Kilkuletnie dziecko błąkało się przy ruchliwej drodze. Zareagowali kierowcy (zdjęcia)
17:04 10-03-2019
W niedzielę około godziny 15 kierowcy jadący trasą Lublin – Świdnik dostrzegli kilkuletnie dziecko spacerujące tuż przy ruchliwej drodze. Jak nas poinformowano, chłopiec wyglądał na zagubionego, błąkał się raz w jedną, raz w drugą stronę. Znajdował się w miejscu, gdzie nigdzie w pobliżu nie było żadnych zabudowań.
O wszystkim powiadomiona została policja. Na miejscu interweniowali funkcjonariusze z Lublina i Świdnika. Okazało się, ze chłopiec ma osiem lat. Wraz z rowerem, który posiadał, został przewieziony do miejsca zamieszkania.
Zgodnie z przepisami dziecko w wieku powyżej siedmiu lat może „teoretycznie” pozostawać przez jakiś czas bez opieki. Jednak w przypadku, kiedy dziecku by się coś stało, rodzice lub opiekunowie mogą odpowiedzieć przed sądem za niedopełnienie obowiązku „troszczenia się o małoletniego poniżej lat 15”.
(fot. nadesłane)
„Okazało się, ze chłopiec ma osiem lat. Wraz z rowerem, który posiadał, został przewieziony do miejsca zamieszkania.” – Czyli, że błąkał się po miejscu zamieszkania, w terenie bez zabudowań i nie wiedział gdzie jest? A jakaś informacja gdzie rodzice, jak trafił w to miejsce, dlaczego się zgubił?
Maruda ku..wa co Cię to interesuję
Interesuje, bo poszły na tą interwencję jego i moje podatki więc zamknij usta.
Starzy powinni zostać obarczeni kosztami za samowolkę tego szczawia.
Wez gosciu zluzuj. A ty jak byles szczawiem to zawsze sie mamusiej spodniczki trzymaleś? Chlopaczyna by wrocił predzej czy pozniej sam do chalupy ale kierowcy zrobili wielkie halo i wyszlo jak wyszlo. Tylko szkoda ze zadnemu nie przyszlo do glowy zeby sie zatrzymac i zapytac co sie dzieje tylko od razu alarmowy numer kręcić.
No i dobrze, że zrobili wielkie halo. Lepsze to niż totalny ignor.
Trafna wypowiedź. Wielki szok bo dziecko chodzi po dworze zamiast siedzieć przed komputerem… Do czego to doszło: zwinęli do suki zawieźli na chatę, ojciec wpier…ol spuści i będzie siedział na d… zamiast łazić i szokować kierowcow…
oj tam oj tam.. młody chciał przedostać się na drugą stronę ekspresówki.
Zgodnie z przepisami dziecko od lat dziesięciu może samodzielnie poruszać się rowerem. Poniżej lat 10 jest traktowany jako pieszy a w ruchu drogowym musi być pod opieką.
Jednak nie tak do końca. Art. 43.
1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania.
Generalnie dzieciak chciał się przejechać rowerem tylko nagle bezpieczna droga się skończyła i wjazd na dwupasmowe i szukał pewnie miejsca gdzie bezpiecznie może pojechać dalej. Taki nie przemyślany ten kawałek drogi jest niestety nie ma gdzie rowerem uciec w stronę Lublina. Ścieżka rowerowa by się przydala.
nie wierzę że zapomniał jak wrócić… po prostu explrował teren jak my w dzieciństwie, rzeki, przepusty itp to były nasze „bazy”. W wakacje zabrałem swoje dzieci (8 i 12 lat chłopaki) na spacer i przeszliśmy rurą burzową pod ekspresówką… mało się nie posikali z radości…
Niezależnie od komentarzy brawa dla mundurowych. Tak właśnie powinna działać policja.
co tam dziecko 500+ ważne
Widać, że nie dostajesz…
a do szkoły pierwszoklasista to jak ma dojść? może przemieszczać się samodzielnie bez żadnej opieki! Rowerem po drodze się nie przemieszczał a jedynie poboczem co jest dozwolone!
Zrobili halo kurka nic by się żadnemu nie stało jakby stanął i zapytał się co tu robi. Miałem kiedyś podobna sytuację na tej drodze tylko tyle że młody szedł środkiem drogi. Dużo aut wcześniej przejechalo i nikt nie zareagował. Stanąłem zapytałem się co tu robi wsadzilem do auta i odwiozlem do domu. Okazało się że chłopak szedł z Lublina ze szkoły bo spóźnił się na autobus A nie miał nic na koncie by zadzwonić do domu.
Ten chlopiec ma 10 lat. Chodzi z moja corka do klasy. Taki blad w informacji powoduje oburzenie spoleczenstwa. Czy policja jest od tego, zeby zajmowac sie bezspornymi sprawami? Nie widac, zeby chlopiec byl w niebezpieczenskie.