Współczuję przeżyć kierowcy – różnie to bywa na tych przejściach, ale kiedy ktoś wbiega lub wjeżdża znienacka na rowerze (i to po ciemku) prosto przed maskę, to kierowca nie ma żadnych szans zareagować w porę.
Onanis Samokopulos
Taaa, ustalono 63 km/h – biegli biorą dane z d**y, tzn z programów symulacyjnych, które w niewielkim stopniu odzwierciedlają rzeczywistość – łykają za mało parametrów. W moim przypadku „opinia biegłego” zaniżyła prędkość o ~50km/h – ciekawe jak tutaj program się pomylił…
Ktoś
Chyba coś się złego dzieje w sadach. Ostatnie wyroki to jakaś kpina. Za wypadek ze skutkiem śmiertelnym koleś dostaje wyrok jak by ukradł dobrą butelkę wódki ze sklepu!!! Kolejny geniusz z orłem na piersi pozostawia recydywistę oskarżonego o morderstwo na wolności a ten ponownie dokonuje morderstwa i dostaje wyrok 14 lat pozbawienia wolności. Może czas skończyć opowieści jak to jest „łamana konstytucja” tylko spiąć poślady i zacząć uczciwie orzekać.
Olo
POgonić sędziów łapówkarzy.
kowalski
Biegli ustalili prędkość auta a czy ustalili z jaką prędkością wbiegła piesza-biegaczka? Czy rzeczywiście kierowca miał jakąkolwiek szansę aby zareagować? To właśnie jest „polska sprawiedliwość”!!!!!! Zdarzenie miało miejsce na PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH a nie na przejeździe dla samochodów. Ludzie zastanówcie się co robicie wbiegając na przejście nikt nie jest w stanie zatrzymać auto które waży co najmniej tonę na odległości 1m a pieszy ma taką możliwość też w ten sposób zadba o swoje zdrowie i życie. Współczuje rodzinie zmarłej ale niestety jest tylko jej wina
Mario
Wbiegła na przejście w słuchawkach na uszach i na ciemno ubrana wieczorową porą – głupiej to się zrobić nie dało. Każdego wieczoru jeszcze w czasie deszczu możemy być pewni że jakiś pieszy zostanie potrącony w Lublinie bo pieszym się wydaje że skoro oni widzą światła samochodu to i kierowca auta ich widzi ubranych na ciemno. Ktoś kto jeździ w taką pogodę autem po mieście na pewno przechodząc przez przejście nie będzie się pchał na ulicę dopóki auta nie staną żeby go przepuścić.
kuku
o to to – sama prawda, a teraz jakieś teorie że gdyby jechał o 13 wolniej i inne bajki bez pokrycia, prędkość to jeden z wielu czynników i bez przesady ale te 13 km by życia nie uratowało a przynajmniej jest to wielce wątpliwe, tu niestety ale córeczka nie wyniosła z domu podstawowego wychowania a mianowicie jak się zachować należy w pewnych kluczowych miejscach a skoro tego nie było to zapewne z jakiejś patologi pochodziła więc miejcie pretensje do siebie w pierwszej kolejności, rodzice gdzie byliście jak było was potrzeba żeby nauczyć podstaw, pewnie czasu nie było co ?
ergerg
dla policji jadąc nawet 30 km/h to jest za szybko
fluffy
Sądownictwo,bo „gdyby”.Gdyby jechał wolniej,nawet poniżej dopuszczalnej to co?Nagroda?Prawda taka,że gdyby piesza nie wbiegła pod auto to by żyła.
Peter
63km/h i to możliwe że przeleciała 20metrow dalej? Coś mi to nie pasuje zbytnio nie raz było kierowca który jechał szybciej i wjechał w pieszego na przejściu czy coś to jakoś nie słyszałem żeby odlatywały na ponad 20 metrów. To wgl możliwe przy takiej prędkości aby człowiek na taką odległość odleciał ?
PS. To była studentka pochodząca z Zamościa?
J.
Ze śladów uszkodzeń pojazdu (prawy bok) wynika, że to dziewczyna wpadła na samochód a nie odwrotnie. Powiem przewrotnie: gdyby jechał trochę szybciej, czego nie popieram, to dziewczyna przemknęłaby tuż za nim.
