Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kierowca ciężarówki usłyszał niepokojące odgłosy z naczepy. Nielegalni migranci podróżowali pomiędzy owocami (zdjęcia)

Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 5 nielegalnych migrantów ukrywających się w transporcie owoców z Macedonii. Służby zaalarmował kierowca ciężarówki zdziwiony dobiegającymi z naczepy odgłosami.

W minioną sobotę policjanci z Białej Podlaskiej otrzymali zgłoszenie od rosyjskiego kierowcy pojazdu ciężarowego, z którego wynikało, że słyszy on podejrzane odgłosy dobiegające z naczepy ciężarówki. Miejscem zatrzymania był parking w miejscowości Woskrzenice Duże w powiecie bialskim.

Na miejsce natychmiast przybyli funkcjonariusze Policji, Służby Celno-Skarbowej oraz Straży Granicznej z Placówki w Białej Podlaskiej. Okazało się, że w naczepie typu chłodnia ukryło się pięć osób. Bez opuszczania naczepy podróżowali oni z Macedonii tzw. szlakiem bałkańskim. Transport owoców miał trafić do Rosji.

Jak ustalili funkcjonariusze straży granicznej cudzoziemcy, którzy nielegalnie dostali się do Polski to obywatele Afganistanu, dwóch mężczyzn oraz trzech nastoletnich chłopców. Po przewiezieniu ich do pomieszczeń służbowych straży granicznej, zostali oni przebadani przez lekarza, który nie stwierdził uszczerbku na ich zdrowiu. Migranci podczas rozmowy z funkcjonariuszami Straży Granicznej nie kryli swojego zaskoczeni faktem, iż krajem docelowym transportu, z którym podróżowali była Rosja.

Okazało się, że będąc jeszcze w Macedonii, ukryli się oni w niewłaściwej ciężarówce, bowiem celem ich nielegalnej wyprawy miała być Francja lub Anglia. W sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze, zatrzymani odpowiedzą za próbę nielegalnego przekroczenia granicy państwowej. Funkcjonariusze Straży Granicznej badają obecnie okoliczności tej nielegalnej migracji. Cudzoziemcy decyzją sądu zostali umieszczeni w ośrodkach strzeżonych dla cudzoziemców na terenie kraju.

Kierowca ciężarówki usłyszał niepokojące odgłosy z naczepy. Nielegalni migranci podróżowali pomiędzy owocami (zdjęcia)

Kierowca ciężarówki usłyszał niepokojące odgłosy z naczepy. Nielegalni migranci podróżowali pomiędzy owocami (zdjęcia)

Kierowca ciężarówki usłyszał niepokojące odgłosy z naczepy. Nielegalni migranci podróżowali pomiędzy owocami (zdjęcia)

(fot. NOSG)

15 komentarzy

  1. Czy cały skażony towar trafi do utylizacji?
    Czy nie ma tematu?

    • Jaki skażony? Dużo nie sikali i nie srali bo nie mieli żarcia aż tak dużo.

      • Przecież oni nie są mięsożerni, bananami się zajadają.

        • Jabłka wpierdzielali, zresztą to i tak ruskie będą potem spożywać, nie ma co sie martwić. Swoją drogą chciałbym zobaczyć ich miny jak by wypełzli z tej naczepy w Rosji, a potem z ciepłej Macedonii na Sybir od razu, deal życia 🙂

  2. Fajne mają tam kontrole graniczne. Takie nie za dokładne…

  3. a teraz te obszczane i obs…ne owoce trafią do sklepów.

  4. Jak „bez opuszczania naczepy podróżowali oni z Macedonii”, tzn. swoje potrzeby fizjologiczne załatwiali tak jak tam siedzieli, czyli pod siebie, albo w najbliższej okolicy, czyli po skrzynkach z owocami – myjcie owoce przed spożyciem !!!
    Smacznego .

  5. I tym sposobem mamy 5 gęb do wykarmienia więcej.

  6. Ale jakie to były owoce? Dla mnie ta informacja jest najważniejsza!

  7. Owoce pojechały do ZSRR więc nam nie zaszkodzą.

  8. hehe no niewiele brakowało a pojechaliby do putinlandii. Pewnie chłopaki wyniuchali na smarkfonach, że wycieczka zaczyna robić się mało interesująca i zaczęli działać. Zawsze to UE można odczekać i nawiać do Niemiec albo Szwecji a nie bolszewickie cuda.

  9. „Odpowiedzą za próbę nielegalnego przekroczenia granicy państwowej.” To oni jeszcze nie przekroczyli naszej granicy, że za próbę. Raczej za przekroczenie będą odpowiadać.

    • Pan Cieć z Alei Lubartowskich w Mieście Inspiracji (dawniej Lublin koło Świdnika)

      Masz rację, przecież próba się powiodła i przekroczyli…

Z kraju