Chciał się ukryć przed policjantami. Sufit nie wytrzymał, mężczyzna spadł ze strychu
11:57 24-10-2019
Policjanci z komisariatu w Niemcach od jakiegoś czasu otrzymywali sygnały o kradzieży paliwa z terenu budowy. Podczas jednej z kradzieży sprawca rozmontował przewody paliwowe i w ten sposób upuścił paliwo ze zbiorników maszyn. Podczas kolejnego zdarzenia postanowił wywiercić dziury w zbiorniku koparki.
Pokrzywdzony oszacował straty na kilka tysięcy złotych. Kryminalni ustalili, iż za kradzieżami stoi 29-letni mieszkaniec gminy Wólka. Mężczyzna w przeszłości wielokrotnie karany był za podobne przestępstwa.
W środę mundurowi weszli na posesję zajmowaną przez mężczyznę. Podczas przeszukania usłyszeli trzask pękającego stropu, po czym ze strychu spadł poszukiwany 29-latek. Mężczyźnie nic się nie stało, trafił od razu na komisariat. Tam usłyszał dwa zarzuty w warunkach recydywy. Dziś zostanie doprowadzony do prokuratury. 29-latkowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Lublin)
Spadł im jak z nieba…
Nic się nie stało.Szkoda.
> Mężczyźnie nic się nie stało
Jak pech, to pech.
Recydywisci na wolności są głupi jak dzieci! Natomiast w kryminalne to co innego.
Czy policjanci i biorący udział w zatrzymaniu posikali się że śmiechu?
Podobno wszyscy się posikali. Policjanci ze śmiechu, a delikwent ze strachu.