Duże utrudnienia w ruchu występują na ul. Diamentowej w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Wrotkowską doszło do wypadku. Nie ma przejazdu w kierunku ul. Jana Pawła II.
A szef wytwórni dalej pozwala tym młodym piratom rozbijać się po mieście… Tym razem nie jego wina (ale tylko wg przepisów). Może przemyśli z jaką prędkością jechał ( a widziałem ) oraz to, że nie jest sprawcą to pryszcz przy tym, że życie może stracić.
kiero
Nikt nie pozwala, jeździłem tam. Szef dba o samochody i zawsze mówi, że nie ma co jechać szybko wręcz, że to bez sensu, bo światła i tak hamują, najważniejsze to będąc na danej ulicy znaleźć szybko ten blok/klatkę – to jest istotne, sama jazda nie ma znaczenia (minuta plus czy minus), ale szukanie bloku lub klatki np. na Romera 6 to już jest coś co może opóźnić. To, że się szybko jedzie nic nie daje i katował nas żeby nie przeginać, że to nie ma sensu. Niestety monitoringu samochodów nie ma ani ogranicznika (chociaż może to i dobrze :D). Szef jest bardzo spoko.
ps
.. mały , ale wariat !. co oni dodają do tej pizzy ?
Wojtuś
Nie ma to jak auta z „rybkom” na tylnej klapie…
Edi von Canis
Fiat potęgą jest i panda !
Rysioo
przyczyna wypadku jest stara jak to skrzyżowanie: nie czytanie znakow a w następnej kolejności brak sygnalizacji świetlnej.
A szef wytwórni dalej pozwala tym młodym piratom rozbijać się po mieście… Tym razem nie jego wina (ale tylko wg przepisów). Może przemyśli z jaką prędkością jechał ( a widziałem ) oraz to, że nie jest sprawcą to pryszcz przy tym, że życie może stracić.
Nikt nie pozwala, jeździłem tam. Szef dba o samochody i zawsze mówi, że nie ma co jechać szybko wręcz, że to bez sensu, bo światła i tak hamują, najważniejsze to będąc na danej ulicy znaleźć szybko ten blok/klatkę – to jest istotne, sama jazda nie ma znaczenia (minuta plus czy minus), ale szukanie bloku lub klatki np. na Romera 6 to już jest coś co może opóźnić. To, że się szybko jedzie nic nie daje i katował nas żeby nie przeginać, że to nie ma sensu. Niestety monitoringu samochodów nie ma ani ogranicznika (chociaż może to i dobrze :D). Szef jest bardzo spoko.
.. mały , ale wariat !. co oni dodają do tej pizzy ?
Nie ma to jak auta z „rybkom” na tylnej klapie…
Fiat potęgą jest i panda !
przyczyna wypadku jest stara jak to skrzyżowanie: nie czytanie znakow a w następnej kolejności brak sygnalizacji świetlnej.
A co z moja pizza?