Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Aukcja Pride of Poland zakończona. Minister wskazuje na ogromny sukces

Konie za łączną kwotę ponad 2,1 mln euro sprzedano na tegorocznej aukcji Pride of Poland. Najwyższą cenę osiągnęła 5-letnia klacz El Esmera ze stadniny w Michałowie.

Odbywająca się w Janowie Podlaskim aukcja Pride of Poland jest częścią Narodowego Pokazu Koni Arabskich Czystej Krwi. W tym roku do sprzedaży wystawiono 24 konie – 22 klacze i 2 ogiery, w większości z państwowych stadnin w Janowie Podlaskim, Michałowie i Białce. Jeden z nich został wycofany przed wejściem na arenę. Ostatecznie nabywców znalazło 14 koni. Pozostałych 9 nie osiągnęło spodziewanej przez właścicieli ceny minimalnej, więc nie zostały sprzedane.

Najwyższą cenę osiągnęła 5-letnia klacz El Esmera ze stadniny w Michałowie. Toczyła się o nią zacięta rywalizacja, zaś ostatecznie najwyższą cenę, wynoszącą 810 tys. euro, zaoferował nabywca ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Faworytką aukcji miała być 9-letnia siwa klacz ze stadniny w Michałowie – Wildona. Została jednak sprzedana za znacznie mniejszą kwotę. Nabywca ze Szwajcarii zaoferował za nią 650 tys. euro.

Za 170 tys. euro została sprzedana 3-letnia gniada Bogini Róż PA należąca do prywatnego właściciela. Natomiast gniadą Babettę z Janowa Podlaskiego wylicytowano za 112 tys. euro. Za pozostałe konie nabywcy zdecydowali się zapłącić od 17 do 81 tys. euro.

– Tegoroczna aukcja Narodowego Pokazu zakończyła się ogromnym sukcesem, pokazując siłę polskiej hodowli koni arabskich czystej krwi. Wynik Pride of Poland – ponad 2,1 mln euro – jest drugim najlepszym wynikiem finansowym uzyskanym od 2010 r. i świadczy o tym, że polska hodowla koni arabskich jest nadal ceniona i poszukiwana na świecie – wyjaśnia minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.

Warto zaznaczyć, iż są to kwoty wylicytowane. Teraz nabywcy mają określony czas na ich wpłacenie na konto sprzedawcy. W ubiegłym roku głośno było o sytuacji, kiedy to Francuz Thierry Barbier wylicytował konie za kwotę blisko miliona euro i za nie nie zapłacił. Tym razem organizatorzy wskazują, iż nie może się to już powtórzyć. Wszystko dzięki dokładnej weryfikacji uczestników. Łącznie było 40 kupujących m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Arabii Saudyjskiej, Szwajcarii, Szwecji, Syrii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

21 komentarzy

  1. Utrzymanie tych koni( jedzenie, leki, baraki), pracownicy, koszt samej imprezy, na pewno byl duzo większy niz (śmieszna na tyle koni) kwote 2mln.

Dodaj komentarz

Z kraju