Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Atak młotkiem w głowę w Boże Narodzenie. 42-latek usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa

Lubelscy policjanci zatrzymali 42-latka, który odpowie przed sądem za usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna w Boże Narodzenie zaatakował młotkiem 67-latka, który odwiedził dziewczynę sprawcy. Podejrzany został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

Do zdarzenia doszło późnym wieczorem w Boże Narodzenie. Do policjantów z III Komisariatu Policji zgłosił się zakrwawiony 67-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna miał ranę głowy.

– Oświadczył, że podczas odwiedzin u 43-latki, został zaatakowany przez jej chłopaka, którzy przyjechał do mieszkania. Sprawca miał go wielokrotnie uderzyć w głowę młotkiem. W mieszkaniu były tez inne osoby. Zaalarmowani o sprawie policjanci szybko namierzyli napastnika. Okazało się, że to 42-latek. Mężczyzna trafił do policyjnej celi – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Mundurowi zebrali w tej sprawie dowody i doprowadzili zatrzymanego 42-latka do Prokuratury Rejonowej w Lublinie, gdzie usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa. Następnie decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

21 komentarzy

  1. To był wypadek.

  2. Ciekawe czy facet miał na nazwisko gwóźdź?

  3. Ciekawie wypowiadał się na analogiczny temat, jeden z standuperów – chodziło mu o to, że takie sytuacje raczej nieczęsto wyglądają tak, że agresor ni z tego czy owego atakuje ofiarę. Raczej jest to ciąg zdarzeń, który do tego prowadzi, a ofiara często nie jest bierna.

    Bynajmniej – nie bronię tego „młotkowego”, ale mogło by się okazać, że gdyby ofiara wykazałaby się nieco większym refleksem, to ofiarą byłby agresor.

  4. Redakcja, widać że macie nie do końca info z dobrej ręki. 42 latek to był więzień zakładu karnego z południowej, który to w tym czasie był na pracach zewnętrznych przy PKP na czyszczeniu pociągów, urwał się na chwilę do domu a tam zastał kobietę swoją z obcym chłopem, (godziny nocne) w między czasie kobieta mu powiedziała że jest w ciąży oczywiście nie ze swoim partnerem, który ją odwiedził. Wywiązała się awantura i chłop dostał młotkiem. Z tego co też wiem to kobieta po tym zdarzeniu poroniła i obecnie ma zmieniony zarzut. Miał wyjść za 2 miesiące a teraz grozi mu dożywocie.

Dodaj komentarz

Z kraju