Potwierdzają się słowa rolników, którzy od dawna narzekają, że z ceny jaką klienci płacą w sklepach za owoce czy warzywa, oni jako producenci otrzymują grosze.
Nie ma co apelować do sklepów, tylko do rządu o uregulowanie cen. Do producenta powinno trafić 60% ceny
Franio
Ceny regulowane to nie jest dobry pomysł. Już tak kiedyś było.
Ted Ris
UOKiK Amerykę odkrył, że najwięcej zarabiają pośrednicy. Teraz UOKiK niech odkryje kto na węglu najwięcej zarabia.
abcd
A na targu po 2,5-3zł. Kto kogo tu robi w wała ?
Krasnal
Targ dawno ma niewiele wspólnego z rolnikiem. Czasami bywa że kupują w markecie i sprzedają na targu.
Zdrówko
Chciałbym dopłacić 50gr do tych 2zł, aby rolnik nie zarabiał 28gr za kilogram a mógł zarobić prawie 300% więcej. Czy dla Nas byłaby jakaś różnica czy płacimy 2zł czy 2,5zł za kilogram jabłek ? Niech rolnicy bezpośrednio sprzedają jabłka i inne produkty chętnie kupię
konsument
Myślę że nawet jak zapłacisz i 3 zł to Rolnik dalej otrzyma 28gr. UOKiK może sobie apelowac a sieci i pośrednicy będą to mieć w głębokim poważaniu. To musi być uregulowane prawnie ze np 60% ceny z półki musi zostać u Rolnika w kieszeni. Finalnie jeśli Rolnik dostanie 60gr to w sklepie będzie 1zl max. Ale taka regulacje trzeba dobrze przygotować i to rola mądrych głów.
jun
po 1 dawno powinni się tym zająć, po 2 jak to ttylko poglądowy charakter, po prostu sprawdzili i przekonali się o tym o czym każdy wie, ale teraz mówią, ze owszem na papierze mamy, że jest tak, ale nic z tym nie zrobimy…. skandal, co to za kraj, powinni to uregulować np. ustawą i zakasować pośredników, co to ma być
Trzeźwy
Chceta mniejszych marży, to se załóżta swój sklep! Ale zaraz, to już było! Mieliśmy polskie sklepy, a nawet banki, ale lekką ręką zostały sprzedane. Stokrotka np. dalej mogła być polska.
gość
Skończyły się niestety czasy, że w rok budowało się chałupę dla dziecka i dokładało porszaka albo chociaż audi w turbodizlu.
Rolnik
Nie zgadzam się z tym 😉
ktedyt
Gdzieś coś usłyszy i powtarza jak papuga. Nigdy takich reali na wsi nie było. To że wybudował dom dzieciom…lecz często w takich przypadkach właścicielem tej posiadłości jest bank:)
abcd
To jeszcze proszę pokazać jakie koszty ponosi pośrednik – tj. transportu, przechowywania, strat zepsutych warzyw i owoców. Niech będzie cały łańcuch a nie wybrane fakty.
sdddd
głosujecie na PIS
pasożyt
… skoro nie opłacają się jabłka , to w jakim celu co roku w Polsce sadzi się tysiące ha nowych sadów !???
Krasnal
Bo nierobienie nic przynosi większe straty. W mopsie wyliczają hektary i socjal miastowy się nie należy.
fadfdas
Wysokie dopłaty?
Matt
To teraz w przypadku owoców policzcie ile niesprzedanego towaru się marnuje, bo np się zepsuje w sklepie lub hurtowni, czy te zepsute towary wracają do rolnika ? Ziemniaki są dobitnym przykładem, że straty są wliczone w cenę dla rolnika, ziemniaki się nie psują tak szybko, w sklepie mogą leżeć dłużej i dlatego rolnik dostaje więcej bo nie ma strat z powodu zepsucia.
Nie ma co apelować do sklepów, tylko do rządu o uregulowanie cen. Do producenta powinno trafić 60% ceny
Ceny regulowane to nie jest dobry pomysł. Już tak kiedyś było.
UOKiK Amerykę odkrył, że najwięcej zarabiają pośrednicy. Teraz UOKiK niech odkryje kto na węglu najwięcej zarabia.
A na targu po 2,5-3zł. Kto kogo tu robi w wała ?
Targ dawno ma niewiele wspólnego z rolnikiem. Czasami bywa że kupują w markecie i sprzedają na targu.
Chciałbym dopłacić 50gr do tych 2zł, aby rolnik nie zarabiał 28gr za kilogram a mógł zarobić prawie 300% więcej. Czy dla Nas byłaby jakaś różnica czy płacimy 2zł czy 2,5zł za kilogram jabłek ? Niech rolnicy bezpośrednio sprzedają jabłka i inne produkty chętnie kupię
Myślę że nawet jak zapłacisz i 3 zł to Rolnik dalej otrzyma 28gr. UOKiK może sobie apelowac a sieci i pośrednicy będą to mieć w głębokim poważaniu. To musi być uregulowane prawnie ze np 60% ceny z półki musi zostać u Rolnika w kieszeni. Finalnie jeśli Rolnik dostanie 60gr to w sklepie będzie 1zl max. Ale taka regulacje trzeba dobrze przygotować i to rola mądrych głów.
po 1 dawno powinni się tym zająć, po 2 jak to ttylko poglądowy charakter, po prostu sprawdzili i przekonali się o tym o czym każdy wie, ale teraz mówią, ze owszem na papierze mamy, że jest tak, ale nic z tym nie zrobimy…. skandal, co to za kraj, powinni to uregulować np. ustawą i zakasować pośredników, co to ma być
Chceta mniejszych marży, to se załóżta swój sklep! Ale zaraz, to już było! Mieliśmy polskie sklepy, a nawet banki, ale lekką ręką zostały sprzedane. Stokrotka np. dalej mogła być polska.
Skończyły się niestety czasy, że w rok budowało się chałupę dla dziecka i dokładało porszaka albo chociaż audi w turbodizlu.
Nie zgadzam się z tym 😉
Gdzieś coś usłyszy i powtarza jak papuga. Nigdy takich reali na wsi nie było. To że wybudował dom dzieciom…lecz często w takich przypadkach właścicielem tej posiadłości jest bank:)
To jeszcze proszę pokazać jakie koszty ponosi pośrednik – tj. transportu, przechowywania, strat zepsutych warzyw i owoców. Niech będzie cały łańcuch a nie wybrane fakty.
głosujecie na PIS
… skoro nie opłacają się jabłka , to w jakim celu co roku w Polsce sadzi się tysiące ha nowych sadów !???
Bo nierobienie nic przynosi większe straty. W mopsie wyliczają hektary i socjal miastowy się nie należy.
Wysokie dopłaty?
To teraz w przypadku owoców policzcie ile niesprzedanego towaru się marnuje, bo np się zepsuje w sklepie lub hurtowni, czy te zepsute towary wracają do rolnika ? Ziemniaki są dobitnym przykładem, że straty są wliczone w cenę dla rolnika, ziemniaki się nie psują tak szybko, w sklepie mogą leżeć dłużej i dlatego rolnik dostaje więcej bo nie ma strat z powodu zepsucia.