Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Dziecko chore, ciepła w budynku nie ma, nie pomagają też telefony. „Niech ta pani kupi sobie grzejnik”

Rosnące ceny energii sprawiają, że do niektórych budynków w Lublinie nie popłynęło jeszcze ciepło. Do naszej redakcji napisała Czytelniczka z prośbą o interwencję wobec zarządu jednej ze wspólnot, która zadecydowała, że ciepło w budynku pojawi się prawdopodobnie 30 września.

66 komentarzy

  1. dziecko nie dziecko, zimno jest i grzać trzeba
    dziadki jak zwykle trzymają kasę dla złodzieja-naciągacza albo wnusia na jego beemkę za 5 tysi, zamiast płacić za media, jeść, leczyć się i ogrzewać przyzwoicie
    a administrator budynku nie kojarzy zimna i wilgoci z obniżeniem wartości nieruchomości, bo grzyb włazi, tynki się odparzają itd.?
    ściubole od siedmiu boleści

  2. bedzie można mieć 24 stopnie w domu – (16 w dzień i 8 w nocy)

  3. Nasz węgiel poszedł za darmola dla braci , teraz nawet odsprzedać nie chcą.

  4. Ten sam problem jest na osiedlu Ruta w spółdzielni Czuby. Zimno, a ogrzewanie mają włączyć za tydzień. Spółdzielnia oczywiście wypięła się na mieszkańców.

    • Dyrdymałkiewicz nijaki

      Pewnie chętnie by odsprzedali, ale za „prawdziwe pieniądze, a nie za dodrukowywane ciągle bank knoty.

    • Ruta ma grzanie od 2 dni, a dzisiaj włączą w niektórych (np. 6) blokach, gdzie własnie LPEC skończył przebudowę sieci ciepłowniczej i była obsuwa z terminem, jak to zwykle bywa przy remontach

  5. Sąd nic jej nie pomoże. Wydali taki wyrok, że jak później jej będzie gorąco i zakręci ogrzewanie to będzie musiała płacić za minimalne zużycie co by nie grzała się na koszt sąsiadów. Mamy państwo absurdalnych wyroków sądowych.

    • Wracaj do szkoły na lekcje fizyki. Ciepło nie zna granic lokalowych, zawsze przenika. To że w zimie masz ciepło w mieszkaniu pomimo zakręconych kaloryferów to tylko dlatego że inni grzeją. Masz np. środkowe mieszkanie, z dołu sąsiedzi, z góry sąsiedzi. Ale to nie znaczy że u Ciebie się „magicznie” ciepło utrzymuje. Po prostu korzystasz z praw fizyki na swoją korzyść, tak jak wykorzystujesz dźwignię czy lubrykant (redukcja tarcia) w pracy. Niestety nie da się podgrzać bloku punktowo – z dokładnością do lokalu, dlatego w ramach pewnej sprawiedliwości społecznej koszty ogrzewania rozbija się na wszystkich mieszkańców budynku. Była w Polsce sprawa takiego budynku wspólnotowego, co im szybko po wybudowaniu zaczął grzyb wychodzić itp. Okazał się że wspólnota tak ścięła koszty, prawie nie grzali części wspólnych, ludzie też oszczędzali, budynek był notorycznie niedogrzany więc i zaczął się sypać. Ale cebuliony w portfelu zostały, panie takie my sprytne.

      • A w lecie do prądu klimatyzatora mi ktoś dokłada ? Zimno nie ucieka przez ściany? Poza tym nie tylko centralne jest emiterem ciepła może ktoś cały dzień gotuje i płaci za prąd. Żeby stwierdzić kto kogo naciąga trzeba w każdym mieszkaniu mierzyć temperaturę.

  6. To co z niej za niezaradna matka, że grzejnika nie potrafi załatwić? Nawet przymrozków jeszcze nie ma, zrozumcie niedojdy to co teraz zaoszczędzicie zostanie na mroźne czasy . Przecież trzeba oszczędzać bo zabraknie.

