Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

Był pijany i miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Twierdzi, że to nie on kierował

Rozbite na znaku audi i chwiejący się obok mężczyzna. Taki widok dostrzegli nocą na jednej z lubelskich ulic kierowcy. Od razu powiadomili policję.

15 komentarzy

  1. Nic mu nie udowodnią. Niech dadzą chłopakowi spokój. Czym ma jeździć, jak nie może nawet rowerem?

  2. I dale będzie jeździł aź zabije kogoś

  3. Pirackie bydlę powinno już dawno siedzieć a na swoje utrzymanie pracować w kamieniołomach..

  4. Najlepiej przesiedlić go do Rosji ,tam będzie mógł może trafi trafi w końcu na podobnego i nastąpi jego kres.

  5. No pewnie że on nie jechał bo nie był w stanie audi samo wiozło panicza do domu.

  6. Kolejny pijany śmieć .Zdjecie z wygiętym znakiem Lublin to symbol tej zakały narodu polskiego jakim jest pijaństwo za kierą.

  7. Kilkukrotnie, zatrzymywany za jazdę po pijanemu.. I co…czekaja aż kogoś ubije .do dołka z wapnem

  8. Tak właśnie wygląda obraz polskiego sądownictwa. Śmiecie śmieją się z kolejnego zakazu, bo już nic im nie mogą zabrać skoro niczego nie mają. Nie ma w Polsce świadomości nieuchronności przed kara, bo kary są żałosne. A gdzie zasada – daliśmy Ci szansę za pierwszym razem, nie skorzystałeś z możliwości poprawy, więc idziesz w pasiaki? Każdy sędzia, który po raz kolejny wypuścił na wolność alkoholika powinien mieć togę sponsorowaną napisem – Piłeś? Jedź, ja Cię wypuszczę.

  9. Nie wpuszczać wsiura do miasta.

  10. Cieee, chorrroba !

    Twierdzi, że to nie on kierował, powiada. To szkoda, że niezbyt skutecznie bęcnął w ten znak, wina Zarządu Dróg Wszelakich bo gdyby tam stał solidny słup, albo jakieś drzewo, sprawca pozostałby na miejscu.