Dorohusk: Ponad 4 kilogramy bursztynu przechwycone na granicy
14:40 28-10-2014
Funkcjonariusze Służby Celnej z Dorohuska udaremnili w poniedziałek próbę przemytu bursztynu. Kontrabanda jechała w autobusie z Ukrainy, relacji Równe-Warszawa. Jeden z podróżnych ukrywał pod ubraniem pond 4 kilogramy nieobrobionych kawałków bursztynu. 38-latek schował towar pod specjalnym paskiem.
Mężczyzna wyjaśnił, że bursztyn wykopał w lesie na Ukrainie. W Polsce chciał go sprzedać za ok. 10 tys. zł.
Funkcjonariusze wszczęli przeciwko mieszkańcowi Ukrainy postępowanie karne skarbowe. Celnicy zajęli też 1 tys. zł na poczet grożącej mężczyźnie kary grzywny. Sprawę prowadzi Urząd Celny w Lublinie.
Przypomnijmy, że bursztyn można legalnie wwieźć na terytorium Polski i Unii Europejskiej pod warunkiem zgłoszenia go do odprawy i opłacenia wszystkich należności.
2014-10-28 14:20:38
(fot. Izba Celna)
bursztyny nie miały polskich znaków akzyzy
Czyli, że problem nie w tym, że przewoził, a w tym, że płacenia haraczu chciał uniknąć
Polska to dziki kraj…