Od kilku tygodni, praktycznie każdego dnia można było zauważyć na al. Solidarności, stojące na światłach awaryjnych auto. Jeden z mężczyzn przywoził psa, aby z nim pospacerować nad rzeką.
Niektórzy są po prostu idiotami ,myśląc że włączajac swiatła awaryjne ,mogą sobie spokojnie stanać na zakazie i skoczyć do kiosku po fajki ,czy iść z pieskiem na spacer ,bo przeciaż właczyli awaryjne i mają awarie …ale mózgu
Czego to ludzie nie zrobią dla swojego zwierzaka, wzruszające!
niprowdaż?
a kupa w basenie ostatnio w aquaparku na zjeżdżalni zrobiona została przez ludzia na wskroś „ucywilizowanego” a nie przez psa. Cuchnęło tak że zamknęli kąpielisko
Niektórzy są po prostu idiotami ,myśląc że włączajac swiatła awaryjne ,mogą sobie spokojnie stanać na zakazie i skoczyć do kiosku po fajki ,czy iść z pieskiem na spacer ,bo przeciaż właczyli awaryjne i mają awarie …ale mózgu
Czego to ludzie nie zrobią dla swojego zwierzaka, wzruszające!
a kupa w basenie ostatnio w aquaparku na zjeżdżalni zrobiona została przez ludzia na wskroś „ucywilizowanego” a nie przez psa. Cuchnęło tak że zamknęli kąpielisko