Od rana przed budynkiem Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie ustawiają się dziesiątki osób chętnych oddać krew. To efekt wspólnej akcji RCKiK z klubem żużlowym Speedway Motor Lublin.
Nikt nie przekazał, że przez plandemie spadła ilość oddawanej krwi? Krwi którą ma na rękach machina plandemiczna naszego nierządu
Witold Janusz
Warto zauważyć,że owa „machina” jest ogólnoświatowa i nasz rząd czy też nierząd jest tylko jej częścią.
.
Jako wolny naród a nie gęsi…swój język mieć powinniśmy. SZWECJA jakoś idzie swoją drogą.
Rampampam
„wuj” z tym żużlem, nic ciekawego… za darmo to krwi nie oddadzą ale jak już coś obiecać to lecą jak muchy do g..na.
obywatel
statystyczny polski wyborca głosuje na tych co obiecują więcej – a to na PO a to na PiS innym razem głosowali na SLD – szkoda że nikt nie myśli wcześniej
achmat
A w tej krwi… Co można ciekawego w niej znaleźć?
i
Nawet batman i superman przylecieli…
obywatel
trochę nie fart bo 2 tygodnie temu oddałem….
ABC
Jak płytki z osoczem, to za 2 kolejne tygodnie znowu masz szansę. Jak pełna, to niestety spotkanie z „pijawkami” za 6 tygodni… 😉
Koń duktor
W każdy czwartek jest więcej ludzi. Ciekawe ile z tych,, krwiodawców ” odda później krew bezinteresownie?
..
Jakby mogli to by matkę za bilety wymienili… patałachy jedne/
wewengosz lublin
Weź tą kropkę .zamień na kulę i strzel sobie w galaretę Spokojnie będziesz jeszcze żył 2 tyg nim kula mózg znajdzie
PW
Oddawałem 1 września i było dużo więcej ludzi. O godzinie 6:55 byłem 13 w kolejce przed wejściem. Kto nie zna realiów ten w to uwierzy. Także propaganda zdjęcia dorobione do artykułu.
ABC
Dokładnie to samo pomyślałem. A pamiętasz czasy, jak w zimie stało się w „ogonku” sięgającym uliczki wjazdowej, bo s..czka covidowa była? Wszyscy marzli i jakoś wtedy zdjęć nikt nie robił. Kto ma oddawać, ten oddaje, bez zbędnego pitolenia o biletach. 😉
Osobiście zdecydowanie bardziej podoba mi się nawiązanie współpracy ze spółdzielniami mleczarskimi. Jogurty powinny być codziennie, a nie raz w tygodniu. Cukierki z Roshena też całkiem niczego sobie. Tylko te czekolady Terravity wołają o zmianę. Nie wiem już komu je wciskać. 🙂 Wszyscy, z którymi pracuję już się nimi „nacieszyli”. Długo jeszcze ten kontrakt będzie obowiązywał? Czy przy kolejnym także jedynym kryterium będzie cena?
Yeb
Wolę czekoladę od biletu.
wodzo
wiezniowie systemu niewolnicy w maskach tzn kagancach
Nikt nie przekazał, że przez plandemie spadła ilość oddawanej krwi? Krwi którą ma na rękach machina plandemiczna naszego nierządu
Warto zauważyć,że owa „machina” jest ogólnoświatowa i nasz rząd czy też nierząd jest tylko jej częścią.
Jako wolny naród a nie gęsi…swój język mieć powinniśmy. SZWECJA jakoś idzie swoją drogą.
„wuj” z tym żużlem, nic ciekawego… za darmo to krwi nie oddadzą ale jak już coś obiecać to lecą jak muchy do g..na.
statystyczny polski wyborca głosuje na tych co obiecują więcej – a to na PO a to na PiS innym razem głosowali na SLD – szkoda że nikt nie myśli wcześniej
A w tej krwi… Co można ciekawego w niej znaleźć?
Nawet batman i superman przylecieli…
trochę nie fart bo 2 tygodnie temu oddałem….
Jak płytki z osoczem, to za 2 kolejne tygodnie znowu masz szansę. Jak pełna, to niestety spotkanie z „pijawkami” za 6 tygodni… 😉
W każdy czwartek jest więcej ludzi. Ciekawe ile z tych,, krwiodawców ” odda później krew bezinteresownie?
Jakby mogli to by matkę za bilety wymienili… patałachy jedne/
Weź tą kropkę .zamień na kulę i strzel sobie w galaretę Spokojnie będziesz jeszcze żył 2 tyg nim kula mózg znajdzie
Oddawałem 1 września i było dużo więcej ludzi. O godzinie 6:55 byłem 13 w kolejce przed wejściem. Kto nie zna realiów ten w to uwierzy. Także propaganda zdjęcia dorobione do artykułu.
Dokładnie to samo pomyślałem. A pamiętasz czasy, jak w zimie stało się w „ogonku” sięgającym uliczki wjazdowej, bo s..czka covidowa była? Wszyscy marzli i jakoś wtedy zdjęć nikt nie robił. Kto ma oddawać, ten oddaje, bez zbędnego pitolenia o biletach. 😉
Osobiście zdecydowanie bardziej podoba mi się nawiązanie współpracy ze spółdzielniami mleczarskimi. Jogurty powinny być codziennie, a nie raz w tygodniu. Cukierki z Roshena też całkiem niczego sobie. Tylko te czekolady Terravity wołają o zmianę. Nie wiem już komu je wciskać. 🙂 Wszyscy, z którymi pracuję już się nimi „nacieszyli”. Długo jeszcze ten kontrakt będzie obowiązywał? Czy przy kolejnym także jedynym kryterium będzie cena?
Wolę czekoladę od biletu.
wiezniowie systemu niewolnicy w maskach tzn kagancach
Takzwane łby