Radzyńscy policjanci ustalają dokładne okoliczności wypadku, do jakiego doszło w środę w Czemiernikach. Z poważnymi obrażeniami ciała do szpitala trafił kierowca motocykla.
A kogo? Na przerywanej, gdzie nie ma skrzyżowania, ma obowiązek ustąpić pierszenstwa osoba skrecajaca.
nismo
zaczyna się …………. niestety będzie tego typy artykułów co raz więcej …………….
Patrz w lusterka motocykliści czają się wszędzie 🙂
pozdr. LwG
czemierniczanin
GIGI… Jaka wina osobowki? Poczytaj sobie kodeks drogowy oraz ustawy ktore weszly w tym roku.
Oczywiscie nic do chlopaka nie mam i zycze mu jak najszybszego powrotu do zdrowiazdrowia, ale nie jechal ta droga pierwszy raz w zyciu. Dobrze wie ze tam jest szkola (do ktorej sam uczeszczal) oraz przedszkole. Motor fajna rzecz ale chlopie… Jest u nas tyle drog na ktorych mozesz sobie poszalec to musiales akurat w takim miejscu i w dodatku wyprzedzac ciag pojazdow?! (Ograniczenie nawet do 40 obowiazuje).Tam gdzie sa dzieci? Ciesz sie ze zadne nie wybieglo na droge… Wiecej racjonalnego myslenia i szybkiego powrotu do zdrowia.
XX
Jakie zmiany w kodeksie mówią że zajeżdżanie drogi jest zgodne z prawem?
Adi
nie koniecznie jest to wina kierowcy opla. Motocyklista wyprzedzał kilka pojazdów i jeżeli kierowca z opla jako pierwszy włączył kierunkowskaz to wina motocyklisty.
Inna sprawa, że kierowca mógł w lusterko spojrzeć i nikogo nie było a wiadomo że motocykle przeważnie jeżdżą szybko i pojawiają się „znikąd” ale tego akurat nie wiemy.
Harnie
Absolutnie nie masz racji. Jeżeli skręcasz w lewo poza skrzyżowaniem musisz się upewnić czy nie jesteś wyprzedzany. Jeśli tak to musisz ustąpić pierwszeństwa i nie ważne kto pierwszy włączył kierunkowskaz. Co do szybkiej jazdy to takim motocyklem z „kosmiczną prędkością nie polecisz”… LwG
czemierniczanin
Jak wskazuje art. 24 ust. 5 ustawy prawo o ruchu drogowym, kierowcę, który ma zamiar skręcić w lewo, można wyprzedzić tylko z prawej strony o ile jest to możliwe. Natomiast kierowca, który widzi, że pojazd poprzedzający sygnalizuje zamiar skrętu w lewo nie może go wyprzedzić z lewej strony.
Co więcej w polskim prawie nie ma przepisu, który nakładałby na kierowcę skręcającego w lewo obowiązek upewnienia się czy nie jest on wyprzedzany.
Zasiegniete z kodeksu oraz radcy prawnego. Mogl chlopak nie widziec kierunku skoro wyprzedzal ciag pojazdow. Wystarczyloby zeby poczekal te 200m po ktorych konczy sie ograniczenie oraz teren zabudowany. Zabraklo mu doswiadczenia i przemyslenia swojego manewru. Kazdemu sie moze zdarzyc, nawet najlepszemu ale niestety wina jest chlopaka.
Kierowca samochodu miał słabą papugę.Ja takiego wybroniłem a motocyklista zapłacił wszelkie koszty.
Adi
Harnie chodziło mi o taką sytuację jak opisał MOTO. W sytuacji gdy są tylko 2 pojazdy i motocykl zacznie wyprzedzać to owszem opel powinien się zatrzymać i mu ustąpić. Ale gdyby opel pierwszy zasygnalizował skręt w lewo to tym z tyłu już nie wolno wyprzedzać. I zapewne kolejny kierowca zwolnił i nie wyprzedzał a ten na motocyklu już tego nie widział.
