Jak się ma plakaty do naklejenia na billboardach to bardzo często się jeździ po chodniku. Pojazdem ciężarowym ze wzwyżką.
Franio
Jeżeli jest się dostawcą/zaopatrzeniem/kurierem to też się jeździ po chodniku. Paradoksalnie Ci którzy są w stanie złamać większość przepisów ruchu drogowe – zakazu postoju na jezdni przestrzegają nawet wtedy gdy takiego zakazu nie ma. Wtedy potrafią zaparkować na chodniku i go kompletnie zablokować, tylko po żeby nie utrudniać ruchu na jezdni. Kuriozum i jakiś absurd totalny.
Franio
Na skrzyżowaniu należy zachować ostrożność, jazda rowerem po chodniku nie powinna mieć miejsca. Rowerówa winna.
Franio
Jeżeli się jedzie rowerem jako opiekun dziecka jadącego na swoim rowerze, to jazda rowerem po chodniku jest może mieć miejsce. Mało tego – jest to jedyny sposób poruszania się z małym dzieckiem. Poruszanie się każdą inną częścią drogi jest zabronione.
we
To gdzie podziało to dziecko? UFO je porwało?
Fundacja pomocy Niedacznikom z BMW
no i mandat dla obojga sprawcą kierowca, kobieta wykroczenie , szkoda tylko że to norma na naszych ulicach i nikt z tym nic nie robi
Franio
3/3 zgoda. Nikt z tym nic nie robi i nie zapowiada się, że miało się to poprawić. Jazda rowerem po chodniku stała się tak powszechna jak niezatrzymywanie się przy zielonej strzałce, do tego stopnia, że tak samo jak można zostać obtrąbionym za zatrzymanie się na strzałce, to w podobny sposób można za jazdę pojazdem po jezdni dla pojazdów – czyli za jazdę rowerem po jezdni.
uważny i ważny
Kierowca sprawcą? Jego wina że trafił bydło na swojej drodze? Ona mogła rozjechać komuś dziecko!
franek
moze pędziła na tour de polone,?ten wczoraj pysk rozbil a ta se jajniki potłukła hehe
Tuman
Napatrzyła sie w TVPiSie i standadrowo powiela sytuację, jak to u zwolenników tego ugrupowania.
Franio
1. Rowem po chodniku jeździć nie można (poza wyjątkiem jazdy jako opiekun dziecka poruszającego się swoim rowerem).
2. Punkt pierwszy nie zmienia zasad pierwszeństwa przejazdu. A skoro kierująca samochodem skręcała, to powinna ustąpić pierwszeństwa wszystkim poruszającym się na wprost. Za równo: pieszym, rowerzystom, kierującym samochodami itp, bez względu na to czy poruszali się oni prawidłowo.
3. Mandat dla rowerzysty za poruszanie się pojazdem wzdłuż chodnika. Natomiast winnym spowodowania zdarzenia jest kierujące skręcająca.
4. Gdyby kierująca rowerem poruszała się prawidłowo (czyli jechała jezdnią) to do zdarzenie by nie doszło. Dlatego dobre rady, żeby rowerem jeździć po chodniku wsadzić sobie można w buty.
Alo
Kierowca nie zachował ostroznosci podczas przejeżdzania przez chodnik, bo wjazd/wyjazd jest w pasie chodnika i obowiazkiem kierowcy jest ustapić pierwszeństwa znajdujacym sie na chodniku. Rowerem mogło z górki jechać 9 letnie dziecko i co wtedy byscie powiedzieli. Prawo silniejszego jest tak tak zakorzenione w mentalnosci kierowców ze odruchowo zwolni i zachowa ostrozność i nawet udzieli pierwszeństwa samochodom przed wjazdem na drogę (bo samochodów się obawia i tu sie kończy prawo silniejszego). Piesi, rowerzysci czy inni na chodniku jemu nie zagrażają więc swiadomie czy nie występuje masowy problem z udzieleniem pierwszeństwa niechronionym uczestnikom ruchu drogowego zagwarantowanego w przepisach .
