Cztery osoby poszkodowane, trzy pojazdy rozbite. W akcji ratunkowej śmigłowiec LPR (wideo, zdjęcia)
12:22 30-07-2022
Do wypadku doszło w piątek po godzinie 15 w miejscowości Siemień na drodze wojewódzkiej nr 815, na trasie Lubartów – Parczew. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu trzech pojazdów osobowych – forda, kii i skody. Dwa z nich wypadły z drogi i przewróciły się na bok.
Na miejscu interweniowały zespoły ratownictwa medycznego, straż pożarna, policja, a także zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Przed przybyciem służb pomocy osobom poszkodowanym udzielili świadkowie.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca fordem na prostym odcinku drogi z niewiadomych przyczyn zjechała na przeciwległy pas ruchu doprowadzając do zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem marki Kia. Następnie w wyniku obrócenia kii doszło do zderzenia z prawidłowo jadącą skodą. Skoda po zderzeniu wypadła z drogi i zatrzymała się na boku. W pojeździe tym zostały uwięzione dwie osoby, do ich uwolnienia strażacy użyli specjalistycznego sprzętu.
Na skutek wypadku do szpitali trafiły 4 osoby. Poważnych obrażeń doznał 61–letni pasażer skody, który został przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR. Kierująca fordem 56–latka z gminy Siemień, 39–letni mieszkaniec Lubartowa kierujący pojazdem marki Kia oraz 37-letni kierujący skodą byli trzeźwi. Policjanci ustalają szczegóły i okoliczności wypadku.
(fot. Policja Parczew, nadesłane Paweł i Karol)
Takie zjechanie z niewyjaśnionych przyczyn nazywa się zwykle wyprzedzeniem na trzeciego.
Ach te fajermany z nożycami . Gdzie sie nie pojawio to zaraz dach odcinajo z samochodu
A ty jak byś to zrobił aby człowiekowi większej krzywdy nie zrobic a wyjac go z wraku
malowala oczka czy co
Drzwi otwarte, dach jest. Dachu nie ma drzwi zamknięte. Czyli jednak dało sie wyciągnąć bez obcinania dachu. Z klemami jest to samo, zamiast odkręcić lepiej uciąć bo szybciej.