Fałszywi policjanci spotkali w końcu tych prawdziwych. Część pieniędzy i kosztowności udało się odzyskać (zdjęcia)
13:58 18-03-2022
W ostatnich tygodniach na terenie Lublina doszło do kilku oszustw metodą „na policjanta”. Oszuści dzwonili do emerytów i opowiadali zmyślone historie o wypadkach, a następnie mówili, że są potrzebne pieniądze dla ofiar. Niestety seniorzy uwierzyli w nie i przygotowali wszystkie oszczędności. 67-latka straciła 400 tysięcy złotych. Kolejna z mieszkanek miasta prawie 200 tysięcy złotych, a 76-latka ponad 25 tysięcy złotych.
Policjanci z Lublina ze specjalnej grupy śledczej namierzyli dwóch mężczyzn biorących udział w tych przestępstwach. Mieszkańcy województwa wielkopolskiego zostali zatrzymani na Kujawach. Podejrzani wpadli bezpośrednio po dokonaniu innych oszustw. Przy jednym z mężczyzn funkcjonariusze odnaleźli ponad 15 tysięcy złotych. Drugi z zatrzymanych miał przy sobie 120 tysięcy złotych i złotą biżuterię.
Obaj zatrzymani w wieku 29 i 34 lat trafili do Lublina, zaś wczoraj funkcjonariusze doprowadzili ich do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty oszustw. 29-latek odpowie za przestępstwo na blisko 200 tysięcy złotych, a starszy z mężczyzn za dwa oszustwa na kwotę ponad 400 tysięcy złotych. Na wniosek śledczych, sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy.
Funkcjonariusze gromadzą teraz informacje na temat innych przestępstw, których mogli się dopuścić zatrzymani i z których pochodzą zabezpieczone pieniądze. Za oszustwo w stosunku do mienia znacznej wartości grozi do 10 lat więzienia.
(fot. Policja Lublin)
A reszty której nie udało się odzyskać już się nie uda ,bo teraz najważniejsze że sąd ich skaze i pójdą do sanatorium gdzie będą ich resocjalizowac żeby odmienili swoje przestępcze życie ,więcej nie kradli i poszli do normalnej pracy
A w jaki inny sposób chciałbyś egzekwować karę pozbawienia wolności, niż pobyt w ZK?
Zamknięcie Ciebie z nim w jednym pokoju na 1 dzień.
Ale mam marynareczka galancik eleganci 🙂
Franiu ,ja i pewnie wszyscy normalni ludzie ,chcieli by żeby priorytetem wymiaru sprawiedliwości było powetowanie start poszkodowanym przez takich złodzieji .W tej chwili priorytetem jest ich skazanie ,to jakich dokonali zniszczeń , ile ukradli. To dla wymiaru sprawiedliwości tylko mało istotny szczegół
to jak w Polskim ładzie
za kradzież powinni mieć amputowane obie ręce bez prawa do renty. niech żrą z ziemi ja psy z miski
Paweł, grabki nie wystarczą, jeszcze ptaka obciąć bo złodziejstwo jest genetyczne.
A co że zlodzejami z rządu ? Ich nikt nie rozliczy