Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejny pożar w rolnictwie. Spłonął ciągnik z prasą do słomy

Spore straty poniósł jeden z rolników z powiatu krasnostawskiego. Dzisiaj po południu doszczętnie spłonął mu ciągnik i maszyna do belowania słomy.

Do pożaru doszło w poniedziałek tuż po godzinie 13 w miejscowości Wirkowice w powiecie krasnostawskim. Podczas prac rolniczych na polu doszło do pożaru ciągnika rolniczego. Ogień przeniósł się również na doczepioną do niego maszynę do belowania słomy.

O pożarze natychmiast powiadomiona została straż pożarna. Na miejscu interweniowały dwa zastępy strażaków z JRG w Krasnymstawie i OSP KSRG w Izbicy.

Ogień rozprzestrzenił się również na ściernisko. Maszyny rolnicze doszczętnie uległy spaleniu wraz z nimi około 20 arów ścierniska. Trwa ustalanie przyczyn pojawienia się ognia.

(fot. nadesłane – Bartosz Skrzypek OSP KSRG Izbica)
2015-08-17 21:45:16

12 komentarzy

  1. płoną się te prasy rolkujące ostatnio… nie znam się na tym ale podejrzewam że pewnie jakieś łożyska które pasowałoby po 5 latach wymienić (mniej więcej wtedy zaczął się boom i dotacje na nowe sprzęty) bo codziennie jakaś prasa płonie.

  2. Prasy, kombajny …. za mało smarowane bo nie ma na to czasu. Chłodnice w ciągnikach zapchane bo nie ma czasu na przedmuchanie a przecież wiadomo, że żniwa odbywają się w kurzu, pyle, wysokiej temperaturze…. Czy chwila obsługi codziennej to aż tak dużo, czy warto ryzykować tak drogi sprzęt?

  3. wystarczyło wyjąć bolec z zaczepu i ciagnik by ocalał

  4. Wystarczy czytać ze zrozumieniem. Prasa zapaliła się od ciągnika a nie odwrotnie

  5. co nie zmienia faktu ze wystarczyło odczepić bolec i odjechac dalej ciagnikiem, wtedy prasa by oclała.

    • Trwanie w uporze szkodzi na szare komórki. Wówczas prawdopodobny tytuł artykułu : Spłonął żywcem ratując prasę do słomy. A pomyślałeś, że nie było czasu na jakąkolwiek reakcję? Większy sens miało by pytanie: Dlaczego przy prasie nie było gaśnicy? Kiedyś widywane były spore gaśnice na kombajnach i prasach ale chyba ustawodawca wyszedł z założenia, że nie potrzebne.

      • Gaśnice potrzebne jak najbardziej mi w tym sezonie dwie gaśnice uratowały sprzęt warty koło 50tyś.

  6. Nie ma to jak wypowiedź miejskich baranów znających się na wszystkim, zwłaszcza na rolniczym sprzęcie, a w rzeczywistości mają problem z założeniem łańcucha w rowerze.

    • Zgadzam się kto 10 lat temu słyszasz o serwisie rowerowym. Teraz pewnie na tydzień wcześniej sie trzeba zapisać. Lenie patentowane pożniej kola w samochodzie nie potrafi wymieć mieszczuch jeden z drugim bo nie wie ze śuby odkreca sie w lewą a nie w prawą.

  7. po pierwsze prasa miała 2 lata i to od niej się zaczelo palic po drogie były dwie gasnice po 6 kg po trzecie jak kolega napisał na wyjmowanie bolca było zapuzno i nie jest to takie proste jak by się wydawalo i nie jestem z powiatu krasnostawskiego tylko zamojskiego

  8. to logiczne ze zaczelo sie palic od prasy. normalne jest ze stanie jakies lozysko i wtedy pożar gotowy. natomiast bardzo żadko tego typu pożary zaczynają się od ciagnika i od razy wydawalo mi sie dziwne to co pisze autor artukułu ze zaczelo sie od ciagnika

  9. najgorsze ze jakies gnoje rozkradly co się dalo z tego wraku jakby strat było mało dla mnie jest to chore ale jest powiedzenie ze w wirkowicach osla na noc zostawisz to z siersci obedrą

Z kraju