Kury i kaczki odzyskały wolność. Województwo lubelskie wolne od ptasiej grypy, wszystkie zakazy zostały uchylone
12:29 08-02-2020 | Autor: redakcja
W związku z brakiem nowych przypadków wystąpienia ptasiej grypy na terenie województwa lubelskiego, wojewoda uchylił rozporządzenia dotyczące walki z tą chorobą. W ostatnich dniach grudnia i na początku stycznia w naszym regionie wykryto osiem ognisk wysoce zjadliwej grypy ptaków. Pięć z nich znajdowało się na fermach drobiu w miejscowości Stary Uścimów, szóste na fermie indyków w miejscowości Drozdówka w gminie Uścimów, kolejne dwa w małych gospodarstwach w powiecie krasnostawskim: w Wólce Orłowskiej w gminie Izbica oraz w Olchowcu Kolonii w gminie Żółkiewka.
Wykrycie ogniska ptasiej grypy, w każdym przypadku oznaczało wyznaczenie dwóch stref: zapowietrzonej oraz zagrożonej. Pierwsza obejmuje teren o promieniu 3 km wokół ogniska choroby, druga jest znacznie większa, gdyż obejmuje obszar o promieniu 10 km wokół zainfekowanego gospodarstwa. W obu przypadkach wprowadzane są liczne obostrzenia, do których należy się bezwzględnie zastosować. Teraz wszystkie te obostrzenia oraz zakazy, które obowiązywały na terenach powiatów krasnostawskiego, lubelskiego, świdnickiego, krasnostawskiego, zamojskiego, lubartowskiego, łęczyńskiego, parczewskiego i włodawskiego, zostały uchylone.
Chodzi głównie o obowiązek trzymania w zamkniętych pomieszczeniach kur, kaczek, gołębi i innego drobiu, zakaz wywożenia i rozrzucania ściółki lub nawozów naturalnych, zakaz organizowania targów, wystaw, pokazów lub konkursów, gdzie są gromadzone drób lub inne ptaki, wypuszczania drobiu lub innych ptaków w celu odtworzenia zasobów ptactwa łownego, a nawet transportu drobiu lub innych ptaków, w tym piskląt oraz jaj. Za kilkoma wyjątkami nie można było nawet transportować mięsa drobiowego z rzeźni, zakładów rozbioru oraz chłodni. Co jednak najważniejsze, rolnicy mogą znów hodować drób, a fermy normalnie prowadzić swoją działalność.
(fot. pixabay)
Kukuryku!!!!
Konkurencji się łunia pozbyła a te potedyncze sztuki nie są zagrożeniem dla zachodnich producentów!
Ha ha
Racja,podano chociażby źródło,przyczynę czy może jakieś szczepionki.Teraz koronowirus może wytłuc połowę Chin?Maty na lotniskach rozłożono?Ten świat prosi się sam na zagładę dzięki rządzącym prostakom.
już od połowy XX wieku motłoch rządzi a skutki tego mamy nieodwracalne
ciemmoto! Jaka unia? Ogromne milionowe fermy drobiu są i były niezagrozne w Polsce ha ha.
a teraz proszę podać do wiadomości publicznej z której strony świata były uzupełniane przez ten czas zapasy np. polędwicy drobiowej?
do czasu
Chiny juz nie beda braly drobiu z UE bo podpisaly umowe handlowa z USA na zakup prod.rolnych na kwote 250mld $.ot cala przyczyna.teraz tylko trzeba pokazac mieszczuchom ile % wieprzowiny produkuja w Polsce Polscy rolnicy.20,30 czy 40%?no tak bo jak taki bodajze holender wydzierzawil od Polaka hektar,postawil swiniarnie ,ogrodzil,obkamerowal i produkuje to co z tego ze to jest towar wyprodukowany w PL?wiedza jest bronia .jak zniszczyc PL rolnika produkujacego swinie?wystarczy weterynarz ktory podmieni probki i wyjdzie ze swinia miala asf.komu z miasta przyszloby to do glowy?tego w tv nie powiedza ale tak bylo nie raz.zanim kupicie wieprzowine czy kurczaka w markecie sprawdzcie jaki sklad ma pasza a dodam ze 95% soji na calym swiecie jest gmo.smacznego.
Czego oczekujesz? Że nieświadomy konsument będzie za was walczył? Z takimi rewelacjami to do TV albo w gronie chodowców. Stwórzcie jakaś grupę walczących o swoje, a nie szukajcie wsparcia wśród nieświadomych konsumentów! Sieroto – niemoto produkcyjna!
uwolnić kurę domową!
PajaceTo że chłopi tutaj podnoszą rumor i podają nieprawdziwe plotki na temat zekomej konkurencji Unii Europejskiej, to jest oczywiste bo się boją że stracą. Ale my konsumenci natym cierpimy! Już ceny drobiu dzięki temu były niższe!! Natomiast jeśli chodzi o o sam ten wirus. To inne ogromne przemysłowe fermy drobiu w Polsce niebyly zagrozone, normalnie produkowały. To tutaj miescowi chłopki podnieśli rumor jak musieli zutulizowsc trochę kur.