dnia, kiedy był po raz ostatni widziany. Świadczyć może o tym postępujący rozkład zwłok. Oględziny nie wykazały, żeby ofiara posiadała jakiekolwiek obrażenia, więc najprawdopodobniej mężczyzna zmarł w naturalnych okolicznościach. Prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok w celu dokładnego ustalenia przyczyn śmierci.

Informację o zdarzeniach otrzymaliśmy od czytelników. DZIĘKUJEMY!

(fot. – nadesłane – Karola)
2014-08-05 18:03:32

4 komentarze

  1. wolnomyśliciel (oczywiście - obywatelski)

    Ludzie umierają na ulicy, w samochodzie, za sklepem, w lesie – Człowieczy los
    Tak było zawsze i tak będzie

  2. O 4 rano napewno umarł od upału…chyba się przegrzał organizm, ale wieczorem przed zamknięciem żabki

  3. baranie upał jest i w dzień i w nocy, to że słońca nie ma nie oznacza, że serducho nie wytrzyma. Najgorsza jest Twoja niewiedza.

  4. Takie jest odwieczne prawo natury i na to nie ma rady.