Pojazd uderzył w wiadukt Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej. Niewiele brakowało, aby konstrukcja spadła z przyczółków. Kierowca uciekł, trwają jego poszukiwania.
Jak go znajdą i mu udowodnią to najpierw ubezpieczyciel a potem sprawca będzie płakał w obie garście.
Kuba
Raczej tylko ubezpieczyciel.
Koszty pewnie pójdą w setki tysięcy, a pewnie kierowca ma w Dziad-Transie oficjalnie minimalną, więc będzie „nieściągalny”.
Noname
Na jego miejscu już bym przepisywał chałupę na kogoś innego
erty
za ucieczke ubezp nie odpowiada bedzie bulil kierowiec
Remik
Z dobrym papuga to jeszcze za remont samochodu zapłacą za tak czytelne oznakowanie
Lelek
Ludzie XXI wiek a na drodze od lat stoi wiadukt gdzie busik ledwo się mieści, co za problem podkopac drogę na odcinku 30-40 metrów i zrobić te 4.5 metra wysokości
MM
Oznakowanie poprawne i czytelne. Z PiSu jesteś, że odwracasz kota ogonem?
Franciszek
Najsztub jakby jechał to wyrwałby jeszcze odszkodowanie za zbyt szybkie wtargnięcie wiaduktu nad drogę… Sąd sondem…
Swx
Wszystko spoko, tylko w jakim stanie był ten wiadukt? Jak widać chyba krytycznym.
X-X-X-X-X--X-X-X
Ciekawe co to za pojazd uszkodził wiadukt, że dokonał takich zniszczeń?
Kukuryku
Może zestaw z kontenerem. Wszystko inne pewnie poddało by się temu wiaduktowi.
Noname
Ciężarówka raczej odpada bo pod 2,8m to by kabina nie weszła a kabiną na pewno wiaduktu nie strącił. Nie widać za bardzo szczątków sprawcy więc to musiało być coś solidnego z dużą masą żeby przesunąć to żelastwo i szyny pogiąć. Jakaś koparka może
WAS
To musiał być jakiś Panzercośtam, że aż się szyny wygły?
aa
Kierofca zawodowy :0
Ewa33
to musiała być jakaś maszyna – dźwig, kopara, spychacz
normalna ciężarówka ani kabiną, ani tym bardziej naczepą nie zrobiłaby takich zniszczeń
niech poszukają na okolicznych „budowach”, czyli podwykonawcach, czyli józkowych i staśkowych podwórkach
Ehh
A może jtosyz łydka jechał na okoliczne stawy. Maszt widać porządny, pewnie z brzozy i to pancernej dlatego takie uszkodzenia. Brzoza potrafi.
Jak go znajdą i mu udowodnią to najpierw ubezpieczyciel a potem sprawca będzie płakał w obie garście.
Raczej tylko ubezpieczyciel.
Koszty pewnie pójdą w setki tysięcy, a pewnie kierowca ma w Dziad-Transie oficjalnie minimalną, więc będzie „nieściągalny”.
Na jego miejscu już bym przepisywał chałupę na kogoś innego
za ucieczke ubezp nie odpowiada bedzie bulil kierowiec
Z dobrym papuga to jeszcze za remont samochodu zapłacą za tak czytelne oznakowanie
Ludzie XXI wiek a na drodze od lat stoi wiadukt gdzie busik ledwo się mieści, co za problem podkopac drogę na odcinku 30-40 metrów i zrobić te 4.5 metra wysokości
Oznakowanie poprawne i czytelne. Z PiSu jesteś, że odwracasz kota ogonem?
Najsztub jakby jechał to wyrwałby jeszcze odszkodowanie za zbyt szybkie wtargnięcie wiaduktu nad drogę… Sąd sondem…
Wszystko spoko, tylko w jakim stanie był ten wiadukt? Jak widać chyba krytycznym.
Ciekawe co to za pojazd uszkodził wiadukt, że dokonał takich zniszczeń?
Może zestaw z kontenerem. Wszystko inne pewnie poddało by się temu wiaduktowi.
Ciężarówka raczej odpada bo pod 2,8m to by kabina nie weszła a kabiną na pewno wiaduktu nie strącił. Nie widać za bardzo szczątków sprawcy więc to musiało być coś solidnego z dużą masą żeby przesunąć to żelastwo i szyny pogiąć. Jakaś koparka może
To musiał być jakiś Panzercośtam, że aż się szyny wygły?
Kierofca zawodowy :0
to musiała być jakaś maszyna – dźwig, kopara, spychacz
normalna ciężarówka ani kabiną, ani tym bardziej naczepą nie zrobiłaby takich zniszczeń
niech poszukają na okolicznych „budowach”, czyli podwykonawcach, czyli józkowych i staśkowych podwórkach
A może jtosyz łydka jechał na okoliczne stawy. Maszt widać porządny, pewnie z brzozy i to pancernej dlatego takie uszkodzenia. Brzoza potrafi.