Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kraśnik: Kolejny pijany kierowca na tej samej ulicy. Rozbił auto na drzewie

Na ulicy Słowackiego w Kraśniku, w przeciągu zaledwie kilku godzin, dwóch pijanych kierowców zakończyło swoją jazdę. Jeden na słupie a drugi na drzewie, obaj odpowiedzą przed sądem.

W nocy z piątku na sobotę służby ratunkowe z Kraśnika otrzymały kolejną informację o wypadku na ul. Słowackiego. Zdarzenie miało miejsce o godzinie 3.06. Ratownicy na miejscu zastali uszkodzoną hondę civic a obok zakrwawionego mężczyznę.

Jak wstępnie ustalono, kierujący w wyniku utraty panowania nad pojazdem z jechał z drogi i uderzył w drzewo. W wyniku tego doznał obrażeń ciała i ratownicy medyczni przetransportowali go do szpitala. Tam po badaniach okazało się, że oprócz rozciętej głowy i drobnych potłuczeń, nic groźnego mu się nie stało.

Od kierowcy wyczuwalna była silna woń alkoholu. – Był nim 21-letni mieszkaniec Kraśnika. Została od niego pobrana krew do badań na zawartość alkoholu – wyjaśniał nam Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Mężczyźnie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Dodatkowo na kilka lat mężczyzna może pożegnać się z prawem jazdy oraz będzie musiał zapłacić wysoką grzywnę.

Zdjęcia dzięki uprzejmości Auto-Hol Kraśnik.

Kraśnik: Kolejny pijany kierowca na tej samej ulicy. Rozbił auto na drzewie
Kraśnik: Kolejny pijany kierowca na tej samej ulicy. Rozbił auto na drzewie
Kraśnik: Kolejny pijany kierowca na tej samej ulicy. Rozbił auto na drzewie

2016-03-05 16:57:25
(fot. Auto-Hol Kraśnik)

9 komentarzy

  1. Zezłomować te wraki, prawko zabrać do końca życia, dowalić porządną grzywnę, 160h prac społecznych w pomarańczowej kamizelce „prowadziłem po pijaku” i koniec

  2. A dla drzewa i słupa medal 😀

  3. Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki i mąż starej Pierdółkowej

    Wiadomo, że kary finansowe są dotkliwiej odczuwane niż pogrożenie paluszkiem dowolnej wysokości sądu i zabranie prawka na jakiś, zwykle nieodległy czas – można tez zabrać i zlicytować auto, którym się poruszał bez względu na to czyja własnością jest. Niechby ochlapus się potem rozliczał we własnym zakresie z prawnym właścicielem np. kolegą, który mu użyczył pojazdu do pijackiej eskapady.
    A w sytuacji tu opisanej: co z tego, że mu prawko zabiorą , że jakąś mniej lub bardziej symboliczną kwotę na pokutę wyznaczą, jak wyremontuję trupa i dalej będzie pił i jeździł tyle, że bez prawka.

  4. Szkoda,że się mu nic nie stało!!!

    • Ludzie zastanówcie się co piszecie

      Szkoda ze nic mu sie nie stalo? To czyiś syn, może mąż/chłopak, brat, ludzie podejmują złe decyzje, bez wątpienia należy mu się jakaś kara ale szkoda ze nic mu sie nie stalo?Co za człowiek mówi coś takiego.

  5. Wieś Sław II

    Łoj tam, łoj tam – łociec kupi drugom furem, zapłaci co trza i komu trza i za tydzień bedzie sie śmigać po okolicach z rozchichotanymi foczkami.

  6. Ale szpachlowóz

  7. A ileż ten rzęch był wart gdy był względnie cały ? Teraz to naprawa przekroczy wartość samochodu a fiej sobie kupi drugi taki sam za 5-6 koła

  8. Masz rację Mości „rysik” – przed laty miałem forda KA kupionego za 3 koła, używałem go ze 4 lata, kiedy to na Nałęczowskiej, kobitka wyjeżdżające z pod Przychodni, bęcnęła mi w lewe drzwi i tylne koło.
    Biegły oszacował to jako szkodę całkowitą, a od ubezpieczyciela babki otrzymałem (kurierem) 2450 Pe eL eNów.
    Na szrocie dostałem 520 zetów za złomowanego fordzika. W sumie 4 lata jeździłem samochodem, który mi się zwrócił. Jestem wdzięczny kobitce za to, że mnie nie zauważyła.

Z kraju

Wiadomości z info112