We wtorek przed południem w Bychawie doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Pojazd ciężarowy przewożący buraki spadł ze skarpy i przewrócił się.
.. i bardzo dobrze to łagodna lekcja dla szoferzyny i może chwilowe stan głową w dół pomoże mu zrozumieć że prowadząc auto zwłaszcza duże nie bawi sie telefonem lub ptaszkiem a chwila nieuwagi może się skończyć o wiele tragiczniej!!!
Wiklinowy Nocnik
burok sam sie zakopal tam gdzie jego miejsce…
Yrek
Szybki wyladunek buraka
kisiell
Burak buraki wiózł i wpadł do rowu jak nie jeden burak spadający z naczepy bo nie ma czasu burak żeby zabezpieczyć buraki plandeką. Trasa Piotrków-Piaski widać z daleka że burki wiezie bo do odcinki zapieprzają nie wiem gdzie są inspektorki oni chyba tylko na ekspresówce na bombach lubią stać i sprawdzać viatolla;p
krosny
Kierowcy na kampanii buraczanej nie wszyscy ale w dużym odsetku to wręcz bandyci drogowi, dlaczego?- zajeżdżają, wymuszają, nie zjeżdżają (w sensie że podwójną ciągłą biorą na koła) , ścinają zakręty, oślepiają szperaczami, o prędkościach na terenach zabudowanych nie wspomnę etc.- pozornie niby kierowcy zawodowi?. Domyślam się że dziesięć miesięcy pracują przy pieleniu buraków, a później dwa miesiące królowie szos. Hejty ze strony tej grupy kierowców nie zrobią na mnie wrażenia.
paw
Jakieś niebezpieczeństwo? Niemożliwe. A że takie ciężarówki z burakami przejeżdżają przez centrum miasta, to nikomu nie przeszkadza?
szofer
sam jesteś burak, pomyśl trochę gościu nim skomentujesz. pewnie nigdy takim składem nie jechałeś to mało wiesz co się dzieje jak się pobocza złapie. A nasze drogi są tak wąskie że przy wymijaniu się z innym pojazdem jest ryzyko albo zderzysz się lutrem pojazdu jadącego z przeciwka piszę tu o ciężarówce albo lepiej pobocze wybrać. Prosta sprawa pobocze miękkie, waga była… złapało i takie są efekty…
Ar
To się naucz pacanie jeździć! A nie zwalasz winę na pobocze. Kierowczyno. Zresztą teraz widać dużo gowniarzy na tirach.
krosny
Wobec tego może trzeba zredukować prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się jednemu aby drugi mógł powoli wyminąć ???. Według (twojego) rozumowania, -Ooo!!! co to, to nie, wolę położyć się w rowie ale będę zapier…. bo to ujma na honorze byłaby jak bym zwolnił. Grzmisz kolego o wąskich drogach u Nas, wybierz się do zachodniej Eu i wjedź na drogi lokalne, innymi słowy wsiowe, to zobaczysz co to wąskie drogi. Sugeruję abyś zrobił to na rowerze bo już motocyklem będziesz miał problemy z wymijaniem, a oni nie narzekają i dalej robią takie (bardzo) wąskie. Są jeszcze co narzekają na małe ronda, tam jeździ się dookoła doniczki z kwiatkami i wszystkim to pasuje.
johny
d
kisiell
Szczególnie jak dwóch buraków się wymija i każdy po 90 dych na budziku to faktycznie ciężko się minąć ale i tak bym wolał stracić lusterko niż do rowu się położyć.
Ola_
Na tej drodze osobówki mijają się prawie łapiąc pobocze. Drogi robi się tanim kosztem, więc są bardzo wąskie. Może pozamykanie placów buraczanych i wprowadzenie zasady z terminami odbioru buraków z pola przez cukrownie jest powodem wielu podobnych sytuacji? Dla hejterów nie mam pola, ale jeżdzę drogami lokalnymi i obserwuję co się dzieje.
