Wypadkiem zakończył się pierwszy w tym sezonie wyścig wraków, jaki odbywał się na torze w Łuszczowie. Sędzia został potrącony przez jeden z pojazdów uczestniczących w imprezie.
Moim zdaniem organizatorzy powinni napisać wyraźnie skąd było i jakie zabezpieczenie.
Na przykład straż chyba z Turki OSP
To rozwiane wszystkie domysły czy zabezpieczenie było czy nie.
Impreza zamknięta ale zabezpieczenie powinno być prawidłowe wiele razy jest tak że mówi się po co nam karetka A potem jak coś się stanie to jest kłopot
Bierze się dzieci często gęsto tylko po kursach pierwszej pomocy żeby było taniej. A oni nawet nie wiedzą jak uzyc kołnierza jeśli to mają czy innego sprzętu. Rwa się bo są zapalonymi do ratowania tylko więcej szkody robią.
Sam ratownik choćby był najlepszy nie zrobi nic jeśli nie ma odpowiedniego zaplecza.
Na tak ryzykownych imprezach bezpieczeństwo to podstawa. Błąd jak nic.
Zdrówka dla sędziego i głowa do góry następnym razem będzie lepiej
Moim zdaniem organizatorzy powinni napisać wyraźnie skąd było i jakie zabezpieczenie.
Na przykład straż chyba z Turki OSP
To rozwiane wszystkie domysły czy zabezpieczenie było czy nie.
Impreza zamknięta ale zabezpieczenie powinno być prawidłowe wiele razy jest tak że mówi się po co nam karetka A potem jak coś się stanie to jest kłopot
Bierze się dzieci często gęsto tylko po kursach pierwszej pomocy żeby było taniej. A oni nawet nie wiedzą jak uzyc kołnierza jeśli to mają czy innego sprzętu. Rwa się bo są zapalonymi do ratowania tylko więcej szkody robią.
Sam ratownik choćby był najlepszy nie zrobi nic jeśli nie ma odpowiedniego zaplecza.
Na tak ryzykownych imprezach bezpieczeństwo to podstawa. Błąd jak nic.
Zdrówka dla sędziego i głowa do góry następnym razem będzie lepiej