Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

49 komentarzy

  1. I wina instruktora ktory nakazuje zatrzymywac sie na srodku drogi pod mostem z 50km do zera… powinien stracic prace i uprawnienia za zagrożenie spowodowania katastrofy w ruchu drogowym

    • Elka nie złamała przepisu bo nie ma tam zakazu zatrzymywania. Pod mostem można zatrzymywać się

      • Ale to, że nie ma zakazu oznacza że można się tam bez powodu zatrzymywać?? Co za barany z tych instruktorów.
        Przestańcie uczyć zdawać tylko zacznijcie uczyć jeździć, głąby.

        • miałem na egzaminie polecenie zatrzymania się dokładnie w tym samym miejscu po uprzednim nabraniu 50km/h…tyle że nie osobówką,a manem z przyczepą na C+E

          Wordy wymagają – szkoły uczą

        • Nie podniecaj się tak mocno. Zatrzymanie pod tym mostem to nie wymysl instruktorów a jeden z obowiązkowych zadań na egzaminie

      • A gdzie tak rzeka? Doczytać należy co to jest most

    • Kto daje uprawnienia instruktorom? Jak można uczyć kursanta by wrzucał lewy kierunkowskaz wjeżdżając na rondo, skoro z ronda można zjechać tylko w prawo! ( nie mam tu oczywiście na myśli zmiany pasa ruchu, gdzie jest to obowiązkowe)

      • Do jasnej cho… manewr hamowania od 50 do 0 NIE jest nagły zaczyna się go dużo wcześniej i to od kursanta zależy jak będzie on wytracał prędkość. Jestem świeżo po kursie na kat.B i czekam na egzamin , wiele razy się zatrzymywałem w tym miejscu. To nie jest „widzi mi się” instruktora, oni mają przygotować mnie na egzamin państwowy na którym takie zatrzymanie ma miejsce. Wielu instruktorów których się pytałem czego to ma uczyć nie mieli według mnie sensownej odpowiedzi, część z nich w prost mówiła że ten manewr nie ma sensu i niczego poza hamowaniem silnikiem nie uczy.

        • Instruktor ma cię nauczyć jeździć a nie nauczyć zdawać egzamin. Bo po 6 miesiącach zaraz przeczytamy o świerzym kierowcy, który wjechał w kogoś – dlaczego? BO NIE UMIE JEŹDZIĆ, tylko nauczył się zdawać.

        • Jak będziesz miał takiego dzwona na egzaminie to oblejesz i nie ważne czy twoja wina czy nie. Po drugie egzaminator najpierw się upewni czy możesz ten manewr wykonać bezpiecznie na pewno nie będzie ci kazał robić tego przed autobusem 😛

        • A moi tylko mnie uprzedzali ze tu moge miec takie polecenie, ale sam manewr cwiczylem na zatoczkach, i faktycznie na egzaminie dokladnie tam mialem sie zatrzymac no ale udalo sie 🙂 Bezsens, bo moze i nie jest to gwaltowne hamowanie, ale tam potrafia pedzic i nie trudno zeby ktos w tylek wjechal, powodzenia na egzaminie 🙂

      • bo większosć kierowców nie potrawi jeździc po rondach

        rondo to skrzyżowanie o ruchu okrężnym. tylko jadąc w prawo i prosto nie masz obowiązku wrzucania lewego kierunkowskazu(a tylko prawy zjazdowy, jadąc w lewo bądź zawracając zmieniasz kierunek jazdy więc jak najbardziej wpierdalasz lewy kierunek a następnie prawy przed wysokością zjazdu w prawo.

    • Nie tylko instruktorzy, chociaz moi na jazdach zawsze kazali mi ten manewr wykonywac na zatoczkach nikomu nie zagrazajac, i za to im chwala, ale na egzaminie juz mialem polecenie dokladnie tam sie zatrzymac, pod tym mostem. Przepisu moze to i nie lamie, ale hamowalem z dusza na ramieniu i nadzieja ze nikt mnie nie staranuje od tylu, moim zdaniem to idiotyczne polecenie, skoro nie ma potrzeby lub awarii pojazdu, to powinno wykonywac sie ten manewr albo na bocznych uliczkach o malym natezeniu ruchu, albo wlasnie w zatoczkach, nawet autobusowych, jesli zadnego nie ma w poblizu, a nie zatrzymywac sie na drodze gdzie husaria drogowa moze wjechac w tylek pedzac 80-100km/h.

      • Polecenie faktycznie idiotyczne, może przepisów nie łamie ale zagraża bezpieczeństwu. Powinni jakąś mniej uczęszczaną ulicę wybrać. Z zatoczek nie mogą korzystać bo nie można zatrzymywać się na takowych a na egzaminie i kursie raczej nie mogą łamać zasad ruchu drogowego robiąc z niego egzamin xD 🙂

  2. Takie czasy, ze strach wsiadać do miejskiego, a jeszcze trzeba za takie przygody płacić. Ciekawe, czy ludzie otrzymali zwrot pieniędzy z powodu niewykonania usługi za którą zapłacili…

  3. Janusz spod budki z piwem

    To nie jest dobry rok dla MPK

  4. W tym miejscu notorycznie instruktorzy nauki jazdy każą zatrzymywać się kursantom . To oni w ten sposób trenują to ch… ich wie , ale to jakiś idiotyzm zatrzymywać się nagle bez powodu i kierunkowskazu . Cienia szukają , czy odszkodowania z O.C ?

