Był tak pijany, że nie był w stanie dalej jechać. Wziął autostopowicza, któremu polecił wsiąść za kierownicę
12:39 29-01-2017
W sobotę po godzinie 18:00 kierowcy poruszający się przez miejscowość Wysokie w powiecie zamojskim dostrzegli jadącą wężykiem mazdę. Siedzący za kierownicą mężczyzna nie był w stanie utrzymać prostego toru jazdy, zjeżdżał z jezdni, taranował słupki drogowe oraz stwarzał olbrzymie zagrożenie w ruchu. Natychmiast powiadomiona została policja.
Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania tego auta. Jeden z patroli zauważył opisywaną mazdę na ul. Lubelskiej w Zamościu. Auto jechało jednak już prosto i zgodnie z przepisami. Zatrzymano pojazd do kontroli. Za kierownicą siedział 26-latek, badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Jednak mężczyzna miał zakaz prowadzenia pojazdów.
Z kolei na fotelu pasażera znajdował się kompletnie pijany 54-letni właściciel auta. Badanie wykazało prawie trzy promile alkoholu w jego organizmie. Policjanci szybko ustalili, że to on wcześniej kierował samochodem. Widząc, że nie da rady już dalej jechać, wziął na „stopa” 26-latka, którego poprosił, by ten dalej kierował autem.
Samochód został odholowany na policyjny parking, obaj mężczyźni odpowiedzą niebawem przed sądem. Właściciel mazdy za kierowanie po pijanemu, za co grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności oraz min. 5 tys. zł grzywny. Z kolei 26-latek za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, co jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2017-01-29 12:13:13
Ten 26 latek to ma pecha – na autka zakaz, stopem nie wyszło teraz na bilet nie zostanie i ciągle z buta, aż mi szkoda gościa:)
Troche dziwna ta kara .za jazde po pijaku 2 lata za za zlamanie zakazu 3 lata.
Jak sam zauważyłeś, dwa za jazdę pod wpływem i dodatkowy roczek za olanie Sędziego.