remik
samochod dostal w srodek wina moto Gp
XX
Myślisz że kierunkowskaz daje Ci prawo zajeżdżania drogi? Motocyklista już znajdował się na lewym pasie, gdy kierowca samochodu rozpoczął manewr. Zawsze należy spojrzeć w lusterko przed rozpoczęciem manewru wyprzedzania, skrętu w lewo czy w prawo (często przy chodnikach są ścieżki rowerowe i też można zajechać drogę rowerzyście) czy zmianie pasa. Należy wyrobić sobie taki odruch i nie szukać później usprawiedliwienia że przecież miałem włączony kierunkowskaz, bo zamiast motocykla można kiedyś trafić na TIRa.
czemierniczanin
Spojrz na zdjecia dokladnie. Auto oraz motocykl znajduja sie juz na podjezdzie. wg polskiego prawa masz zakaz wyprzedzania kolumny czy ciagu pojazdow gdyz widocznosc poprzedzajacego auta jest nie wystarczajaca. A skoro pojazd za oplem nie wjechal mu w tyl to dla mnie byl sygnalizowany zamiar skretu w lewo.
Pawel
XX jest motocyklistą i broni usilnie innych motocyklistów. Poszkodowany wyprzedzał CIĄG pojazdów, nie jeden pojazd, które widziały, że auto przed nimi sygnalizuje zamiar skrętu w lewo. Motocyklista jest idi..ą bez wyobraźni skoro zaczął te pojazdy wyprzedzać i tyle w temacie.
XX
Nie tylko motocyklistą, jeżdżę też samochodem, rowerem i chodzę piechotą. Staram się uważać na każdego uczestnika ruchu i nie generalizować.
Harnie
Najlepiej poczekajmy aż „policjanci ustala wszystkie okoliczności zdarzenia” wtedy będzie dokładnie wiadomo czyja wina.
MOTO
Rozumię ,że jak jest czym to korci ale niestety Nie można wyprzedzać kolumny pojazdów zgodnie z przepisami , a jeśli dodatkowo kierowca opla miał włączony kierunek to wina jest motocykla niestety. Tak poniekąd chwilowo tworzy się chwilowa kolumna : pierwszy włącza kierunek i informuje , że będzie skręcał po to aby reszta już nie wyprzedzała. Też mam nadzieję , że motocyklista wyzdrowieje w szybkim tępie i jeszcze da rade w tym sezonie polatać ale z głową. LWG 🙂
Cichobiorek cichodajek
Masz pan rację panie MOTO – miejmy nadzieję, że mu klepki wskoczyły na właściwe miejsce.
Następnym razem może nie być tak miło.
Lucjan
Najbardziej budujący jest fakt, że niezależnie od tego czyja jest wina i tak zawsze motorzysta najbardziej dostaje po d….
dżon
17lat + motór = wypadek prędzej lub póżniej
Heniek C.
Już DAWCY dają o sobie znać Zapier… i na nic nie uważać to podstawowa zasada DAWCY!!! A POZABIJAJCIE SIE ALE NIE RÓBCIE SZKÓD INNYM.
Adam
Pierwszy komputer kupilem sobie majac 25 lat pierwszy motocykl 10 lat pozniej za ciezko zarobione pieniazki a taki lepek ma raj na ziemi w postaci cudownych kochajacych rodzicow i nie potrafil tego docenic,mam nadzieje ze szybko dojdzie do siebie bo sezon motocyklowy dopiero sie zaczal.
Aaron Fleischman
Racja, Adamie. Rozumu za pieniądze się nie kupi, więc nie jest sprzedawany w pakiecie z motocyklami.
Lilka
Przypomnę wypadek w Niemcach, gdzie cwaniak na motorze wyprzedzał wszystko co się dało. Nie zdążył przed wysepką bo akurat jechała ciężarówka. Kiedy przejeżdżałam obok tego motocyklisty, który notabene mnie wcześniej wyprzedził na skrzyżowaniu, to jego widok leżącego, z powykręcanymi kończynami uznałam za dopust. Jeszcze wiele przed nami zmagań z głupimi motocklistami, bo sezon dopiero się zaczyna. Pamietajcie, SAMOCHODY SĄ WSZĘDZIE 🙂
MM
Niedopieszczona laleczko obyś nie trafiła na mnie na swojej drodze jak będę jechał motocyklem bo masz po lusterkach a głupia to jest Twoja stara że wydała na świat takie beztalencie, blondynka prawda?
