Jechali obok siebie, jeden z kierowców zmienił pas jezdni. Seat zderzył się z renaultem (zdjęcia)
22:01 27-02-2023
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem na ul. Kunickiego w Lublinie. Na odcinku między wiaduktem kolejowym a ul. Pochyłą zderzyły się dwa samochody osobowe: seat i renault. Na miejscu interweniowała policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż oba pojazdy poruszały się w tym samym kierunku, w stronę Abramowic. Kierowca seata, jadąc prawym pasem zjechał na lewą stronę doprowadzając do zderzenia ze znajdującym się tuż obok renaultem.
Podróżujące pojazdami osoby nie wymagały interwencji medycznej. Policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję. Przez godzinę występowały niewielkie utrudnienia w ruchu.
(fot. nadesłane)
Boltissimo ! Droższy niż najdroższe taxi w Lublinie hehehe podziwiam klientów za taki wybór!
Dlatego nie wolno jechać jeden obok drugiego, bo zawsze można doprowadzić do takiej sytuacji. Chyba, że te dwa talenty ścigały się i nie chciały się przepuścić na wzajem. Tam tak bywa, ale to już inna bajka i nie mnie to osądzać. I pamiętajcie kierowcy od siedmiu boleści zacznijcie używać lusterek i kierunkowskazów. Zawsze lepiej wpuścić takiego niż mieć później obowiązkową wizytę u lakiernika i po zniżkach w ubezpieczeniu.
A niby z jakiej racji poszkodowany w kolizji ma mieć potrącone zniżki w ubezpieczeniu? A wizyta u lakiernika nie jest obowiązkowa, można wziąć pieniądze z ubezpieczalni i nie naprawiać samochodu.
„można wziąć pieniądze z ubezpieczalni i nie naprawiać samochodu” – zgadza się. Wtedy będzie tych szrotów mniej i na drodze zrobi się luźniej i bezpieczniej :). Cieszy mnie takie podejście do sprawy.
Gdyby kierowali rowerami, i zderzyli się w identyczny sposób, to wpisów ich obrażających byłoby już koło setki.
Niegdyś lepiej wyglądało auto, Renault…
Teraz mniej zadbane.
Tam to normalne. Jadą prawym pasem a potem się wcinają w ostatniej chwili na lewy żeby pojechać nim prosto. A z naprzeciwka jest odwrotnie – drą lewym pasem żeby potem zjechać przed skrzyżowaniem na prawy pas. I to wszystko prawie przed komisariatem Policji.
Właśnie. Jakby nie mogli wszyscy prawym pasem, a później wciskać się na lewy, a w przeciwną stronę wszyscy jechać lewy, a później na prawy. I to wszystko przed i za tunelem pod dworcem. Osobiście też tak robię, a jak ktoś daje sygnał (włączy kierunkowskaz) to go zawsze wpuszczam. Nie ubędzie mi z tego powodu i każdy jest zadowolony.