Franio
Święte słowa. Całkowita racja.
Psycholodzy powinni to wyjaśnić, że jak to jest, że człowiek siedzący w może po kimś prawie przejechać, na kimś wymusić pierwszeństwo, obtrąbić, zwyzywać, ochlapać błotem itp. natomiast chwilę później, gdy wysiądzie z samochodu to postawa zmienia się o 360 stopni.
Gdy relacje miedzyludzkie schodzą o stanu: pieszy-pieszy to te chamy zza kierownicy już nie rozpychają się wózkami w hipermarkecie, nie krzyczą gdy ktoś zajdzie im drogę, nie machają rękami jeżeli ktoś zbyt wolno będzie podchodził do kasy.
Dziwne to jest zjawisko.
Kibic z dala
Coś mi tu k….nie gra jakw bajce o muzyce i pani lekkich obyczajów – przy obrocie o 360 stopni nic sie nie zmienia
Galus Anonimus
Szanowny Franciszku, to ona wjechała w auto, a nie odwrotnie 😉 Skończ pan.
fluffy
Alo,w którym miejscu jest chodnik?Tam gdzie kostka to wszystko chodnik?A gdyby był wylany asfalt?Za dawnych czasów w takim miejscu miałbyś krawężnik,obecnie poszliśmy z postępem,byś zębów sobie nie wybił a niepełnosprawni mieli łatwiej ,ale Ty z tych rowerowo coś ,co po chodniku też można?
.......
Brak myślenia boli jak widać
Galus Anonimus
Rozwaliła człowiekowi auto :/ ech.
Franio
raczej rozwaliło sobie auto, a kobiecie jeszcze rower
Galus Anonimus
Kłamiesz Franciszku, na zdjęciu widzę wgnieciony bok.
Taki ktoś
Jeżdżą jak chcą i gdzie chcą, rozpędzeni nie patrzą czy idzie pieszy czy nie nie. Czas zrobić porządek z rowerzystami na chodnikach bo to już plaga jakaś.
Franio
Początkowo myślałem, że piszesz o kimś innym. Ale to nawet mniejsza o to. Cham na rowerze to ten sam typ chamoczlowieka co cham w samochodzie. Tylko, że ten drugi jest znacznie groźniejszy i niebezpieczniejszy.
KmK
Mowa jest teraz o chamorowerzystach a to plaga. Pojęcia nie mają o przepisach a uważają że wiedzą najwięcej.
Jakoś ani mnie ani mojego dziecka samochód na chodniku nigdy nie potrącił a rowerzysya już nieraz.
Jeżdże i chodzę
Po chodnikach jeździ się od zawsze. To, że chore prawo tego zabrania mnie nie wzrusza. Prawo powoli zabrania nam oddychania.
Oczywiście, po chodnikach trzeba jeździć ostrożnie i bardzo zwracać uwagę na pieszych a szczególnie na dzieci.
Na szczęscie są drogi rowerowe co zmniejsza pole konfliktów. Niestety nie wszędzie.
PS. Proszę nie wyskakiwać mi tu z wypadkami czy pedzącymi rowerzystami. Piesi na siebie wpadają (mają nie chodzić), samoloty spadają (mają nie latać), a nawet jak się jedzie 5 km/h to przy policji będzie, że jechał 120. itd.
uważny i ważny
Takiemu chodnikocowi najlepiej trącić kierownicą jak jedzie. Przewróci się, poobija, zapłaci mandat to może zmądrzeje.
