Chciała pokazać, że się z nią „nie zadziera”. Podpaliła altankę
09:16 06-05-2019 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w miejscowości Małochwiej Duży w powiecie krasnostawskim. Jedna z mieszkanek zaalarmowała służby o pożarze altanki na jej posesji. Ogień strawił wyposażenie oraz konstrukcję budynku.
Zgłaszająca poinformowała policjantów, że o podpalanie podejrzewa byłą partnerkę swojego syna, która około 20 minut wcześniej, dzwoniła do niej domagając się rozmowy w „cztery oczy”. Ponadto w tym czasie SMS-y z groźbami podpalenia otrzymywał również syn zgłaszającej.
Policjanci zatrzymali 37-latkę, kobieta była nietrzeźwa. W chwili zatrzymania miała w organizmie niemal 2 promile alkoholu. 37-latka przyznała się do winy. Przyznała też, że podpaliła altankę, by pokazać, że z nią się „nie zadziera”.
Po wytrzeźwieniu 37-latka usłyszała zarzuty zniszczenia mienia oraz kierowania gróźb karalnych. Wkrótce kobieta stanie przed sądem.
(fot. pixabay.com – ilustracyjne)
Cała rodzina tych ******* to ******* .Dziwne że i tak z nimi tyle wytrzymała
Dobrze zrobiła tej ****.Dziecka nigdy nie było jej szkoda to ma żałować jej altanki
Babcia i tatuś od siedmiu boleści.Wstyd
Oni myśleli że dziecko wysyarczy że zrobić
Powinna zabrać im prawa .Całkiem dziecko.To żaden ojciec
Oceniać jest bardzo łatwo…