Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Chcą, aby na drogach regionu nie było ofiar śmiertelnych. Powstał Lubelski Program Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego

Szereg działań zaplanowano na najbliższe lata, których celem jest poprawa bezpieczeństwa na drogach. Plany wskazują, że za 7 lat liczba ofiar ma spaść o połowę, a docelowo do zera.

We wtorek w siedzibie urzędu marszałkowskiego zaprezentowano Lubelski Program Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2021-2030. Podstawowym celem jego wprowadzenia jest „wizja zero”, czyli zero ofiar śmiertelnych na drogach województwa lubelskiego. Wpłynie to również znacząco na ponoszone wydatki. Tylko w 2021 roku łączny koszt wypadków i kolizji drogowych, jakie miały miejsce na terenie całego regionu, wyniósł ponad 1,8 mld zł. Stanowi to około 10,5% budżetu województwa lubelskiego.

W wydarzeniu wzięli udział: Wojewoda Lubelski Lech Sprawka, Członek Zarządu Województwa Lubelskiego Bartłomiej Bałaban, Komendant Wojewódzki Policji w Lublinie nadinspektor Artur Bielecki oraz Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie Renata Bielecka. Jak podkreślano, choć liczba wypadków, w których zanotowano ofiary śmiertelne lub osoby ciężko ranne, od 10 lat spada, to jednak jeszcze wiele pozostało do zrobienia w kwestii bezpieczeństwa.

Postanowiono prowadzić działania infrastrukturalne, zmieniające zachowania uczestników ruchu, poprawiające bezpieczeństwo pojazdów oraz zwiększające efektywność ratownictwa i opieki powypadkowej. Będą się one odbywały w pięciu filarach: system zarządzania bezpieczeństwem ruchu drogowego, bezpieczny człowiek, bezpieczna droga, bezpieczny pojazd oraz ratownictwo i opieka powypadkowa. W każdym z nich wskazano podmiot koordynujący działania oraz podmioty współpracujące.

Komendant Wojewódzki Policji w Lublinie nadinspektor Artur Bielecki wskazywał, że każde działanie profilaktyczne jest bardzo cenne, ponieważ ogranicza liczbę ofiar, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Zwłaszcza, że poziom bezpieczeństwa na drogach województwa lubelskiego jest nadal niezadowalający i odbiega od założonych celów.

Wśród głównych problemów mających wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym w naszym regionie wskazano na: infrastrukturę drogową, głównie drogi jednojezdniowe dwukierunkowe, na których nakłada się ruch tranzytowy i lokalny, w tym ruch pieszych, rowerów i maszyn rolniczych. Do tego dochodzą młodzi kierowcy w wieku 18-24 lata, posiadający prawo jazdy nie dłużej niż 3 lata. Stwarzają oni większe zagrożenie dla siebie, swoich pasażerów i innych użytkowników dróg w porównaniu do pozostałych kierowców. Dalej wymieniono: pijanych kierowców jak też osoby jeżdżące brawurowo.

– Do 2030 roku chcemy, aby liczba ofiar spadła o połowę, a do 2050 roku nie było już żadnych wypadków śmiertelnych. Jest to ambitny program, ale możliwy do zrealizowania. Wiele rzeczy już się dzieje, to współdziałanie służb, lepszy system zarządzania i powiadamiania o wypadkach drogowych czy szybsze dotarcie ekip ratunkowych dzięki nowoczesnym wozom oraz śmigłowcom – podkreślał Członek Zarządu Województwa Lubelskiego Bartłomiej Bałaban.

W założeniach programu przyjęto oczekiwania, że wszyscy uczestnicy ruchu drogowego będą zachowywać się właściwie, przestrzegając powszechnie obowiązujących zasad i przepisów, jednak uznano, iż część z nich będzie popełniać błędy i podejmować decyzje ryzykowne. Zwłaszcza, że doświadczenie pokazuje, iż nawet najsprawniejszy kierowca lub najbardziej odpowiedzialny pieszy czy rowerzysta może czasami popełnić błąd. Jednak dzięki wdrażaniu skutecznych rozwiązań opartych na podejściu Bezpieczny System, konsekwencje takiego, często niezamierzonego błędu, nie powinny się kończyć ciężkimi obrażeniami lub śmiercią.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)

22 komentarze

  1. Żeby to osiągnąć, to trzeba wszystkich mieszkańców Lubelszczyzny wymienić na Szwedów lub Finów wtedy może się uda.
    Problemem jest to, co lubelscy kierowcy mają w głowach, a właściwie czego nie mają….

    • nie kryty krytyk

      w szwecji nie dochodzi do wypadków i kolizji??
      pisanie że ilość ofiar ma spaść do 0. jest tak samo inteligentne jak pisanie że PIS dobrze rządzi a policja pomaga ludziom, tylko ktoś kto nie ma jakiegokolwiek pojęcia może napisać głupotę że ilość ofiar spadnie do 0. to chyba tylko odklejony od rzeczywistości wyborca jedynej słusznej partii mógł wymyślić.

  2. Podstawowym celem jego wprowadzenia jest „wizja zero”, czyli zero ofiar śmiertelnych na drogach województwa lubelskiego.
    Bywa, że marzenia się spełniają, nawet wśród wizjonerów od zera.

  3. Rrr eeedakor Mi MIchnik

    Ponoć łączny koszt wypadków i kolizji drogowych, jakie miały miejsce na terenie całego regionu, wyniósł ponad 1,8 mld zł.
    A wyliczył ktoś jaki procent tych kosztów to dysponowanie nadmiernej ilości zastępów bohaterskich strażaków do byle kolizji ?
    Gdzie potem tego tłumu nie ma kto przerzedzić mówiąc wprost: „Ten i ten zastęp zostaje, a reszta, „paszła” mi tam skąd przybyliście”.
    Można też po katolicku: „Wracajcie do remiz, ofiara spełniona”.

    • nie kryty krytyk

      ciekawi mnie co byś napisał jeżeli by przyjechała jedna jednostka straży, i np po chwili kolejne auto by uczestniczyło w kolizji, wtedy byś pisał że powinno ich przyjechać więcej do zabezpieczenia. ale no KATOLIK PISOWIEC, co się spodziewać, gdzie jakiegokolwiek rozumu szukać?
      jeżeli paliłaby ci się stodoła, przyjechała 1 jednostka i płomienie się przeniosły dalej, byś pewnie też był dumny że oszczędzili te 1000 zł na wyjazd.

  4. pirat z bystrzycy

    Jak kilka osób zdążyło napisać, kultura jazdy, mentalność kierowców do zmiany. To już będzie miało znaczący wpływ na poprawe bezpieczeństwa

    • Blabladowska Eulalia

      Prędzej kultura jazdy osiągnie zero, niż „wizja zero” się sprawdzi.

  5. przeciez dzban morawiecki obiecał we wrześniu ub.r bezpieczne drogi

  6. Czytamy nadinspektor Artur Bielecki oraz Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie Renata Bielecka.Czy to ten program polityki nepotycznej ..Rodzina na swoim”?

  7. Zmieńmy definicję śmierci – tak jak zmieniono, definicję płci. Wypadków śmiertelnych wówczas nie będzie.

Z kraju