KmK
Co Ty porównujesz?! Zderzenie się pieszych czemu sobą że zderzenie m z rowerem? Po chodnikach NIE MOŻNA jeździć poza paroma warunkami, które w przypadkach 90% rowerzystów spotkanych na chodnikach nie ma miejsca. Uważać jak najbardziej, bo pieszy na chodniku ma pierwszeństwo i już. Ale nie, trzeba na pieszych dzwonić dzwonkami.
od kiedy sie jezdzi po chodniku???ma za swoje
Jak się ma plakaty do naklejenia na billboardach to bardzo często się jeździ po chodniku. Pojazdem ciężarowym ze wzwyżką.
Jeżeli jest się dostawcą/zaopatrzeniem/kurierem to też się jeździ po chodniku. Paradoksalnie Ci którzy są w stanie złamać większość przepisów ruchu drogowe – zakazu postoju na jezdni przestrzegają nawet wtedy gdy takiego zakazu nie ma. Wtedy potrafią zaparkować na chodniku i go kompletnie zablokować, tylko po żeby nie utrudniać ruchu na jezdni. Kuriozum i jakiś absurd totalny.
Na skrzyżowaniu należy zachować ostrożność, jazda rowerem po chodniku nie powinna mieć miejsca. Rowerówa winna.
Jeżeli się jedzie rowerem jako opiekun dziecka jadącego na swoim rowerze, to jazda rowerem po chodniku jest może mieć miejsce. Mało tego – jest to jedyny sposób poruszania się z małym dzieckiem. Poruszanie się każdą inną częścią drogi jest zabronione.
To gdzie podziało to dziecko? UFO je porwało?
no i mandat dla obojga sprawcą kierowca, kobieta wykroczenie , szkoda tylko że to norma na naszych ulicach i nikt z tym nic nie robi
3/3 zgoda. Nikt z tym nic nie robi i nie zapowiada się, że miało się to poprawić. Jazda rowerem po chodniku stała się tak powszechna jak niezatrzymywanie się przy zielonej strzałce, do tego stopnia, że tak samo jak można zostać obtrąbionym za zatrzymanie się na strzałce, to w podobny sposób można za jazdę pojazdem po jezdni dla pojazdów – czyli za jazdę rowerem po jezdni.
Kierowca sprawcą? Jego wina że trafił bydło na swojej drodze? Ona mogła rozjechać komuś dziecko!
moze pędziła na tour de polone,?ten wczoraj pysk rozbil a ta se jajniki potłukła hehe
Napatrzyła sie w TVPiSie i standadrowo powiela sytuację, jak to u zwolenników tego ugrupowania.
1. Rowem po chodniku jeździć nie można (poza wyjątkiem jazdy jako opiekun dziecka poruszającego się swoim rowerem).
2. Punkt pierwszy nie zmienia zasad pierwszeństwa przejazdu. A skoro kierująca samochodem skręcała, to powinna ustąpić pierwszeństwa wszystkim poruszającym się na wprost. Za równo: pieszym, rowerzystom, kierującym samochodami itp, bez względu na to czy poruszali się oni prawidłowo.
3. Mandat dla rowerzysty za poruszanie się pojazdem wzdłuż chodnika. Natomiast winnym spowodowania zdarzenia jest kierujące skręcająca.
4. Gdyby kierująca rowerem poruszała się prawidłowo (czyli jechała jezdnią) to do zdarzenie by nie doszło. Dlatego dobre rady, żeby rowerem jeździć po chodniku wsadzić sobie można w buty.
Kierowca nie zachował ostroznosci podczas przejeżdzania przez chodnik, bo wjazd/wyjazd jest w pasie chodnika i obowiazkiem kierowcy jest ustapić pierwszeństwa znajdujacym sie na chodniku. Rowerem mogło z górki jechać 9 letnie dziecko i co wtedy byscie powiedzieli. Prawo silniejszego jest tak tak zakorzenione w mentalnosci kierowców ze odruchowo zwolni i zachowa ostrozność i nawet udzieli pierwszeństwa samochodom przed wjazdem na drogę (bo samochodów się obawia i tu sie kończy prawo silniejszego). Piesi, rowerzysci czy inni na chodniku jemu nie zagrażają więc swiadomie czy nie występuje masowy problem z udzieleniem pierwszeństwa niechronionym uczestnikom ruchu drogowego zagwarantowanego w przepisach .
