Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przedstawiła szczegóły rozpoczętej już akcji zima. Pierwszy raz sprzęt do usuwania śniegu i śliskości na drogach wyjechał pod koniec listopada. Obecnie firmy odpowiedzialne za zimowe utrzymanie dróg pozostają w ciągłej gotowości.
ostatnim razem jak tak pisali to kilka dni potem przyszła ślizgawica i cały Czechów uprawiał drifty…czyli za kilka dni od dzisiaj biada nam…
gelo
niech się kompromitują , gotowi siedzą na doopach przed tv i czekają na śnieg. Była gołoledż i masa stłuczek a oni wyjechali po wszystkim , zamiast sypać kilka godzin przed. , buhahahahahahaha.Kabaretu ciąg dalszy …….
Wojciech
Normalnie je….łem ,jak to przeczytałem
rychu
A pewnie że nie zaskoczy .Jak już dobrze napada ,albo zamarznie i narozbija się odpowiednia liczba aut ,to wyjadą posypywać i odsnieżać .Nawet zapowiadane dzień wczesniej oblodzenia na drogach ,nie są w stanie zmusić ich do profilaktycznego posypania dróg .Wiem ,wiem ….”mamy tyle i tyle godzin czasu na usuniecie skutków ” …a pewnie że macie ,ale logiki i zdrowego rozsądku w tym brak
Stefanek
Wyjadą niezwłocznie po ustaniu opadów 😉
mark58
Powiadasz rychu: „…profilaktycznego posypania dróg..” – idź do sklepu, kup 1 kg soli, rozsyp ją np. na chodniku (nie punktowo a np. na odcinku 20 m, na całej szerokości), po którym w ciągu godziny przejdzie 500- 700 osób, opady – czy śniegu czy marznącego deszczu – wystąpią po, dajmy na to, 3 godzinach (tyle trwałoby „profilaktyczne” posypanie ok. 50 km suchej nawierzchni drogi w obu kierunkach – mniej więcej tyle „ogarnia” jedna solarka) i zobacz jaki osiągnąłeś efekt tej profilaktyki! Przez okres „do opadów” sól zostanie „wyniesiona” na butach przechodniów a efekt będzie ZEROWY! A Ty dojdziesz do wniosku, że tylko straciłeś swoje pieniądze i drugi raz nawet nie pomyślisz o takiej „profilaktyce” – za to doświadczysz logiki i zdrowego rozsądku! 🙂
Czytelnij
Ciekawe czy osiedla znowu będą na końcu odśnieżanie jak w ubiegłej zimie było, aż trzeba było dzwonić i prosić o odśnieżanie dróg osiedlowych…
Paw.
Przekaz medialny non stop ten sam, odgrzewany co kilka tygodni dla dobrego pijaru. A jak przychodzi co do czego, to szklanka na drogach, zaspy i brak reakcji jakichkolwiek służb drogowych. Bo przecież w zimie musi być zimno…
wkm
A niech idą s**ać! Niedawno rankiem było lodowisko na wiaduktach w Lublinie, samochody się rozbijały, pokazali wtedy, co potrafią, jacy zwarci, gotowi i czujni… Pies z kulawą nogą nie wyjechał na ulice. Ta obecna deklaracja to jakiś prima aprilis pewnie ma być? Pewnie im się 1 kwietnia z 1 stycznia popie**lił. Kto ich zresztą o to pyta…???
mark58
wkm – a co ma GDDKiA do ulic w mieście?
