Kończy się przebudowa ul. Popiełuszki. Utrudnienia w komunikacji potrwają jeszcze kilka dni (zdjęcia)
08:09 22-10-2023
fot. Leszek Mikrut
Przebudowa ul. Popiełuszki, zgodnie z podpisanym przez ratusz aneksem, potrwa jeszcze tylko kilka dni, do końca października.
– W ramach realizowanej inwestycji ulica ta na odcinku od ul. Junoszy do ul. Legionowej otrzymuje nową nawierzchnię, przebudowane jest także skrzyżowanie ul. Popiełuszki z ul. Głowackiego, a odnowiona tam sygnalizacja świetlna włączona zostanie do Systemu Zarządzania Ruchem – wylicza Justyna Góźdź z biura prasowego Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.
– Ulica nadto zyskuje nowoczesne oświetlenie dostosowane do obecnych wymogów technicznych – uzupełnia Justyna Góźdź. – Drogowcy wykonali już także chodniki z kostki brukowej na fragmentach dotychczas nieremontowanych oraz wybudowali kanał technologiczny. Zmiany objęły również infrastrukturę przystankową. Istniejący przystanek komunikacji miejskiej na wysokości Domu Pomocy Społecznej im. Matki Teresy z Kalkuty zmienił już swoje miejsce i docelowo znajduje się za skrzyżowaniem z ul. Junoszy (tuż przy zejściu do wąwozu im. Modesta Sękowskiego – red.). Na przystankach pojawią się również nowe wiaty oraz punkty dynamicznej informacji pasażerskiej – dodaje.
Jeszcze dziś ruch na ul. Popiełuszki odbywa się tylko w jednym kierunku – od strony ul. Józefa Poniatowskiego i Wiaduktu Poniatowskiego (dokładniej: od skrzyżowania ul. Popiełuszki z ul. Junoszy na wysokości Bursy Szkolnej Nr 1) ku al. Generała Władysława Sikorskiego. Ale niebawem się to zmieni i przywrócony zostanie na tym odcinku ruch dwustronny.
Przebudowę ul. Popiełuszki realizuje Komunalne Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z siedzibą w Lublinie, a koszt inwestycji to ponad 4,7 mln zł. Prace drogowe w tym rejonie to kolejny komponent projektu unijnego „Przebudowa strategicznego korytarza transportu zbiorowego wraz z zakupem taboru w centralnej części obszaru LOF” realizowanego w ramach Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galeria zdjęć
tekst Leszek Mikrut
Nie można było przenieść przystanku gdzieś do zatoki autobusowej? Tylko tak został na jezdni…. taka robota bez uspraw ienia. Dalej będzie tak, że zatrzyma się autobus, a za nim dziesiątki samochodów.
Zgadza się, zmiana która mało co zmienia. A sygnalizacja świetlna w pseudo ynteligentnym systemie to też potrzebna.
Komunikacja miejska miała być przyjazna dla mieszkańców, również tych schorowanych. Tymczasem tutaj bardzo długi przelot, od przystanku przy Al.Długosza (przy Saskim Ogrodzie), po przystanek na ul. Popiełuszki (przy wejściu do wąwozu) Tylko pogratulować pomyślunku…
Teraz będzie gładko i równo więc należy spodziewać się potrąceń w tym i tych ze skutkiem śmiertelnym bo kierowcom zacznie palma odbijać.