Święte słowa. Całkowita racja.
Psycholodzy powinni to wyjaśnić, że jak to jest, że człowiek siedzący w może po kimś prawie przejechać, na kimś wymusić pierwszeństwo, obtrąbić, zwyzywać, ochlapać błotem itp. natomiast chwilę później, gdy wysiądzie z samochodu to postawa zmienia się o 360 stopni.
Gdy relacje miedzyludzkie schodzą o stanu: pieszy-pieszy to te chamy zza kierownicy już nie rozpychają się wózkami w hipermarkecie, nie krzyczą gdy ktoś zajdzie im drogę, nie machają rękami jeżeli ktoś zbyt wolno będzie podchodził do kasy.
Dziwne to jest zjawisko.
Coś mi tu k….nie gra jakw bajce o muzyce i pani lekkich obyczajów – przy obrocie o 360 stopni nic sie nie zmienia
Szanowny Franciszku, to ona wjechała w auto, a nie odwrotnie 😉 Skończ pan.
Alo,w którym miejscu jest chodnik?Tam gdzie kostka to wszystko chodnik?A gdyby był wylany asfalt?Za dawnych czasów w takim miejscu miałbyś krawężnik,obecnie poszliśmy z postępem,byś zębów sobie nie wybił a niepełnosprawni mieli łatwiej ,ale Ty z tych rowerowo coś ,co po chodniku też można?
Brak myślenia boli jak widać
Rozwaliła człowiekowi auto :/ ech.
raczej rozwaliło sobie auto, a kobiecie jeszcze rower
Kłamiesz Franciszku, na zdjęciu widzę wgnieciony bok.
Jeżdżą jak chcą i gdzie chcą, rozpędzeni nie patrzą czy idzie pieszy czy nie nie. Czas zrobić porządek z rowerzystami na chodnikach bo to już plaga jakaś.
Początkowo myślałem, że piszesz o kimś innym. Ale to nawet mniejsza o to. Cham na rowerze to ten sam typ chamoczlowieka co cham w samochodzie. Tylko, że ten drugi jest znacznie groźniejszy i niebezpieczniejszy.
Mowa jest teraz o chamorowerzystach a to plaga. Pojęcia nie mają o przepisach a uważają że wiedzą najwięcej.
Jakoś ani mnie ani mojego dziecka samochód na chodniku nigdy nie potrącił a rowerzysya już nieraz.
Po chodnikach jeździ się od zawsze. To, że chore prawo tego zabrania mnie nie wzrusza. Prawo powoli zabrania nam oddychania.
Oczywiście, po chodnikach trzeba jeździć ostrożnie i bardzo zwracać uwagę na pieszych a szczególnie na dzieci.
Na szczęscie są drogi rowerowe co zmniejsza pole konfliktów. Niestety nie wszędzie.
PS. Proszę nie wyskakiwać mi tu z wypadkami czy pedzącymi rowerzystami. Piesi na siebie wpadają (mają nie chodzić), samoloty spadają (mają nie latać), a nawet jak się jedzie 5 km/h to przy policji będzie, że jechał 120. itd.
Takiemu chodnikocowi najlepiej trącić kierownicą jak jedzie. Przewróci się, poobija, zapłaci mandat to może zmądrzeje.
Co Ty porównujesz?! Zderzenie się pieszych czemu sobą że zderzenie m z rowerem? Po chodnikach NIE MOŻNA jeździć poza paroma warunkami, które w przypadkach 90% rowerzystów spotkanych na chodnikach nie ma miejsca. Uważać jak najbardziej, bo pieszy na chodniku ma pierwszeństwo i już. Ale nie, trzeba na pieszych dzwonić dzwonkami.