Koronawirus doprowadził do znacznego spadku przestępczości. Mniej było też kolizji i wypadków
12:29 02-04-2020
Epidemia koronawirusa wpłynęła nie tylko na codzienne życie mieszkańców naszego kraju, lecz także na sytuację związaną z interwencjami policji oraz przestępczością. Jak niedawno wyjaśniał rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka, w zależności od miasta zdarzeń jest około 30 a nawet 40 procent mniej. Postanowiliśmy sprawdzić, jak to wygląda w naszym regionie.
W marcu na terenie województwa lubelskiego doszło do 72 wypadków w których 5 osób zginęło zaś 80 zostało rannych. Zanotowano też 1174 kolizje. Patrząc na styczeń, widać spadek. Wtedy to zanotowano odpowiednio 82 wypadki, w których 98 osób zostało rannych zaś 6 straciło życie, miało też miejsce 1599 kolizji. Jeżeli chodzi o nietrzeźwych kierowców, w marcu zatrzymano ich 320, w styczniu zaś 377. Znacząco spadła również liczba włamań i kradzieży. O ile w poprzednich miesiącach notowano każdego dnia średnio po 5-6 włamań i ok. 10 kradzieży, tak w ostatnich dniach marca były to pojedyncze przypadki. W dniu 22 marca zanotowano tylko jedną kradzież, nie było zaś żadnych włamań. W kolejnych dniach notowano średnio po 2 włamania i 4 kradzieże. Łącznie w ciągu całego miesiąca policjanci z naszego regionu zatrzymali na gorącym uczynku 686 sprawców przestępstw. W styczniu było to 870 osób.
Jak przyznają policjanci, nie oznacza to, że funkcjonariusze mają mniej pracy. Przestępcy bowiem szybko dostosowują się do zmian i notowanych jest coraz więcej oszustw związanych właśnie z koronawirusem. Do tego dochodzą działania związane z kontrolą przestrzegania kwarantanny, miejsc gdzie mogą gromadzić się osoby itp.
(fot. lublin112)
E tam …jak się na pustym skrzyżowaniu z migającym zółtym światłem ,spotkają dwie kierujace ,to na bank będzie dzwon
Spadła też liczba wystawianych mandatów, składki zus wstrzymane, mniejszy dochód z podatków a 500+ i emerytury trzeba co miesiąc wypłacać.
czyli, że komunistyczna Chińska Republika Ludowa odnosi sukces… i tym się chwali KGP…
Patrząc na ilość ludzi na ulicach i na te statystyki dochodzę do wniosku, że ci co „zapier’dalają”, jeżdżą po alkoholu, mają w du’pie przepisy… mają tak samo w du’pie zasady kwarantanny, zostawania w domach itd… ta sama swołocz i chamstwo.
Mniej wypadków śmiertelnych….
Mniej zgonów spowodowanych w trakcie przestępstw… Ludzie „boją się chorować” i siedzą w domu ze świadomością że jak zachorują to nie ma jak się leczyć… Tzn. Żadna choroba nie jest teraz ważniejsza od covid-19…
Reasumując : czy jest lepiej???? Bo jak to wytłumaczyć na chłopski rozum…
Ale jaja.No brak słów.
A co się dzieje u p.o. naczelnika w Jackowie ,karetka przed domem i w kombinezonach tam wchodzą do domu.
A to podobno ciezarowki wedlug wiekszosci spoleczenstwa sa przyczyna wypadkow a jezdza tak jak jezdzily.