W miniony poniedziałek policjanci patrolujący obwodnicę Ryk zatrzymali kierowcę, który znacznie przekroczył prędkość. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w kwocie 500 zł i punktami karnymi.
Codziennie widuje się gorsze. Ale czy to ma oznaczać niereagowania na takie drobne przekroczenia prędkości o 3, czy o 5, czy ile tam było tych km/h na szybko?
mała Mi
A czego prawka nie zabrali?
Kierujący
Bo musiałby przekroczyć w terenie zabudowanym!
Booya
Za rażące naruszenie przepisów w RD tez mogą zabrać kolego lejce. Doczytaj żebyś kiedyś zdziwiony nie był.
qwerty
We Francji przekroczysz na autostradzie o 30 na godzinę i prawko leży u prefekta w depozycie przez 3 miechy a auto na lawetę a u nas jeszcze dają kwit na 24 godz.
Krosny
Obwodnica Ryk jest na terytorium RP.
boratpolska
Szok!
abc
Policjanci na pewno jechali 209,6 km/h. Kierowca VW prawdopodobnie mniej. Nie chce mi się wierzyć, że jadąc 210km/h i mając 200m do poprzedzającej ciężarówki jechał prawym pasem. Szkoda, że Policja nie udostępnia już filmików z prawidłowym pomiarem 🙂
ex_
Radiowóz jechał 213 a namierzane auto 209 km/h – wszystko masz na zdjęciu
abc
NIE!!! 213,6 km/h to chwilowa prędkość radiowozu po wykonaniu „pomiaru”. 209,6 km/h to średnia prędkość radiowozu na odcinku 200m w trakcie wykonywania „pomiaru”. Wideorejestrator to kamera podłączona do prędkościomierza radiowozu. „Pomiar” polega na tym, że policjant za pomocą własnego wzroku stara się utrzymać stałą odległość(a co za tym idzie taką samą prędkość) od nagrywanego kierowcy. Jak wiadomo, Policjant nigdy się nie myli i na pewno tak jest 😉 Skoro policjant jechał idealnie tak samo jak nagrywany kierowca to prędkość radiowozu = prędkości kierowcy. Tylko nieliczne radiowozy mają na wyposażeniu radary, które faktycznie mierzą prędkość innych kierowców.
miet
ważne że mandat przyjął bo i tak jechał pewnie za szybko
na tak pofałdowanej drodze ? 209 ? głupek !
Roman
Czy gdyby pomiar wykazał 170 zmieniłoby to coś?
ksionc
500zł mandatu, śmiech na sali za takie wykroczenie. O jedno 0 za mało w mandacie
Marcin
I tu się z Tobą zgadzam w całej rozciągłości. W Polsce do każdej grzywny/mandatu powinno dopisać się do jej kwoty wspomniane „0” na końcu. Kara musi być dotkliwa.
Razem z nami na bieżąco z nowościami
A w tym czasie w Rykach na chodnikach szaleją rowerzyści. Taka glupią niestety mamy policję.
zxc
Nie tylko w Rykach jest taka policja. Rowerzyści są bezkarni.
Katiusza
W Polsce buduje się obwodnice po to, żeby policja z wideoradarem miała gdzie kosić.
Franio
Na całym świecie buduje się (albo już wybudowało) drogi z ograniczeniami prędkości. Dlaczego limity prędkości w Polsce nazywasz sposobem na koszenie?
Pojedź sobie do Skandynawii, to zobaczysz co to znaczy koszenie.
Razem z nami na bieżąco z nowościami
Drogi dla rowerów mają ograniczenia prędkości? Nie żartuj!
Katiusza
W Skandynawii bardziej sumienie karzą za przekraczanie prędkości w terenie zabudowanym. Nie jeżdżą za człowiekiem z kamerą na długich, prostych ekspresówkach. Tymczasem u nas jest niemal dokładnie odwrotnie.
xxx
Bardzo dobrze tylko za mały mandat ,za mało punktów i przydałoby się ze 3 miechy do odsiadki:-)
Razem z nami na bieżąco z nowościami
Pędzenie na autostradzie to faktycznie najgorsze zło
Tomek
Nawet na autostradzie za taką prędkość kary powinny iść w tysiącach zł. Tutaj można zarzucić policji niedopełnienia obowiązków, bo z miejsca powinni zatrzymać prawko a mandat wystawić najwyższy z możliwych.
