Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Inspektorzy sprawdzą, czy w sklepach nie zawyżają cen z powodu koronawirusa

Piersi z kurczaka po 32 złote za kilogram czy płyn odkażający po 50 złotych za litr – to tylko niektóre z przypadków znacznego wzrostu cen w niektórych sklepach po pojawieniu się pierwszych przypadków koronawirusa. Teraz sklepy będą odwiedzali inspektorzy, którzy sprawdzą, czy nie jest to zarabianie na strachu obywateli.

18 komentarzy

  1. Sklepy same tych cen nie narzucają, ktoś w tych cenach do sklepów dostarcza A sklep narzuca standardową marżę. Zaś do hurtowni też ktoś dostarcza, więc niech się przyjrzą głębiej A nie tylko kontrols sklepów. Sama mam sklep spożywczy i co dostawa to niektóre towary droższe niż mam na półkach. Pozdrawiam trzymajcie się wszyscy. Zdrówka

  2. Polecamy urzędnikom i wszystkim oburzonym skontrolować treść podręczników do ekonomii i historii, jest podejrzenie, że nie wiedzą o istnieniu takich produktów.

  3. Hurtownicy daja takie ceny nikt na minusowej marży nie bedzie sprzedawal!!!

  4. Sam mam sklep, niektóre rzeczy podrożały np. drób, filet kosztuje 19,99 zł ( ale nie 32 zł !!); Mięsa też

  5. Apteki podniosły ceny na wszystko!!! MASAKRA JAKAŚ !!!

Z kraju