BMW uderzyło w volkswagena. Siła była tak duża, że BMW dachowało, a volkswagen przewrócił się na bok. Oba pojazdy sunęły po jezdni w tej pozycji jeszcze kilkadziesiąt metrów.
Niestety, ale często tam są takie akcje, że w ostatniej chwili z lewego w prawo lub prawego w lewo na wiadukt, brak sygnalizowania i niebezpieczeństwo gotowe.
WAS
Kolejny burakowóz wycofany z wyścigu. Zrobiło się bezpieczniej!
kaczafi
No niestety, teraz czas cwaniaków, trzeba mieć jednak kamerkę, nawet jakby nie całe zdarzenie było ujęte to zawsze są to jakieś poszlaki że np. kierowca nie teleportował się tuż przed BMW bo układ jezdni i pozycja nie bardzo pozwalała.
obserwator
I tak powinni kończyć kierowcy bmw, janusze i młokosy
Niestety, ale często tam są takie akcje, że w ostatniej chwili z lewego w prawo lub prawego w lewo na wiadukt, brak sygnalizowania i niebezpieczeństwo gotowe.
Kolejny burakowóz wycofany z wyścigu. Zrobiło się bezpieczniej!
No niestety, teraz czas cwaniaków, trzeba mieć jednak kamerkę, nawet jakby nie całe zdarzenie było ujęte to zawsze są to jakieś poszlaki że np. kierowca nie teleportował się tuż przed BMW bo układ jezdni i pozycja nie bardzo pozwalała.
I tak powinni kończyć kierowcy bmw, janusze i młokosy