Hrubieszów: Pijany rowerzysta wjechał pod prąd. Przewrócił się przed autem policjanta
09:34 18-05-2016
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 22 na ul. Kilińskiego w Hrubieszowie.
– Jadący do służby policjant, zauważył cyklistę, który jechał pod prąd ulicą jednokierunkową, nie stosując się do obowiązujących znaków drogowych. Rowerzysta nie posiadał również wymaganego przepisami oświetlenia w swoim jednośladzie. Na widok jadącego z naprzeciwka pojazdu przewrócił się przed jego kołami – opisuje zdarzenie asp. Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej Policji.
Funkcjonariusz, aby nie zderzyć się cyklistą gwałtownie zahamował. Na miejsce został wezwany patrol policji. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości rowerzysty okazało sie, że mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie.
Teraz 20-letni mieszkaniec gminy Hrubieszów odpowie za popełnione wykroczenia przed sądem.
2016-05-18 09:28:31
(fot. ilustr. lublin112.pl)
gwałtownie zahamował, wow wow wow, dać mu stołek wyżej za ten wyczyn 😀 , a już poważniej to pałą przez łeb pijaczynie, chociaż z dwojga złego lepiej, że tym rowerem na***y pocinał, niż miałby za kółko siąść
Brawo dla pana policjanta, takich trzeba usuwać z jezdni, żeby nie „zasnęli”.
Narobili w tym Hrubieszowie jednokierunkowych tyle, że na trzeźwo się trudno połapać, a co dopiero na bani.
To wszystko zapewne wina kierowców. Gdyby nie oni to rowerzysta nie byłby pijany i nie jechał pod prąd. Pamiętajcie, że jak rowerzysta ma wypadek winni są zawsze wszyscy inni tylko nie on.