Wczoraj na drodze krajowej nr 76 doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. W czołowym zderzeniu ciężarówki z pojazdem osobowym śmierć poniósł 19-latek.
Czytam te komentarze, to mi się żygać chce. Jak to łatwo oceniać innych ludzi, chociaż nie ma się zielonego pojęcia o szczegółach tej tragedii. A największa radocha jak się komuś krzywda stanie w Audi lub Bmw. Żenada.
ConMan
faktycznie nikt nie ma pojęcia, co się stało. wypadł na łuku, pewnie jechał zbyt wolno. tak jak karetka, którą wcześniej wyprzedzał…
jak nie radzisz sobie z łączeniem kilku faktów w spójną całość, to zajmij się łączeniem kropek w książeczkach dla dzieci 🙂 a komentowanie i umoralnianie zostaw dorosłym
oj
19 lat, a rozum jak u trzylatka. Odnośnie auta – podprostować wycieraczki i można dalej jechać.
Taka Prawda
Przykre w tym wszystkim jest to, że ten nastoletni *** pozbawił pracy kierowcę ciężarówki.
zadziwiony
ejże , w tym fachu robota jest cały czas a z OC się wyklepie na nówkę ciężarówkę
yoyo
Zasłabł, z naprzeciwka oślepił ukrainiec, to przez brak toru, akurat opony miał nowe, z lasu wyleciał dzik, nie znacie nie oceniajcie, z roboty wracał, powycinać wszystkie drzewa, tiry na tory, zakręty nie wyprofilowane, omijał dziurę w jezdni, sąsiadom się kłaniał, co czuje rodzina jak to czyta, znałam go to mój brat
Franio
zostały jeszcze (stare/obśmiane/wyszydzone) tłumaczenia typu:
-zablokowana kierownica
-oślepienie słońcem/fotoradarem
-może pędził do umierającego ojca
-zdarza się nawet najlepszym
-każdy może się zagapić
-nikt nie jeździ przepisowo
-niech drogi lepsze zbudują
-co ta ciężarówka robiła na drodze/co ten pociąg/rowerzysta robił na przejeździe/co ten pieszy robił na przejściu
-przy drodze mamy za dużo znaków, a w tym miejscu by się przydał o niebezpiecznym zakrecie
-mamy nieżyciowe ograniczenia prędkości
Alinika
Jak go znałaś, to lepiej zmów różaniec za brata, a nie czytaj komentarzy, w takiej chwili komentowanie jest dla ciebie najważniejsze?
yoyo
Niektórzy nawet jak aronia kopnie w rzyć to też nie zauważą
WAS
Cóż, tępota. A kto nigdy nie przekroczył dozwolonej prędkości niech pierwszy rzuci kamieniem.
Cham
Porażka wychowawcza rodziców. Smutne ale prawdziwe.
Kierowca
O proszę jest i Audi a nie tylko Bmw i jeszcze jedno gdyby nie samochody ciężarowe ty nie mielibyśmy co jeść bo półki w sklepach byłyby puste
Kobietawaudi
To nie wina audi czy jakiejkolwiek innej marki, tylko totalny brak umiejętności kierowcy. Wkurza mnie ta nagonka na audi, a jeszcze bardziej reakcja kierowców na tą markę na drodze. Jeżdżę audi od kilku lat i co najmniej raz w tygodniu spotykam się z próbą ścigania sie ze mną na trasie, a nie daj Boże, jak kogos „baba w audi” wyprzedzi.
wk....ony
Witam (w)as ………………………….(nie znam odpowiedniej obelgi), wylewacie szambo na ofiarę, choć życia to mu nie zwróci. Był młody, zabrakło wyobraźni, Bóg lub los tak chciał, że zginął tylko on. Zostawił tylko swoich bliskich w cierpieniu (których 90% z (w)as kopie).Zanim coś napiszecie – pomyślcie …………………………………..(znów nie mam słowa).
WAS
Szczęście w nieszczęściu, że nikogo więcej nie zabił. A jeżeli przynajmniej jeden potencjalny naśladowca po przeczytaniu komentarzy stuknie się w łeb i uruchomi wyobraźnię, to wzrastają szanse, że sam życia nie straci i nikogo nie zabije, a i rodzina nie będzie musiała przeżywać.
