Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Bez wątpienia to największy skarb z okresu rzymskiego na Lubelszczyźnie i jeden z największych w Polsce (zdjęcia)

Muzeum im. ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie zaprezentowało skarb srebrnych monet odnaleziony na jednym z pól w miejscowości Cichobórz w powiecie hrubieszowskim. Na znalezisko składa się około 5,5 kg monet z czasów rzymskich.

Muzeum im. ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie opublikowało zdjęcia skarbu srebrnych monet, odnalezionego na jednym z pól w miejscowości Cichobórz w gminie Hrubieszów.

Na znalezisko składa się 1753 elementów – srebrnych monet o wadze około 5,5 kg. Denary pochodzą z I i II wieku po Chrystusie. Jest to bez wątpienia największy skarb z okresu rzymskiego na Lubelszczyźnie i jeden z największych znalezionych dotychczas w Polsce. Odkryty został przypadkowo w ubiegłym roku, a do muzeum trafił kilkanaście dni temu. Do dziś placówka muzealna trzymała to w tajemnicy.

Intensywne prace rolne, które doprowadziły do jego odsłonięcia na powierzchni, w ciągu kolejnych kilku lat mogłyby również doprowadzić do dalszych zniszczeń i całkowitego rozproszenia tego depozytu. Na szczęście stało się inaczej. Spostrzegawczość oraz zaangażowanie odkrywcy sprawiła, że skarb ukryty zapewne pod koniec II wieku lub na początku III wieku po Chr. został uratowany. Rozrzucone na przestrzeni wielu metrów kwadratowych pojedyncze monety, oraz wyraźne skupisko większej ilości denarów w jednym miejscu, pozwoliło na określenie pierwotnego miejsca ukrycia skarbu, nim został on wyorany na powierzchnię. Pan Mariusz Dyl, dzięki któremu możemy dziś mówić o tym znalezisku, poświęcając mnóstwo czasu i energii, zabezpieczył swoje odkrycie, wstępnie oczyścił ze śladów wielu lat zalegania w ziemi i zaczął zastanawiać się co dalej.

W końcu znalezisko zostało przekazane do muzeum. O skarbie został poinformowany prof. dr hab. Andrzej Kokowski, odkrywca Gotów w Kotlinie Hrubieszowskiej, który gdy już ochłonął, napisał:

– Szok, niedowierzanie, radość i wzruszenie; ale w tyle głowy uparte nareszcie. Cała moja teoria o „pierwszej bitwie o Kotlinę Hrubieszowską” znalazła kolejny mocny argument. Z cofającymi, a raczej uciekającymi przed Gotami Wandalami było aż tak źle, że ukrywali wszystko, co najcenniejsze. Przecież za moment doszło do bitwy pod Przewodowem, chowano wandalskich wojowników w Podlodowie, Swaryczowie i Tuczapach.

Fakt zgłoszenia się znalazcy podsumował:

– Natomiast samo przekazanie do Muzeum – w regionie hrubieszowskim ludzie rozumieją, doceniają wartość archeologicznego dziedzictwa; są z niego dumni! Pod tym względem prześcigają o parę długości resztę kraju. Lata edukacji, lata funkcjonowania Wioski Gotów w Masłomęczu, wielkie projekty wystawiennicze dały znakomity efekt.

Pan Mariusz, który natrafił na skarb, wskazał miejsce, z którego pochodziła największa ilość monet. Następnie zostały przeprowadzone archeologiczne badania ratownicze. W wyniku prac weryfikacyjnych znaleziono kolejnych 137 denarów, rozciągniętych przez maszyny rolnicze na odcinku ponad 100 m oraz namierzono miejsce, w którym pierwotnie znajdował się skarb.

– Ranga odkrycia oczywiście winduje na niebotyczne szczyty moją tezę o „archeologicznym hrubieszowskim raju”, ale też tę, że w Kotlinie działy się w okresie rzymskim wydarzenia kluczowe dla historii środkowej Europy. Wygląda na to, że właśnie tutaj Wandalowie stracili środki na dalszą walkę! Dalej – znalezisko zabetonuje rangę Muzeum w świadomości naukowej europejskiej archeologii, jako miejsca, gdzie zgromadzone zostały najważniejsze źródła do studiów nad pradziejami. To będzie „Dzwon Zygmunta” polskiej archeologii, który będzie powtarzał imię Hrubieszowa w nieskończonym paśmie sygnałów utrwalając w świadomości istnienie miasteczka i regionu na krańcach Unii Europejskiej. Mało kto może zapewnić sobie taką promocję; mało kogo stać na taką promocję; mało komu dana została taka wyjątkowa szansa – informuje prof. A. Kokowski.

Muzeum w Hrubieszowie za pośrednictwem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie zamierza wystąpić o nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego dla znalazcy.

– Monety wkrótce trafią do kompleksowego opracowania, w wyniku którego powstanie atrakcyjna dwujęzyczna publikacja. Będzie to jednocześnie katalog wystawy, na której planujemy opowiedzieć o burzliwych dziejach Kotliny Hrubieszowskiej po koniec II wieku po Chr., a jednocześnie przybliżyć barwne życiorysy rzymskich cesarzy przedstawionych na monetach wchodzących w skład skarbu – od cesarza Nervy (96-98 r.) aż po Septymiusza Sewera (193-211 r.) – informuje Muzeum.

Bez wątpienia to największy skarb z okresu rzymskiego na Lubelszczyźnie i jeden z największych w Polsce (zdjęcia)

(fot. Muzeum im. ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie)

9 komentarzy

  1. Ciekawe czy nagroda będzie czy może się okazać że nie i jeszcze prokurator bo nie legalnie W Anglii pół na pół a w Polsce jeszcze trzeba dopłacić

  2. Super! Ciekawe ile to było warte w tamtych czasach, a ile można by dostać za to obecnie.

  3. Cytat „poświęcając mnóstwo czasu i energii, zabezpieczył swoje odkrycie, wstępnie oczyścił ze śladów wielu lat zalegania w ziemi i zaczął zastanawiać się co dalej.” Musze stwierdzić ze odważny ten Pan Mariusz ,albo ma w rodzinie jakiegoś prokuratora

  4. Andrzej z nad Bystrzycy Romera

    Ciekawe czy u nas w rzece można takowe blachy znaleźć?

  5. Złom numizmatyczny.

  6. 1 denar = 3,85 g srebrna, równowartość zapłaty za dzień pracy /12 godzin/.

  7. 1 denar = 3,85 g srebrna, równowartość zapłaty za dzień pracy /12 godzin/. 14.26 $za uncje 31,1035 g

Z kraju