Ar
A jakie mają być drogi lokalne?? Gabarytami przypominające ekspresowki? to może odrazu porobić tylko takie co?! Wiesniaki mają jeździć po takich.
zwrac się z zapytaniem do tych wszyskich co wyżej napisali już komentarze…
Jak się spadało z ciężarówki ? Widzę ze nie tylko kierowca ocalał ale i Wy, którzy pospadaliscie z naczepy … już wyszliście z szoku ? 😀
Szybki wyladunek
.. i bardzo dobrze to łagodna lekcja dla szoferzyny i może chwilowe stan głową w dół pomoże mu zrozumieć że prowadząc auto zwłaszcza duże nie bawi sie telefonem lub ptaszkiem a chwila nieuwagi może się skończyć o wiele tragiczniej!!!
burok sam sie zakopal tam gdzie jego miejsce…
Szybki wyladunek buraka
Burak buraki wiózł i wpadł do rowu jak nie jeden burak spadający z naczepy bo nie ma czasu burak żeby zabezpieczyć buraki plandeką. Trasa Piotrków-Piaski widać z daleka że burki wiezie bo do odcinki zapieprzają nie wiem gdzie są inspektorki oni chyba tylko na ekspresówce na bombach lubią stać i sprawdzać viatolla;p
Kierowcy na kampanii buraczanej nie wszyscy ale w dużym odsetku to wręcz bandyci drogowi, dlaczego?- zajeżdżają, wymuszają, nie zjeżdżają (w sensie że podwójną ciągłą biorą na koła) , ścinają zakręty, oślepiają szperaczami, o prędkościach na terenach zabudowanych nie wspomnę etc.- pozornie niby kierowcy zawodowi?. Domyślam się że dziesięć miesięcy pracują przy pieleniu buraków, a później dwa miesiące królowie szos. Hejty ze strony tej grupy kierowców nie zrobią na mnie wrażenia.
Jakieś niebezpieczeństwo? Niemożliwe. A że takie ciężarówki z burakami przejeżdżają przez centrum miasta, to nikomu nie przeszkadza?
sam jesteś burak, pomyśl trochę gościu nim skomentujesz. pewnie nigdy takim składem nie jechałeś to mało wiesz co się dzieje jak się pobocza złapie. A nasze drogi są tak wąskie że przy wymijaniu się z innym pojazdem jest ryzyko albo zderzysz się lutrem pojazdu jadącego z przeciwka piszę tu o ciężarówce albo lepiej pobocze wybrać. Prosta sprawa pobocze miękkie, waga była… złapało i takie są efekty…
To się naucz pacanie jeździć! A nie zwalasz winę na pobocze. Kierowczyno. Zresztą teraz widać dużo gowniarzy na tirach.
Wobec tego może trzeba zredukować prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się jednemu aby drugi mógł powoli wyminąć ???. Według (twojego) rozumowania, -Ooo!!! co to, to nie, wolę położyć się w rowie ale będę zapier…. bo to ujma na honorze byłaby jak bym zwolnił. Grzmisz kolego o wąskich drogach u Nas, wybierz się do zachodniej Eu i wjedź na drogi lokalne, innymi słowy wsiowe, to zobaczysz co to wąskie drogi. Sugeruję abyś zrobił to na rowerze bo już motocyklem będziesz miał problemy z wymijaniem, a oni nie narzekają i dalej robią takie (bardzo) wąskie. Są jeszcze co narzekają na małe ronda, tam jeździ się dookoła doniczki z kwiatkami i wszystkim to pasuje.
d
Szczególnie jak dwóch buraków się wymija i każdy po 90 dych na budziku to faktycznie ciężko się minąć ale i tak bym wolał stracić lusterko niż do rowu się położyć.
Na tej drodze osobówki mijają się prawie łapiąc pobocze. Drogi robi się tanim kosztem, więc są bardzo wąskie. Może pozamykanie placów buraczanych i wprowadzenie zasady z terminami odbioru buraków z pola przez cukrownie jest powodem wielu podobnych sytuacji? Dla hejterów nie mam pola, ale jeżdzę drogami lokalnymi i obserwuję co się dzieje.
A jakie mają być drogi lokalne?? Gabarytami przypominające ekspresowki? to może odrazu porobić tylko takie co?! Wiesniaki mają jeździć po takich.
zwrac się z zapytaniem do tych wszyskich co wyżej napisali już komentarze…
Jak się spadało z ciężarówki ? Widzę ze nie tylko kierowca ocalał ale i Wy, którzy pospadaliscie z naczepy … już wyszliście z szoku ? 😀