  5. Tam Elki ćwiczą zatrzymywanie się w wyznaczonym miejscu po którym muszą zgodnie z przepisami kontynuować włączanie się do ruchu. To idiotycznie brzmi i wygląda ale takie coś na egzaminie w tym miejscu to norma. Niestety jak ktoś o tym nie wie to może to się skończyć małym „boom”

    • … i dlatego należy postawić tam zakaz zatrzymywania się i postoju . A swoją drogą , to ów manewr świadczy o instruktorze . Nie popatrzał lusterka by kursant mógł wykonać manewr bezpiecznie . Przecież autobus to nie motocykl , widać go w lusterku z kilometra . Kursancie , zmień instruktora !!!

  6. W autobusie na pewno jest monitoring i jeśli to było nagłe (awaryjne) bezpodstawne zatrzymanie to wina L-ki.

  7. Juz nie raz tam tak mialem , nauka jedzie nagle po hamulcach stają tam bo instruktor im tak karze, nie wiem nie maja placu swojego czy co, wina nauki jazdy a nie mpk

  8. Na kat.D, na kat. C i na CE… To jest ulubione miejsce do ćwiczenia „awaryjnego hamowania”… Na egzaminie C także tam hamowałam… Jak na nauce jazdy odruchowo włączyłam prawy kierunek instruktor mnie opierdo*** ze po co mi ten kierunkowskaz… Na moja odpowiedz „żeby ten z tyłu widział” odpowiedział: „On ma tak jechać w takiej odległości za tobą żeby mógł zahamować w razie co”… Może i racja, ale jak dla mnie i tak głupota…

    • … i tutaj mamy świeży przykład jak uczą instruktorzy , ale sam swoim prywatnym autem to nigdy by tak się zatrzymał . No , chyba że dla O.C .

  9. Ćwiczenie awaryjnego hamowania na ulicy w normalnym ruchu? I takie rzeczy również na egzaminie? To stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym. Niech sobie na placu ćwiczą. Każdy instruktor i egzaminator, który wpadnie na pomysł, aby tak gwałtownie hamować powinien stracić uprawnienia.

    • jak ty tam wtargniesz na ulice to nie zahamuje bo samochod z tylu tylko cie rozjadę, pomys po co ta nauka

  10. Tam przeważnie zawsze zatrzymują się naukowcy z eLki,stwarzając niebezpieczne sytuacje (tak jak w tym przypadku.
    Zgodnie z Prawem o Ruchu drogowym szczególnie PKT 3
    Podstawa prawna – Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym:

    „Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:

    1) na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania;

    2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem;

    3) w tunelu, na moście lub na wiadukcie;

    4) na jezdni wzdłuż linii ciągłej oraz w pobliżu jej punktów krańcowych, jeżeli zmusiłoby to innych kierujących pojazdami wielośladowymi do najeżdżania na tę linię;

    5) na jezdni obok linii przerywanej wyznaczającej krawędź jezdni oraz na jezdni i na poboczu obok linii ciągłej wyznaczającej krawędź jezdni;

    6) w odległości mniejszej niż 10 m od przedniej strony znaku lub sygnału drogowego, jeżeli zostałyby one zasłonięte przez pojazd;

    7) na jezdni przy jej lewej krawędzi, z wyjątkiem zatrzymania lub postoju pojazdu na obszarze zabudowanym na drodze jednokierunkowej lub na jezdni dwukierunkowej o małym ruchu;

    8) na pasie między jezdniami;

    9) w odległości mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką – na całej jej długości;

    10) w odległości mniejszej niż 15 m od punktów krańcowych wysepki, jeżeli jezdnia z prawej jej strony ma tylko jeden pas ruchu;

    11) na drodze dla rowerów, pasie ruchu dla rowerów oraz w śluzie rowerowej, z wyjątkiem roweru.”

    • Kilkanaście metrów dalej stoi znak USTĄP PIERWSZEŃSTWA .I tam powinni uczyć awaryjnego hamowania a nie pod wiaduktem (tunelem)Dodam,że ogromna większość szoferaków zaiwania tamtędy,nie zwracając uwagi na znak i jadą na pewniaka,zajeżdżając drogę innym!!!!Ludzie,opanujcie się.Instruktorzy uczcie poprawnej jazdy

      • @ joAnna Mało wiesz i czytać nie umiesz. Pod to nie „na” wiadukcie. Po drugie, to nie jest hamowanie awaryjne, tylko hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu. Po trzecie ten znak A-7 ma zastosowanie głównie w zimie, gdy nie widać linii wyznaczających pasy. I słusznie, że „jadą na pewniaka”, bo są na swoim pasie