Gorszych wykroczeń nie widzieli…
Codziennie widuje się gorsze. Ale czy to ma oznaczać niereagowania na takie drobne przekroczenia prędkości o 3, czy o 5, czy ile tam było tych km/h na szybko?
A czego prawka nie zabrali?
Bo musiałby przekroczyć w terenie zabudowanym!
Za rażące naruszenie przepisów w RD tez mogą zabrać kolego lejce. Doczytaj żebyś kiedyś zdziwiony nie był.
We Francji przekroczysz na autostradzie o 30 na godzinę i prawko leży u prefekta w depozycie przez 3 miechy a auto na lawetę a u nas jeszcze dają kwit na 24 godz.
Obwodnica Ryk jest na terytorium RP.
Szok!
Policjanci na pewno jechali 209,6 km/h. Kierowca VW prawdopodobnie mniej. Nie chce mi się wierzyć, że jadąc 210km/h i mając 200m do poprzedzającej ciężarówki jechał prawym pasem. Szkoda, że Policja nie udostępnia już filmików z prawidłowym pomiarem 🙂
Radiowóz jechał 213 a namierzane auto 209 km/h – wszystko masz na zdjęciu
NIE!!! 213,6 km/h to chwilowa prędkość radiowozu po wykonaniu „pomiaru”. 209,6 km/h to średnia prędkość radiowozu na odcinku 200m w trakcie wykonywania „pomiaru”. Wideorejestrator to kamera podłączona do prędkościomierza radiowozu. „Pomiar” polega na tym, że policjant za pomocą własnego wzroku stara się utrzymać stałą odległość(a co za tym idzie taką samą prędkość) od nagrywanego kierowcy. Jak wiadomo, Policjant nigdy się nie myli i na pewno tak jest 😉 Skoro policjant jechał idealnie tak samo jak nagrywany kierowca to prędkość radiowozu = prędkości kierowcy. Tylko nieliczne radiowozy mają na wyposażeniu radary, które faktycznie mierzą prędkość innych kierowców.
ważne że mandat przyjął bo i tak jechał pewnie za szybko
na tak pofałdowanej drodze ? 209 ? głupek !
Czy gdyby pomiar wykazał 170 zmieniłoby to coś?
500zł mandatu, śmiech na sali za takie wykroczenie. O jedno 0 za mało w mandacie
I tu się z Tobą zgadzam w całej rozciągłości. W Polsce do każdej grzywny/mandatu powinno dopisać się do jej kwoty wspomniane „0” na końcu. Kara musi być dotkliwa.
A w tym czasie w Rykach na chodnikach szaleją rowerzyści. Taka glupią niestety mamy policję.
Nie tylko w Rykach jest taka policja. Rowerzyści są bezkarni.
W Polsce buduje się obwodnice po to, żeby policja z wideoradarem miała gdzie kosić.
Na całym świecie buduje się (albo już wybudowało) drogi z ograniczeniami prędkości. Dlaczego limity prędkości w Polsce nazywasz sposobem na koszenie?
Pojedź sobie do Skandynawii, to zobaczysz co to znaczy koszenie.
Drogi dla rowerów mają ograniczenia prędkości? Nie żartuj!
W Skandynawii bardziej sumienie karzą za przekraczanie prędkości w terenie zabudowanym. Nie jeżdżą za człowiekiem z kamerą na długich, prostych ekspresówkach. Tymczasem u nas jest niemal dokładnie odwrotnie.
Bardzo dobrze tylko za mały mandat ,za mało punktów i przydałoby się ze 3 miechy do odsiadki:-)
Pędzenie na autostradzie to faktycznie najgorsze zło
Nawet na autostradzie za taką prędkość kary powinny iść w tysiącach zł. Tutaj można zarzucić policji niedopełnienia obowiązków, bo z miejsca powinni zatrzymać prawko a mandat wystawić najwyższy z możliwych.