Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Fiat dachował w przydrożnym rowie. Kierowca przestraszył się zająca

Dwie młode osoby trafiły do szpitala po tym, jak auto którym podróżowały wypadło z drogi i dachowało. Na szczęście nie doznały one poważniejszych obrażeń ciała.

23 komentarze

  1. A ten zając to ile zapierniczał?
    120 czy 140 km/h?
    Swoją drogą szacun dla konstruktorów Fiat-a – auto pełnoletnie a spód wygląda naprawdę niegłupio jak na tak stare auto.

  2. No to zajc ma przerąbane bedzie siedzieć…..

  3. A co z zającem?
    Może doznał rozległego zawału serca, na widok auta.

    • Spoko o „zajca” – bohaterska, poświęcana co raz policja ustala wszelkie okoliczności zdarzenia, a jak zajdzie potrzeba to i grabarza zawiadomią.

  4. Za dużo zajęcy!!!

  5. jakis strachliwy ten kierowca.co sie boi zajacow…???

  6. Co by było gdyby kangur wyskoczył na drogę zza krzaczka ?

  7. Co za przypadek, że zając wybiegł akurat na ostrym zakręcie. Przy dużej prędkości i zająca nie trzeba, by wylecieć z drogi.

  8. Może żyrafy się przestraszył buhahaha.Zająca się rozjeżdża bo inaczej efekt jak widać

  9. A ja się pytam, a ja się pytam, gdzie wtedy byli jego rodzice? Pytam się, no gdzie?

    • No właśnie!!!
      Przecież rodzice każdemu się mogą przydarzyć.
      W mojej rodzinie też.

  10. Akurat w tej okolicy jest bardzo dużo dzikich zwierząt. Są zające, lisy, sarny,dziki i bażanty- tam trzeba mieć oczy dookoła głowy.