Współczuję przeżyć kierowcy – różnie to bywa na tych przejściach, ale kiedy ktoś wbiega lub wjeżdża znienacka na rowerze (i to po ciemku) prosto przed maskę, to kierowca nie ma żadnych szans zareagować w porę.
Taaa, ustalono 63 km/h – biegli biorą dane z d**y, tzn z programów symulacyjnych, które w niewielkim stopniu odzwierciedlają rzeczywistość – łykają za mało parametrów. W moim przypadku „opinia biegłego” zaniżyła prędkość o ~50km/h – ciekawe jak tutaj program się pomylił…
Chyba coś się złego dzieje w sadach. Ostatnie wyroki to jakaś kpina. Za wypadek ze skutkiem śmiertelnym koleś dostaje wyrok jak by ukradł dobrą butelkę wódki ze sklepu!!! Kolejny geniusz z orłem na piersi pozostawia recydywistę oskarżonego o morderstwo na wolności a ten ponownie dokonuje morderstwa i dostaje wyrok 14 lat pozbawienia wolności. Może czas skończyć opowieści jak to jest „łamana konstytucja” tylko spiąć poślady i zacząć uczciwie orzekać.
POgonić sędziów łapówkarzy.
Biegli ustalili prędkość auta a czy ustalili z jaką prędkością wbiegła piesza-biegaczka? Czy rzeczywiście kierowca miał jakąkolwiek szansę aby zareagować? To właśnie jest „polska sprawiedliwość”!!!!!! Zdarzenie miało miejsce na PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH a nie na przejeździe dla samochodów. Ludzie zastanówcie się co robicie wbiegając na przejście nikt nie jest w stanie zatrzymać auto które waży co najmniej tonę na odległości 1m a pieszy ma taką możliwość też w ten sposób zadba o swoje zdrowie i życie. Współczuje rodzinie zmarłej ale niestety jest tylko jej wina
Wbiegła na przejście w słuchawkach na uszach i na ciemno ubrana wieczorową porą – głupiej to się zrobić nie dało. Każdego wieczoru jeszcze w czasie deszczu możemy być pewni że jakiś pieszy zostanie potrącony w Lublinie bo pieszym się wydaje że skoro oni widzą światła samochodu to i kierowca auta ich widzi ubranych na ciemno. Ktoś kto jeździ w taką pogodę autem po mieście na pewno przechodząc przez przejście nie będzie się pchał na ulicę dopóki auta nie staną żeby go przepuścić.
o to to – sama prawda, a teraz jakieś teorie że gdyby jechał o 13 wolniej i inne bajki bez pokrycia, prędkość to jeden z wielu czynników i bez przesady ale te 13 km by życia nie uratowało a przynajmniej jest to wielce wątpliwe, tu niestety ale córeczka nie wyniosła z domu podstawowego wychowania a mianowicie jak się zachować należy w pewnych kluczowych miejscach a skoro tego nie było to zapewne z jakiejś patologi pochodziła więc miejcie pretensje do siebie w pierwszej kolejności, rodzice gdzie byliście jak było was potrzeba żeby nauczyć podstaw, pewnie czasu nie było co ?
dla policji jadąc nawet 30 km/h to jest za szybko
Sądownictwo,bo „gdyby”.Gdyby jechał wolniej,nawet poniżej dopuszczalnej to co?Nagroda?Prawda taka,że gdyby piesza nie wbiegła pod auto to by żyła.
63km/h i to możliwe że przeleciała 20metrow dalej? Coś mi to nie pasuje zbytnio nie raz było kierowca który jechał szybciej i wjechał w pieszego na przejściu czy coś to jakoś nie słyszałem żeby odlatywały na ponad 20 metrów. To wgl możliwe przy takiej prędkości aby człowiek na taką odległość odleciał ?
PS. To była studentka pochodząca z Zamościa?
Ze śladów uszkodzeń pojazdu (prawy bok) wynika, że to dziewczyna wpadła na samochód a nie odwrotnie. Powiem przewrotnie: gdyby jechał trochę szybciej, czego nie popieram, to dziewczyna przemknęłaby tuż za nim.