W sobotę na drodze krajowej nr 74 w Miedzianej Górze doszło do zderzenia pojazdu ciężarowego z osobowym. Dwie osoby zginęły na miejscu, dwie kolejne, w tym 2-letnia dziewczynka, zmarły w szpitalu.
Jeżdżę tamtą drogą (zawodowo ciężarówką) nawet pustym zestawem na odcinku Kielce – Przełom nie pogoni ze względu na krętość i pagórkowatość tej drogi i nawet wprawiony kierowca nie poszaleje na tym odcinku drogi… a co do kierowcy ciężarówki to niestety nie wytrzymał presji i popełnił samobójstwo (a mama tego kierowcy, gdy dowiedziała się o kroku syna zmarła na zawał serca)…
Jeżdżę tamtą drogą (zawodowo ciężarówką) nawet pustym zestawem na odcinku Kielce – Przełom nie pogoni ze względu na krętość i pagórkowatość tej drogi i nawet wprawiony kierowca nie poszaleje na tym odcinku drogi… a co do kierowcy ciężarówki to niestety nie wytrzymał presji i popełnił samobójstwo (a mama tego kierowcy, gdy dowiedziała się o kroku syna zmarła na zawał serca)…