Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin: Paraliż komunikacji miejskiej. Autobus wjechał na chodnik, trolejbus w zaparkowane auto AKTUALIZACJA

Intensywne opady śniegu sprawiły, że w wielu miejscach Lublina ruch został sparaliżowany. Problemy nie ominęły pojazdów komunikacji miejskiej.

60 komentarzy

  1. Szacunek dla kierowców za cierpliwość i staranie.

  2. Zima znowu zaskoczyla służby drogowe, jak tylko zaczął padać śnieg i temperatura spadła na minus to nie laska było posolić. Chociaż tyle trzeba bylo zrobić, za coś kase biorą.

  3. Straszne.. z lbn do lubartowa jechalo sie conajmniej 3, 5 h. Piaskarki nadjechaly kolo 20.00 a sniek zaczal sypac przed 14.00 gdzie byli przez ten czas drogowcy?
    Pewnie wina pogody. Bo zapowiadali opady na sobote a przyszly w piatek.
    Albo beda sie zastawiac ze tv i radia nieposiadaja. Jak zwykle cos ich zaskoczy. Smiech. Za co te podatki placimy jak nieroby dalej leza do gory jajami

  4. 20 lat mieszkałam w Lublin i i co roku ta sama heca. Śnieg w zimie, deszcze jesienią i na wiosnę i miasto wojewódzkie sobie nie radzi. Paraliż. To już nawet nie jest smieszne

  5. Nieprawda wracałem do domu o godz. 17-tej autobus niemal pusty, to jaki to paraliż skoro autobusy puste?? W ogóle to można zauważyć że w piątki jest zawsze dużo mniej ludzi w autobusach, i jeszcze jedno jadąc w stronę Kraśnickiej czy w stronę Głębokiej nie sposób spotkać wypełnionego na maxa autobusu (nie ma ani jednego autobusu gdzie nie byłoby absolutnie wolnej przestrzeni) a jadąc w stronę Felina i PKS można ich spotkać zaledwie 2-3 w godzinach szczytu 6-8 i 15-16 i nie ma więcej. Od 3 lat idealnie na max zapchane autobusy widziałem zaledwie 10, i nie gadajcie że tak nie jest a ta definicja jest to prawdziwy max, a nie jakieś 2-3 cm przestrzeni.

  6. trolejbus NIE uderzył w auto stojące na chodniku informacja wyssana z palca na zdjęciu które nie odzwierciedla realnej sytuacji jaka miała miejsce. akurat siedziałam obok kierowcy i pan kierowca mimo swojego mlodego wieku wykazał się dużym kunsztem prowadzenia tak wielkiego pojazdu, mimo starań i wielu prób próbował wyjechać lecz pojazd zsuwal się w stronę zaparkowanego auta. Gdy stwierdził że nie uda się nic zrobić w bardzo uprzejmy sposób nas przeprosił i poinformował że nie będzie ryzykował dalszych prób gdyż może skończyć się uszkodzeniem pojazdów. Oby więcej było takich miłych i kulturalnych kierowców jak ten pan

  7. Bimmer widzę że masz jakiś problem z otaczającym Cię światem. No….Ale masz bmw ??? ja też mam i nie uważam się z nie wiadomo kogo, warunki są takie jakie są… trzeba zachować SZCZEGOLNA ostrożność. Może dobrze, że nie wyjezdzales, jednego barana na drodze mniej.

  8. Jan nierzetelny

    Po raz kolejny widać jak kręcikółka z MPK są wyszkoleni. Wczoraj potrafili wjechać na skrzyżowanie pomimo braku możliwości zjazdu, blokując kompletnie ruch na kilka zmian świateł, bo później sieroty nie potrafiły ruszyć z miejsca.

  9. Co tam panie Prezydencie czekamy na wiosne?

  10. przecież miaSTO JUZ PRZED ŚNIEŻYCĄ rozwiązało umowe o odśnieżanie miasta tzw „zimowe utrzymanie” ,a podpisał tzw letnie ???

Z kraju