Dariusz
Nigdy nie mów nigdy
Marek
A ten w czasie worku jeszcze coś powie? Bo nie rozumiem
Czytam te komentarze, to mi się żygać chce. Jak to łatwo oceniać innych ludzi, chociaż nie ma się zielonego pojęcia o szczegółach tej tragedii. A największa radocha jak się komuś krzywda stanie w Audi lub Bmw. Żenada.
faktycznie nikt nie ma pojęcia, co się stało. wypadł na łuku, pewnie jechał zbyt wolno. tak jak karetka, którą wcześniej wyprzedzał…
jak nie radzisz sobie z łączeniem kilku faktów w spójną całość, to zajmij się łączeniem kropek w książeczkach dla dzieci 🙂 a komentowanie i umoralnianie zostaw dorosłym
19 lat, a rozum jak u trzylatka. Odnośnie auta – podprostować wycieraczki i można dalej jechać.
Przykre w tym wszystkim jest to, że ten nastoletni *** pozbawił pracy kierowcę ciężarówki.
ejże , w tym fachu robota jest cały czas a z OC się wyklepie na nówkę ciężarówkę
Zasłabł, z naprzeciwka oślepił ukrainiec, to przez brak toru, akurat opony miał nowe, z lasu wyleciał dzik, nie znacie nie oceniajcie, z roboty wracał, powycinać wszystkie drzewa, tiry na tory, zakręty nie wyprofilowane, omijał dziurę w jezdni, sąsiadom się kłaniał, co czuje rodzina jak to czyta, znałam go to mój brat
zostały jeszcze (stare/obśmiane/wyszydzone) tłumaczenia typu:
-zablokowana kierownica
-oślepienie słońcem/fotoradarem
-może pędził do umierającego ojca
-zdarza się nawet najlepszym
-każdy może się zagapić
-nikt nie jeździ przepisowo
-niech drogi lepsze zbudują
-co ta ciężarówka robiła na drodze/co ten pociąg/rowerzysta robił na przejeździe/co ten pieszy robił na przejściu
-przy drodze mamy za dużo znaków, a w tym miejscu by się przydał o niebezpiecznym zakrecie
-mamy nieżyciowe ograniczenia prędkości
Jak go znałaś, to lepiej zmów różaniec za brata, a nie czytaj komentarzy, w takiej chwili komentowanie jest dla ciebie najważniejsze?
Niektórzy nawet jak aronia kopnie w rzyć to też nie zauważą
Cóż, tępota. A kto nigdy nie przekroczył dozwolonej prędkości niech pierwszy rzuci kamieniem.
Porażka wychowawcza rodziców. Smutne ale prawdziwe.
O proszę jest i Audi a nie tylko Bmw i jeszcze jedno gdyby nie samochody ciężarowe ty nie mielibyśmy co jeść bo półki w sklepach byłyby puste
To nie wina audi czy jakiejkolwiek innej marki, tylko totalny brak umiejętności kierowcy. Wkurza mnie ta nagonka na audi, a jeszcze bardziej reakcja kierowców na tą markę na drodze. Jeżdżę audi od kilku lat i co najmniej raz w tygodniu spotykam się z próbą ścigania sie ze mną na trasie, a nie daj Boże, jak kogos „baba w audi” wyprzedzi.
Witam (w)as ………………………….(nie znam odpowiedniej obelgi), wylewacie szambo na ofiarę, choć życia to mu nie zwróci. Był młody, zabrakło wyobraźni, Bóg lub los tak chciał, że zginął tylko on. Zostawił tylko swoich bliskich w cierpieniu (których 90% z (w)as kopie).Zanim coś napiszecie – pomyślcie …………………………………..(znów nie mam słowa).
Szczęście w nieszczęściu, że nikogo więcej nie zabił. A jeżeli przynajmniej jeden potencjalny naśladowca po przeczytaniu komentarzy stuknie się w łeb i uruchomi wyobraźnię, to wzrastają szanse, że sam życia nie straci i nikogo nie zabije, a i rodzina nie będzie musiała przeżywać.
Nigdy nie mów nigdy
A ten w czasie worku jeszcze coś powie? Bo nie rozumiem