  7. Sam mam dzieci ale uważam że to już jest poziom shitstormu. U nas też w bloku chłodno, no ale mam promiennik, mam farelkę. W razie czego ten tydzień-dwa się dogrzeje. Przecież nie zmuszę nikogo do odpalenia ogrzewania w całym bloku już natychmiast bo mój brajan jest chory. Mam zimne mieszkanie parterowe, dzieci też pokasływały ale w życiu nie pomyślałem żeby iść z tym do spółdzielni i robić aferę na lublin112. Przecież wiem że w końcu włączą, a wszystko to są koszta. Jak jest np. 80 mieszkań to rozumiem że lepiej jest żeby mój brajan jednak ten tydzień czy dwa się podogrzewał grzejniczkiem niż żeby 79 pozostałych mieszkań musiało już mieć ciepło bo to wszystko kosztuje. Ciepło będzie tłoczone i za to na koniec zapłacimy wszyscy a nie że z podzielnika.

    • a myślisz, że inni to na pewno nie chcą już grzania??
      pieniądze to nie wszystko skrobigarnku sądowy

      • Nie wiem czy chcą czy nie chcą, wiem że ta pani na ten moment nakręciła jakąś aferę na lublinie 112, rozdmuchała ją karykaturalnie, ale zamiast tak czy siak kupić grzejniczek (z administratorem może się równolegle szarpać i nawet do sądu iść) to wstawiła garnek z WRZĄTKIEM do pokoju dziecka. No gratuluję. Rozumiem też że rozruch CO w budynku może chwile trwać bo to nie jest wetknięcie wtyczki do gniazdka. Rozumiem że w tym roku wrzesień jest trochę zimniejszy niż zwykle ale naprawdę jest aż tak źle? Potem na koniec rozliczenia będzie pomstowanie czego tak drogo. Chcecie to sobie włączajcie to ogrzewanie, ale nie sądzisz panie „??” że jest to historia trochę rozdmuchana i na siłę kręcona? Niby mamy wrzesień a jakby sezon ogórkowy w prasie…

        • Nie wiem jak tam dokładnie to wygląda z systemem ogrzewania, ale jednemu zimno a drugiemu nie i zawsze tak będzie. Czy tam nie ma termostatów na kaloryferach? Komu zimno niech sobie odkręca, a komu ciepło, to niech ma zakręcony termostat. Każdy i tak płaci wg wskazań indywidualnego zużycia odczytów z „czujników” (nie wiem jak to się fachowo nazywa) na kaloryferach – przynajmniej na Czechowie tak jest.

  8. Pani wstawiła garnek z wrzątkiem do pokoju dziecka żeby się ogrzało… To było super bezpieczne dla dzieciaka, gratuluję pazerności. Korona babie z głowy spadnie jak podłączy dziecku „farelkę” z termostatem, która będzie podgrzewać do zadanej temperatury i automatyczne włączać/wyłączać ? Przecież i tak lada moment puszczą ogrzewanie, więc zużyta energia jej chyba nie zrujnuje . Zupełnie jakby miała napierdzielać 2000W 24h przez dwa miesiące. lepiej nich się szkrab poparzy. Dobrze że nie poszła krok dalej i nie rozpaliła ogniska na dywanie.

    • może twoje dzieci są takie głupie, że nie wiedzą co to wrzątek, może ty byś postawił wrzątek przy dziecku,
      nie mierz innych swoją miarą

      • Jak masz dzieci i nie są one non stop przypięte do kaloryfera to wiesz, że nawet jak one wiedzą co to wrzątek, wysokie napięcie itp. to i tak z racji swojego wieku mogą nie przewidzieć konsekwencji swoich czynów. Jak myślisz że jedyne co dziecko może zrobić to po prostu jest mądre i nie obleje się wrzątkiem lub jest gupie i weźmie wrzątek i sobie na głowe wyleje, jeśli sądzisz że to są jedyne scenariusze w jakich może dojść/nie dojść do poparzenia to Ci gratuluje szczęścia w życiu. Widać mało w życiu widziałeś. Tak mam dzieci.

      • ty głupi jesteś czy głupiego udajesz?

  9. Chciałeś Tuska i Putina to teraz marznij. PO to zło.

    • Za Tuska był węgiel, węgliel był na 200 lat, po 7 latach pisu węgla nie ma, prąd dla przedsiębiorstw zdrożał 8-krotnie, a obajtki i inne morawieckie zbijają majątki. Chcieliście pisu to macie.

  10. marzysz o powrocie Tuska to wtedy nigdy nie włączą wam ciepła bo ten wyśle węgiel do swoich w Berlinie.

Z kraju