Czwartek, 05 grudnia 202405/12/2024
690 680 960
690 680 960

Z kraju: Kara UOKiK dla producenta kotłów gazowych i podgrzewaczy wody Termet

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta nałożył 213 tys. złotych kary na producenta kotłów gazowych i podgrzewaczy wody Termet. Ma to związek z zawieraniem przez Termet niedozwolonych porozumień ze swoimi dystrybutorami. Nie mogli oni sprzedawać towarów po cenach niższych niż z góry ustalone.

Termet to spółka zajmująca się produkcją kotłów gazowych i podgrzewaczy wody. Jej najwięksi dystrybutorzy to Autometal, SBS, MAR-ROM1, EUROTERM oraz TGS Technika Grzewcza i Sanitarna.

Porozumienie producenta i dystrybutorów

Postępowanie prowadzone przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wykazało, że producent i dystrybutorzy zawarli niedozwolone porozumienie. Termet, w umowach, ustalał minimalne ceny odsprzedaży swoich produktów. Dystrybutorzy instruowali odbiorców o zalecanym przez producenta poziomie cen detalicznych. Zgłaszali także sprzedawców, nieprzestrzegających wytycznych Termetu.

– Bezpośredni skutek tego porozumienia mogli odczuć przede wszystkim klienci spółki Termet, a także konsumenci którzy kupili kotły i podgrzewacze. Zawierane umowy pozwalały na kształtowanie cen na wyższym poziomie niż w przypadku swobodnej konkurencji na rynku – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.

Kara dla producenta

Urząd stwierdził, że stosowana praktyka ograniczała konkurencję. Na skutek zawartego porozumienia Termet mógł blokować dystrybutorom możliwość bezpośredniego kształtowania cen odsprzedawanych produktów.

W trakcie trwania postępowania przedsiębiorcy przerwali niedozwolone porozumienie. Dlatego dystrybutorzy uniknęli sankcji pieniężnej. Na inicjatora praktyki, spółkę Termet, prezes UOKiK nałożył karę finansową w wysokości blisko 213 tys. zł. Decyzja nie jest ostateczna, gdyż ukarany podmiot złożył od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

2017-03-04 08:04:08
(fot. lublin112.pl)

Jeden komentarz

  1. Cóż za idiotyczny wyrok, aż wierzyć się nie chce.
    Jaką konkurencję ograniczała? Chyba tę największą, którą stać na zakup kilkuset urządzeń i uzyskać niższą cenę zakupu co później pozwoli na obniżenie ceny sprzedaży.
    Pytanie co z tymi najmniejszymi, którzy nie mogą sobie na taki zakup pozwolić?
    W efekcie jak zwykle, mali będą żreć gruz i zostaną z zakupionym towarem lub pozbędą się ze stratą. Co za kraj.

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Nauka i technologia