Kolejny pożar w rolnictwie. Spłonął ciągnik z prasą do słomy 21:49 17-08-2015

Do pożaru doszło w poniedziałek tuż po godzinie 13 w miejscowości Wirkowice w powiecie krasnostawskim. Podczas prac rolniczych na polu doszło do pożaru ciągnika rolniczego. Ogień przeniósł się również na doczepioną do niego maszynę do belowania słomy.
O pożarze natychmiast powiadomiona została straż pożarna. Na miejscu interweniowały dwa zastępy strażaków z JRG w Krasnymstawie i OSP KSRG w Izbicy.
Ogień rozprzestrzenił się również na ściernisko. Maszyny rolnicze doszczętnie uległy spaleniu wraz z nimi około 20 arów ścierniska. Trwa ustalanie przyczyn pojawienia się ognia.
Galeria zdjęć





(fot. nadesłane – Bartosz Skrzypek OSP KSRG Izbica)
2015-08-17 21:45:16
płoną się te prasy rolkujące ostatnio… nie znam się na tym ale podejrzewam że pewnie jakieś łożyska które pasowałoby po 5 latach wymienić (mniej więcej wtedy zaczął się boom i dotacje na nowe sprzęty) bo codziennie jakaś prasa płonie.
Prasy, kombajny …. za mało smarowane bo nie ma na to czasu. Chłodnice w ciągnikach zapchane bo nie ma czasu na przedmuchanie a przecież wiadomo, że żniwa odbywają się w kurzu, pyle, wysokiej temperaturze…. Czy chwila obsługi codziennej to aż tak dużo, czy warto ryzykować tak drogi sprzęt?
wystarczyło wyjąć bolec z zaczepu i ciagnik by ocalał
Wystarczy czytać ze zrozumieniem. Prasa zapaliła się od ciągnika a nie odwrotnie
co nie zmienia faktu ze wystarczyło odczepić bolec i odjechac dalej ciagnikiem, wtedy prasa by oclała.
Trwanie w uporze szkodzi na szare komórki. Wówczas prawdopodobny tytuł artykułu : Spłonął żywcem ratując prasę do słomy. A pomyślałeś, że nie było czasu na jakąkolwiek reakcję? Większy sens miało by pytanie: Dlaczego przy prasie nie było gaśnicy? Kiedyś widywane były spore gaśnice na kombajnach i prasach ale chyba ustawodawca wyszedł z założenia, że nie potrzebne.
Gaśnice potrzebne jak najbardziej mi w tym sezonie dwie gaśnice uratowały sprzęt warty koło 50tyś.
Nie ma to jak wypowiedź miejskich baranów znających się na wszystkim, zwłaszcza na rolniczym sprzęcie, a w rzeczywistości mają problem z założeniem łańcucha w rowerze.
Zgadzam się kto 10 lat temu słyszasz o serwisie rowerowym. Teraz pewnie na tydzień wcześniej sie trzeba zapisać. Lenie patentowane pożniej kola w samochodzie nie potrafi wymieć mieszczuch jeden z drugim bo nie wie ze śuby odkreca sie w lewą a nie w prawą.
po pierwsze prasa miała 2 lata i to od niej się zaczelo palic po drogie były dwie gasnice po 6 kg po trzecie jak kolega napisał na wyjmowanie bolca było zapuzno i nie jest to takie proste jak by się wydawalo i nie jestem z powiatu krasnostawskiego tylko zamojskiego
to logiczne ze zaczelo sie palic od prasy. normalne jest ze stanie jakies lozysko i wtedy pożar gotowy. natomiast bardzo żadko tego typu pożary zaczynają się od ciagnika i od razy wydawalo mi sie dziwne to co pisze autor artukułu ze zaczelo sie od ciagnika
najgorsze ze jakies gnoje rozkradly co się dalo z tego wraku jakby strat było mało dla mnie jest to chore ale jest powiedzenie ze w wirkowicach osla na noc zostawisz to z siersci obedrą