Cenzura w Tygodniku Zamojskim uchylona. Gazeta może publikować materiały o miejskiej spółce
19:06 13-12-2019

W piątek Sąd Okręgowy w Zamościu, na posiedzeniu niejawnym, zajął się odwołaniem wydawcy Tygodnika Zamojskiego, które dotyczyło nałożonego na gazetę tymczasowego zabezpieczenia, zakazującego publikowania jakichkolwiek materiałów o zamojskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej. Na początku listopada, po tym, jak miejska spółka wytoczyła Tygodnikowi proces o ochronę dóbr osobistych, sąd pomimo braku rozstrzygnięcia sprawy, sąd postanowił na wniosek spółki, na 11 miesięcy prewencyjnie zakazać kolejnych publikacji. Dzisiaj decyzja ta została uchylona.
Sprawa stała się głośna w całym kraju i wywołała duże wzburzenie wśród wydawców. Uznano ją za cenzurę oraz za „ewidentne ograniczenie wolności słowa i prawa społeczeństwa do informacji”. Podobne stanowisko zajęły m.in. Centrum Monitoringu Wolności Prasy i Stowarzyszenie Gazet Lokalnych. Tytuły należące do Stowarzyszenia postanowiły na swoich portalach opublikować wszystkie teksty, które zostały zakazane w Tygodniku Zamojskim. Artykuły ukazały się w 31 portalach w całym kraju. W oświadczeniu dołączonym do publikacji wydawcy napisali:
Media lokalne to najważniejszy bezpiecznik Polski samorządowej. Opisują, relacjonują, ale przede wszystkim pełnią funkcje kontrolne wobec władzy i patrzą jej na ręce. W listopadzie w Zamościu doszło do wstrząsającej sytuacji: Sąd Okręgowy uznał, że ważniejsze jest dobre samopoczucie osób publicznych i miejskiej spółki, niż prawo mieszkańców do informacji. Nakazał usunięcie dotychczas opublikowanych tekstów ze strony internetowej. To nic innego jak zakazana w konstytucji cenzura prewencyjna. Jeśli będziemy się godzić na taka metodę, jeśli nie zaprotestujemy, obudzimy się w rzeczywistości, w której takie zakazy są normą. Nie wchodząc w meritum sporu między spółką a gazetą, protestujemy przeciw ograniczaniu prawa mieszkańców do informacji PRZED rozstrzygnięciem sądowym. Takie sądowe zabezpieczenia to śmierć mediów. A bez mediów nie ma demokracji.
Wszystko zaczęło się w sierpniu ub.r., kiedy to Tygodnik Zamojski opisał kontrowersyjne rozstrzygnięcie przetargu ogłoszonego przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Zamościu na budowę farmy fotowoltaicznej. Chodziło o procedury wyboru wykonawcy. Wygrała bowiem firma spod Zamościa, której oferta była o 2 mln zł droższa od konkurencyjnej oferty z Gdańska. Dziennikarze Tygodnika ujawnili również, że dokumentację potrzebną do ogłoszenia przetargu, przygotowywała firma powiązana rodzinnie ze zwycięzcą przetargu. Podobnych artykułów, w których ujawniano kolejne możliwe nieprawidłowości, było więcej.
Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej domaga się od Tygodnika Zamojskiego przeprosin, oraz wpłaty 28 tys. zł na cele społeczne. Tymczasem redakcja się nie poddaje i nie zamierza ulegać szantażowi. Jak twierdzi, wszystkie informacje, jakie zostały opublikowane, mają poparcie w faktach, a dziennikarze dołożyli najwyższych starań w przygotowanie tekstów. Dodatkowo Prokuratura Okręgowa w Radomiu wszczęła śledztwo w sprawie możliwych nieprawidłowości w miejskiej spółce. Chodzi o porozumienie prezesa i przedsiębiorców, mające na celu osiągnięcie korzyści majątkowej i działanie na szkodę PGK w wielkich rozmiarach.
(fot. TZ)
Jeżeli jeszcze tego nie sprawdza CBA to śmiem podejrzewać, że zarząd Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej związany jest i protegowany z PiS. Czy sie mylę?
stary zamosć to 100%pis
pis to tem religia a nie partia
To już nie te czasy ,że można komuś „zamknąć usta” .Jak widać nie do wszystkich dotarlo ze komuna i jej cenzura ,skończyły się w 89 roku
Oj można… i „komuna” by się zdziwiła na ile sposobów… Mając sądy i media krajowe w garści można duż…
śmierdzi łapówkarstwem i sztucznym zawyżaniem cen dla „towarzysza kolegi” na odległość.
Sędzina z nadania PiS wykonała polecenie partyjne.
Miejska spółka działa w oparciu o kapitał z podatków obywateli danego miasta, więc z natury
musi być transparentna … nowy pisowski prezydent Zamościa jak widać umie, bo musi być wdzięczny
za sfinansowanie swojej kampanii.
Czyli Innymi słowami przekaz władzy dla mieszkańców” nie interesować się na co wydaje się wasze pieniądze, bo to nie wasza sprawa”.
Brawo dziennikarze, nagłaśniać aż polecą ze stołków.
macie swojąreforme sądów pisowskie ciołki
w pisdogrodzie sędzia nadany przez pisowską wałdze czyli ziobre narzuca cenzure na gazete
ale co tam
dla pisowca nawet jakby sie okazało że pis to samo zlo i ta bedą wierzyć
Tu prezes NIK powinien zarządzić kontrolę. I to szybko!
nie wie mczy nik może kontrolować sądy
po reformie pisu podlegajątylko ziobrze z tego co wiam to ten sedzia był dopiero co namaszczony przez ziobre
Wooolneeee sądyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!