Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Koło łowieckie pisze do wójta: „Regularnie obserwowana jest wataha wilków. Myśliwi nie mają możliwości odstrzału, odłowu, czy innego sposobu odstraszenia tych zwierząt”

Na stronie internetowej Gminy Garbów zostało opublikowane pismo przesłane przez Koło Łowieckie „Cyranka”, w którym Zarząd Koła informuje o obecności wilków na terenie gminy. W treści zawarty jest apel o zachowanie ostrożności i odpowiednie zabezpieczenie zwierząt gospodarskich.

65 komentarzy

  1. Po części się z tymi myśliwymi zgodzą. Wilki w znacznej ilości są już w lasach parczewskich, włodawskich, janowskich , biłgorajskich, a że populacja się ich rozrasta to będą szukać nowych miejsc dla siebie.
    Malo nawet kto wie, ale w ostatnim czasie wilki w ilości kilku sztuk pojawiły się w lasach Kozłowieckich, a lasy te są przecież niedaleko większych miast. O tym sie jeszcze nie pisze, ale okoliczni mieszkańcy o tym wiedzą i mówią. Na chwilę obecną wilki są monitorowane przez służby leśne.
    W powyżej wymienionych lasach wilki były widziane w różnych miejscowościach, zarówno w dzień i w nocy. Podchodziły blisko ludzi, ale jak na razie nie było jakiś sygnałów by mogły stanowić poważne zagrożenie.

    • Ja też nie słyszałam, żeby od czasów Czerwonego Kapturka, wilki jakąś babcię zjadły.

      • Jasio z zerówki

        Babcie są żylaste, trudne do pogryzienia, a przez to ciężkostrawne.
        Wilki o tym wiedzą i dlatego babcie połykane są w całości.

      • Jakie niby zagrożenie miałyby stanowić dla człowieka? Wilk nie ma człowieka w jadłospisie! Terytorium wilczej watahy to od 150 do 300 km kwadratowych – więc wilki widziane w gminie Garbów czy w lasach kozłowieckich, czy w sąsiadujących miejscowościach to najprawdopodobniej jedne i te same.

    • W Lasach Kozłowieckich kręci się ta sama wataha która jest wspomniana w artykule. Te kompleksy leśne są ze sobą połączone i mało prawdopodobne aby dwie grupy żyły tak blisko siebie. Zawsze chciałem na żywo zobaczyć wilka i w ostatnich czasach dwukrotnie mi się udało. Teraz czekam na rysia.

    • we włodawskich? A to dobre, bo za dużo ich u nas nie ma. Także skończ p13rd0l!ć. 😉

  2. … e tam … myśliwy pewnie pijany to mu się ” potroiło ” w oczach

  3. Banda podpitych i.m.p.o.t.e.n.t.ó.w. liczy na zgodę na odstrzał.

  4. Proszę pamiętać jeszcze o łosiach ich populacja jest również za duża !

    • Henio z fan clubu wzajemnej adoracji

      Co tam łosie… populacja samochodów się tak rozmnożyła, że nawet samym łosiom zagraża !!!
      A myśliwi nie chcą interweniować, bo boją się, że prze pomyłkę sami do siebie będą strzelać

  5. Tak ich łapy swędzą, że wystosowali pismo z pięknymi, niewiele znaczącymi okrąglakami.
    Przyroda umie o siebie zadbać, to ludzie są szkodnikami. A ci z bronią są dodatkowo niebezpieczni. Nie tylko dla zwierząt, ale przede wszystkim dla innych ludzi.

  6. Jeżeli odstrzelą choćby jednego wilka nie powinna się ostać nawet jedna ambona w okolicy…

  7. W mojej najbliższej okolicy łupem wilków padło 5 psów.

  8. Niedoczekanie wasze! Wsadzić sobie możecie te pukawki.

    • Dziadek ze Slamsowa

      Marcinie: pisz wypowiadaj się precyzyjniej…
      „…wsadzie je sobie te pukawki i nie zapomnijcie nacisnąć spustu (spust, dawniej: cyngiel).

  9. Myśliwych też jest za dużo

  10. Wilki z lasu nie są dla ludzi zagrożeniem. Prawdziwe zagrożenie czyha od wilków z kurii i plebanii (tych w owczej skórze).