I będzie wina osobówki.
A kogo? Na przerywanej, gdzie nie ma skrzyżowania, ma obowiązek ustąpić pierszenstwa osoba skrecajaca.
zaczyna się …………. niestety będzie tego typy artykułów co raz więcej …………….
Patrz w lusterka motocykliści czają się wszędzie 🙂
pozdr. LwG
GIGI… Jaka wina osobowki? Poczytaj sobie kodeks drogowy oraz ustawy ktore weszly w tym roku.
Oczywiscie nic do chlopaka nie mam i zycze mu jak najszybszego powrotu do zdrowiazdrowia, ale nie jechal ta droga pierwszy raz w zyciu. Dobrze wie ze tam jest szkola (do ktorej sam uczeszczal) oraz przedszkole. Motor fajna rzecz ale chlopie… Jest u nas tyle drog na ktorych mozesz sobie poszalec to musiales akurat w takim miejscu i w dodatku wyprzedzac ciag pojazdow?! (Ograniczenie nawet do 40 obowiazuje).Tam gdzie sa dzieci? Ciesz sie ze zadne nie wybieglo na droge… Wiecej racjonalnego myslenia i szybkiego powrotu do zdrowia.
Jakie zmiany w kodeksie mówią że zajeżdżanie drogi jest zgodne z prawem?
nie koniecznie jest to wina kierowcy opla. Motocyklista wyprzedzał kilka pojazdów i jeżeli kierowca z opla jako pierwszy włączył kierunkowskaz to wina motocyklisty.
Inna sprawa, że kierowca mógł w lusterko spojrzeć i nikogo nie było a wiadomo że motocykle przeważnie jeżdżą szybko i pojawiają się „znikąd” ale tego akurat nie wiemy.
Absolutnie nie masz racji. Jeżeli skręcasz w lewo poza skrzyżowaniem musisz się upewnić czy nie jesteś wyprzedzany. Jeśli tak to musisz ustąpić pierwszeństwa i nie ważne kto pierwszy włączył kierunkowskaz. Co do szybkiej jazdy to takim motocyklem z „kosmiczną prędkością nie polecisz”… LwG
Jak wskazuje art. 24 ust. 5 ustawy prawo o ruchu drogowym, kierowcę, który ma zamiar skręcić w lewo, można wyprzedzić tylko z prawej strony o ile jest to możliwe. Natomiast kierowca, który widzi, że pojazd poprzedzający sygnalizuje zamiar skrętu w lewo nie może go wyprzedzić z lewej strony.
Co więcej w polskim prawie nie ma przepisu, który nakładałby na kierowcę skręcającego w lewo obowiązek upewnienia się czy nie jest on wyprzedzany.
Zasiegniete z kodeksu oraz radcy prawnego. Mogl chlopak nie widziec kierunku skoro wyprzedzal ciag pojazdow. Wystarczyloby zeby poczekal te 200m po ktorych konczy sie ograniczenie oraz teren zabudowany. Zabraklo mu doswiadczenia i przemyslenia swojego manewru. Kazdemu sie moze zdarzyc, nawet najlepszemu ale niestety wina jest chlopaka.
Przeczytaj, tylko ze zrozumieniem:
http://kodeks-drogowy.org/ruch-drogowy/ruch-pojazdow/zmiana-kierunku-jazdy-lub-pasa-ruchu
Czy skręt w lewo nie jest zmianą kierunku jazdy ze zmianą pasa ruchu?
Tak się składa że znalazłem się w identycznej sytuacji. Kierowca samochodu został skazany z Art. 177 par. 1
Kierowca samochodu miał słabą papugę.Ja takiego wybroniłem a motocyklista zapłacił wszelkie koszty.
