Chronią najcenniejsze przyrodniczo obszary, a jeżdżą spalinowymi autami. Wkrótce ma się to zmienić (zdjęcia)
17:10 15-01-2024 | Autor: redakcja
Roztoczański Park Narodowy rozpoczął testy samochodów elektrycznych. Zeroemisyjne pojazdy mają bowiem zastąpić obecnie używane w codziennej pracy auta o napędzie spalinowym. Zanim jednak zostaną zakupione, pracownicy chcą wybrać model, który najlepiej sprawdzi się w tamtejszych, nie najlepszych warunkach. Samochodu muszą sobie poradzić z poruszaniem się w głębokim śniegu i po nierównym terenie czy też z wjeżdżaniem na wzniesienia.
Pojazdy zakupione zostaną w większości ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wszystko w ramach projektu „Elektro Parki – elektromobilność w parkach narodowych”. Ma on na celu zastąpienie tradycyjnych samochodów spalinowych pojazdami o napędzie elektrycznym na najcenniejszych przyrodniczo terenach. Mowa o obszarach, gdzie nadzwyczajnie dba się o zachowanie piękna i wartości przyrody, ochronę siedlisk roślin i zwierząt, utrzymanie różnorodności biologicznej oraz zasobów przyrody nieożywionej i walorów krajobrazowych.
Wykorzystywanie na co dzień przez pracowników parków narodowych elektrycznych pojazdów ma ograniczyć zanieczyszczanie powietrza i poziom hałasu, a zarazem poprawić komfort pracy służb parkowych. Podobne działania mają być wprowadzone we wszystkich parkach narodowych w Polsce. Każdy z nich otrzymuje dotację w wysokości do 90 proc. kosztów zakupu pojazdów. Dodatkowo zbudowane zostaną też stacje ładowania. Co istotne, część ładowarek będzie ogólnodostępna, a turyści zyskają możliwość korzystania z nich bezpłatnie.
Bo elektryczne biorą paliwo z du.y a proces wytwarzania samochodów elektrycznych nie zostawia śladu węglowego.
No to będzie duże ognisko bo elektryki to szrot
Ten że zdjęcia to ma tyle wspólnego z głębokim śniegiem co Kaczyński z patriotyzmem.
za to twój ryży to prawdziwy POlak pełną gębą!
Super!
Tylko niech Panowie nie wjeżdżają do lasu, bo tam w trawie mogą być pieńki, kamienie i inne elementy mogące uszkodzić baterie trakcyjną.
Ktoś tak wymyślił, ze bateria jest pod podłogą, czyli kilkanaście centymetrów od drogi. Ale w lesie różnie bywa 🙂
Niezła akcja może być podczas pościgu. „Musimy teraz zatrzymać się na 2 godziny i podładować akumulator”. 🙂
Albo jak to się zapali w lesie.
A co jest złego w tym, że spalinowym autem się pomiędzy tysiącami drzew przejadą?
Kopalnie metali ziem rzadkich i utylizacja baterii są takie eco?
Głupia narracja o ekologii auta, którego wytworzenie i zasilenie szkodzie przyrodzie wielokrotnie bardziej niż auta spalinowego. Ekościema ma się u nas wyjątkowo dobrze.
To jest takie myślenie urzędniczków i innych mądrych inaczej 😀 że ciepło mamy w domach z kaloryferów 😁
to wypada konno albo rowerem
Jaka to ekologia? Kpina nie ekologia. Ludzie to na wszystko się nabiorą. Ekologiczny to może być koń.
Autkiem za 250000pln napędzanym prądem pozyskanym ze spalania węgla kamiennego, akuumalatorami litowymi z pierwiastkami pozyskiwanymi min. rekami dzieci w afryce:)
W lesie gniazd mnóstwo.
Z trudem, ale chyba zrozumiałem. Teraz będę się śmiał 🙂