Groźny wypadek na al. Witosa. Kompletnie pijany mężczyzna szedł pomiędzy pędzącymi autami (zdjęcia)
16:49 05-01-2021
Do wypadku doszło we wtorek około godziny 15:50 na al. Witosa w Lublinie. W rejonie ul. Hutniczej potrącony został mężczyzna. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, mężczyzna przechodził przez jezdnię w miejscu do tego niedozwolonym. Jak wyjaśniali świadkowie, nie zwracał uwagi na pędzące auta. Został potrącony przez poruszającego się od strony centrum nissana.
Pieszego przetransportowano do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że miał on 2,7 promila alkoholu w organizmie. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu. Zablokowany jest jeden pas jezdni w kierunku Felina. Tworzą się korki.
(fot. lublin112, nadesłane – Weronika)
I kto teraz zapłaci za naprawę auta ? Pijany nie jest ubezpieczony.
patrząc z perspektywy „fotoreportera” : Fajnie to uchwyciłem na zdjęciach. Patrząc z perspektywy rodziny potrąconego : nie fajnie……….. O reszcie dyskutujcie
….ale, jak pijany, to ma większą szansę przeżyć.
kluczowe stwierdzenie: „pędzące auta” a tamże jest 70 km/k a na pewno 50 km/h (miasto)
po uszkodzenia szyby widać, że niekumata balbina „parzypindalała” około setki co najmniej.
Potwierdzam. Przecież tam wszyscy jadą nie więcej niż 70km/h więc błąd w tytule artykułu. 😉
Fajnie ktoś napisał w artykule, że ten pijany nie zważał na PĘDZĄCE auta . Właśnie tak ,po co patrzeć na boki na inne pasy ruchu ,na chodniki ,jak można zasuwać ostro i obserwować,tylko swój tor jazdy.Taka jest niestety kultura jazdy, pewnie w szkołach jazdy nie uczą ostrożności na drodze i wyobraźni,obserwacji także otoczenia .Liczy się tylko zimne pierwszeństwo przejazdu i używanie klaksonu
A nawet jak w szkołach jazdy uczą ostrożności, życzliwości i obserwacji otoczenia ,to ludzie mają to gdzieś,bo jadą szybko ,by nie być powolniakami ,a jak rozbiją jakiegoś pijanego ,to nic , ważne , że mieli pierwszeństwo przejazdu i , że zdazyli do pracy czy na zakupy
kobietka jechala przepisowo