Harnie chodziło mi o taką sytuację jak opisał MOTO. W sytuacji gdy są tylko 2 pojazdy i motocykl zacznie wyprzedzać to owszem opel powinien się zatrzymać i mu ustąpić. Ale gdyby opel pierwszy zasygnalizował skręt w lewo to tym z tyłu już nie wolno wyprzedzać. I zapewne kolejny kierowca zwolnił i nie wyprzedzał a ten na motocyklu już tego nie widział.
samochod dostal w srodek wina moto Gp
Myślisz że kierunkowskaz daje Ci prawo zajeżdżania drogi? Motocyklista już znajdował się na lewym pasie, gdy kierowca samochodu rozpoczął manewr. Zawsze należy spojrzeć w lusterko przed rozpoczęciem manewru wyprzedzania, skrętu w lewo czy w prawo (często przy chodnikach są ścieżki rowerowe i też można zajechać drogę rowerzyście) czy zmianie pasa. Należy wyrobić sobie taki odruch i nie szukać później usprawiedliwienia że przecież miałem włączony kierunkowskaz, bo zamiast motocykla można kiedyś trafić na TIRa.
Spojrz na zdjecia dokladnie. Auto oraz motocykl znajduja sie juz na podjezdzie. wg polskiego prawa masz zakaz wyprzedzania kolumny czy ciagu pojazdow gdyz widocznosc poprzedzajacego auta jest nie wystarczajaca. A skoro pojazd za oplem nie wjechal mu w tyl to dla mnie byl sygnalizowany zamiar skretu w lewo.
XX jest motocyklistą i broni usilnie innych motocyklistów. Poszkodowany wyprzedzał CIĄG pojazdów, nie jeden pojazd, które widziały, że auto przed nimi sygnalizuje zamiar skrętu w lewo. Motocyklista jest idi..ą bez wyobraźni skoro zaczął te pojazdy wyprzedzać i tyle w temacie.
Nie tylko motocyklistą, jeżdżę też samochodem, rowerem i chodzę piechotą. Staram się uważać na każdego uczestnika ruchu i nie generalizować.
Najlepiej poczekajmy aż „policjanci ustala wszystkie okoliczności zdarzenia” wtedy będzie dokładnie wiadomo czyja wina.
Rozumię ,że jak jest czym to korci ale niestety Nie można wyprzedzać kolumny pojazdów zgodnie z przepisami , a jeśli dodatkowo kierowca opla miał włączony kierunek to wina jest motocykla niestety. Tak poniekąd chwilowo tworzy się chwilowa kolumna : pierwszy włącza kierunek i informuje , że będzie skręcał po to aby reszta już nie wyprzedzała. Też mam nadzieję , że motocyklista wyzdrowieje w szybkim tępie i jeszcze da rade w tym sezonie polatać ale z głową. LWG 🙂
Masz pan rację panie MOTO – miejmy nadzieję, że mu klepki wskoczyły na właściwe miejsce.
Następnym razem może nie być tak miło.
Najbardziej budujący jest fakt, że niezależnie od tego czyja jest wina i tak zawsze motorzysta najbardziej dostaje po d….
17lat + motór = wypadek prędzej lub póżniej
Już DAWCY dają o sobie znać Zapier… i na nic nie uważać to podstawowa zasada DAWCY!!! A POZABIJAJCIE SIE ALE NIE RÓBCIE SZKÓD INNYM.
Pierwszy komputer kupilem sobie majac 25 lat pierwszy motocykl 10 lat pozniej za ciezko zarobione pieniazki a taki lepek ma raj na ziemi w postaci cudownych kochajacych rodzicow i nie potrafil tego docenic,mam nadzieje ze szybko dojdzie do siebie bo sezon motocyklowy dopiero sie zaczal.
Racja, Adamie. Rozumu za pieniądze się nie kupi, więc nie jest sprzedawany w pakiecie z motocyklami.
Przypomnę wypadek w Niemcach, gdzie cwaniak na motorze wyprzedzał wszystko co się dało. Nie zdążył przed wysepką bo akurat jechała ciężarówka. Kiedy przejeżdżałam obok tego motocyklisty, który notabene mnie wcześniej wyprzedził na skrzyżowaniu, to jego widok leżącego, z powykręcanymi kończynami uznałam za dopust. Jeszcze wiele przed nami zmagań z głupimi motocklistami, bo sezon dopiero się zaczyna. Pamietajcie, SAMOCHODY SĄ WSZĘDZIE 🙂
Niedopieszczona laleczko obyś nie trafiła na mnie na swojej drodze jak będę jechał motocyklem bo masz po lusterkach a głupia to jest Twoja stara że wydała na świat takie beztalencie, blondynka prawda?