Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Był pijany i miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Twierdzi, że to nie on kierował

Rozbite na znaku audi i chwiejący się obok mężczyzna. Taki widok dostrzegli nocą na jednej z lubelskich ulic kierowcy. Od razu powiadomili policję.

W czwartek przed północą, kierowcy przejeżdżający ul. Bohaterów Września w Lublinie, zauważyli stojące na chodniku uszkodzone po kolizji ze znakiem audi. Obok znajdował się młody mężczyzna, który miał wyraźne problemy z utrzymaniem równowagi. Mając uzasadnione podejrzenie, że może znajdować się on pod wpływem alkoholu, powiadomili o wszystkim policję.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze drogówki dostrzegli wysiadającego za kierownicy mężczyznę. Wyraźnie wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Nie ukrywał, że jest pijany, przyznał również, że wraca z imprezy. Odmówił jednak podania się badaniu alkomatem.

Jak twierdził, audi należy do niego, lecz to nie on kierował autem, tylko kolega. Nie potrafił jednak określić, jak się nazywa kierowca, ani też skąd pochodzi. Co chwilę zmieniał również wyjaśnienia. Został więc zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie pobrano od niego krew do badań.

Okazało się, że mężczyzna kilkukrotnie był już zatrzymywany za jazdę pod wpływem alkoholu. Odpowiadał za to też przed sądem, który dożywotnio zakazał mu prowadzenia jakichkolwiek pojazdów.

(fot. lublin112)
2018-09-21 09:42:44

15 komentarzy

  1. od razu posadzić

Z kraju