Leon
Rok 2019 dobiega końca trzeba premie sobie przyznać to napiszą trochę bzdur jak to świetnie są przygotowani kasa pójdzie a wyjdzie jak zawsze.
nieKrytyKrytyk
idę o zakład że po pierwszym śniegu będzie paraliż na drogach bo zima zaskoczy drogowców.
sa 3 rzeczy pewne. śmierć, kevin sam w domu w święta i że zima zaskoczy drogowców.
adrian
odezwał się obrońca i zapewne „drogowiec ” Mark58 ” .To mówisz ze nie da się profilaktycznie nic zrobić ? A próbowaliscie kiedyś ? Nie ,to nie opowiadaj bajek
ostatnim razem jak tak pisali to kilka dni potem przyszła ślizgawica i cały Czechów uprawiał drifty…czyli za kilka dni od dzisiaj biada nam…
niech się kompromitują , gotowi siedzą na doopach przed tv i czekają na śnieg. Była gołoledż i masa stłuczek a oni wyjechali po wszystkim , zamiast sypać kilka godzin przed. , buhahahahahahaha.Kabaretu ciąg dalszy …….
Normalnie je….łem ,jak to przeczytałem
A pewnie że nie zaskoczy .Jak już dobrze napada ,albo zamarznie i narozbija się odpowiednia liczba aut ,to wyjadą posypywać i odsnieżać .Nawet zapowiadane dzień wczesniej oblodzenia na drogach ,nie są w stanie zmusić ich do profilaktycznego posypania dróg .Wiem ,wiem ….”mamy tyle i tyle godzin czasu na usuniecie skutków ” …a pewnie że macie ,ale logiki i zdrowego rozsądku w tym brak
Wyjadą niezwłocznie po ustaniu opadów 😉
Powiadasz rychu: „…profilaktycznego posypania dróg..” – idź do sklepu, kup 1 kg soli, rozsyp ją np. na chodniku (nie punktowo a np. na odcinku 20 m, na całej szerokości), po którym w ciągu godziny przejdzie 500- 700 osób, opady – czy śniegu czy marznącego deszczu – wystąpią po, dajmy na to, 3 godzinach (tyle trwałoby „profilaktyczne” posypanie ok. 50 km suchej nawierzchni drogi w obu kierunkach – mniej więcej tyle „ogarnia” jedna solarka) i zobacz jaki osiągnąłeś efekt tej profilaktyki! Przez okres „do opadów” sól zostanie „wyniesiona” na butach przechodniów a efekt będzie ZEROWY! A Ty dojdziesz do wniosku, że tylko straciłeś swoje pieniądze i drugi raz nawet nie pomyślisz o takiej „profilaktyce” – za to doświadczysz logiki i zdrowego rozsądku! 🙂
Ciekawe czy osiedla znowu będą na końcu odśnieżanie jak w ubiegłej zimie było, aż trzeba było dzwonić i prosić o odśnieżanie dróg osiedlowych…
Przekaz medialny non stop ten sam, odgrzewany co kilka tygodni dla dobrego pijaru. A jak przychodzi co do czego, to szklanka na drogach, zaspy i brak reakcji jakichkolwiek służb drogowych. Bo przecież w zimie musi być zimno…
A niech idą s**ać! Niedawno rankiem było lodowisko na wiaduktach w Lublinie, samochody się rozbijały, pokazali wtedy, co potrafią, jacy zwarci, gotowi i czujni… Pies z kulawą nogą nie wyjechał na ulice. Ta obecna deklaracja to jakiś prima aprilis pewnie ma być? Pewnie im się 1 kwietnia z 1 stycznia popie**lił. Kto ich zresztą o to pyta…???
wkm – a co ma GDDKiA do ulic w mieście?
Rok 2019 dobiega końca trzeba premie sobie przyznać to napiszą trochę bzdur jak to świetnie są przygotowani kasa pójdzie a wyjdzie jak zawsze.
idę o zakład że po pierwszym śniegu będzie paraliż na drogach bo zima zaskoczy drogowców.
sa 3 rzeczy pewne. śmierć, kevin sam w domu w święta i że zima zaskoczy drogowców.
odezwał się obrońca i zapewne „drogowiec ” Mark58 ” .To mówisz ze nie da się profilaktycznie nic zrobić ? A próbowaliscie kiedyś ? Nie ,to nie opowiadaj bajek